forum.peugeot205.pl

Tak tak i najważniejsze czyli Pamiętaj nie zmieniaj kierunków na białe bo wszyscy znawcy wiedzą od którego rocznika byly one montowane w 205-tkach i jak tylko zobaczą białe to dojdą do wniosku że zmienileś bo miałeś stłuczke a po co zaniżać cenę auta :P

stłuczkę? od razu powiedzą że to składak jest

Albo przeszczep :D:P

lepiej powiedziec prawde wymieniłem bo mi sie nie podobały jak ja bym chciał swojego sprzedac to juz wogóle tyle dodatków mam od innych wersji ze az strach było by go wystawiac bo zaraz by powiedzieli ze składak jakis Dokładałem bo mi sie tak podobało a jak ktos ma kupic to kupi napali sie i kupi

Z onet.pl:


Peugeoty się palą?
13.05.2005 16:09

Fot. Straż pożarna / Kliknij / INTERIA.PL
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwraca się z prośbą do kierowców o przekazanie informacji o przypadkach samozapaleń samochodów marki Peugeot - poinformowała w piątek rzeczniczka prasowa Urzędu Elżbieta Anders.


Apel jest reakcją na serie artykułów w "Super Expresie" o pożarach samochodów marki Peugeot. Według gazety, przyczyną samozapaleń jest wada techniczna samochodów, a spółka Peugeot Polska nie reaguje na sygnały o pożarach.

Gazeta opisała m.in. przypadek mieszkańca Warszawy, którego samochód spalił się pod koniec 2004 r. w garażu.

"Do nas nie dotarły żadne sygnały o pożarach i dlatego też zwracamy się do kierowców, by poinformowali nas o takich przypadkach" - powiedziała Anders. Dodała, że UOKiK potrzebuje sygnału od konsumentów, by wszcząć postępowanie ws. pożarów w samochodach tej marki.

W biurze prasowym Peugeot Polska usłyszeliśmy, że "rzecznik prasowy jest nieobecny i będzie dopiero w poniedziałek". Żadna inna osoba w spółce nie mogła odnieść się do informacji podanych przez gazetę.

Kierowcy mogą kontaktować się z Urzędem pod warszawskim numerem telefonu 556-01-75 i lub e-mailem: ddz@uokik.gov.pl.


Hehe, dobrze, że nasze stare są w porządku

ferguss uwazaj osttnio u ciebie cos było czus spalenizna heheh moze dlatego ze jechałes przedemna a ja nie chciałem cie zgubic to przegoniłem autko hehe

już to naprawiłem...



...wsadziłem 4 wunderbaumy o różnych zapachach

no widzisz wszystko mozna zrobic jak sie chce heheh

Nie no u mnie nic sie jeszcze nie paliło hmm chyba


http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C290084


No Blaszka u mnietak samo troche ise zmienilo od oryginału a było co zmienaić ale w dodatku i tak mam wbite w dowód skłądak no i jeszcze silnik urusł

grunt to dobry patent

dowiedz sie czy w nowych dowodach pisza jeszcze takie pierdoły tak to bys sobie wymienił na nowy i tyle np w nowych juz nie ma numerów silnika bo silnik jest traktowany jako częsc zamienna

No i to jest plus żę w nowych nie ma numeru silnika ułatwia to pewne sprawy ale moze wiesz jak to jest ze zmianabo tak czy siak chyba trzeba to zgłosić przecierz ubezpieczenie płaci się od pojemności

nie no w dowodzie jest jaka pojemniosc silnika tylko numerów nie ma

A jak zmienisz to kto się tego dopatrzy :P

policja zapewne a jak sie zmieni silnik np na większy to musi to być gdzies odnotowane pewnie