Strona 74 z 84

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 24 lis pn, 2014 9:58 pm
autor: krzyska
Pękło z trakcie kręcenia gdy auto było już w górze
CAM01205.jpg

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 10 gru śr, 2014 5:54 pm
autor: grzesiek309
Wczoraj wymieniłem w RG łożysko przedniego koła.
Optimal założony w sierpniu wytrzymał niecałe 6tys. km 8)7
Co ciekawe łożysko miało smar, nie było widać uszkodzeń mechanicznych, uszczelniacze wyglądały na całe, a mimo to wyło jak cholera 8)7 Ciekawe ile pożyje SKF...

Przy okazji zaszalałem i wymieniłem po 11tys. km olej z GM 10W40 na lotosa 5W40. Silnika nie rozszczelni bo i tak cieknie z każdej strony, a przynajmniej będzie lepiej smarował przy zimowym odpalaniu :)

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 15 gru pn, 2014 5:35 pm
autor: robson
I gdzie będzie najlepiej :)

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 15 gru pn, 2014 6:03 pm
autor: jarema205
Nigdzie, ten znaczek w ogóle mu nie pasuje :N 8)7

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 15 gru pn, 2014 9:30 pm
autor: robson
Będzie na grillu i tak jest nie oryginalny 8)

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 15 gru pn, 2014 9:46 pm
autor: kojot662
Ciekawie na grillu wygląda :-)

Sławek, Gorlice, tapatalk, LG2mini

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 15 gru pn, 2014 10:24 pm
autor: mlody333
Według mnie pod listwą, jest ok. Spróbowałbym jeszcze pod listwą na błotniku, ale musi mieć tam trochę miejsca. Trzeba by podpatrzyć jak przyklejali takie znaczki w ferrari i fiatach. Szybko pooglądałem zdjęć brakuje do napisu jeszcze znaczka,który powinien być nad napisem. Wtedy napis idzie niżej. Logo znajdował się w starczych wersjach na przednim nadkolu za kołem, a przed drzwiami, albo nad progiem przed tylnym nadkolem.

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 15 gru pn, 2014 11:30 pm
autor: krzyska
może podobne umiejscowienie jak w 406coupe?

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 05 sty pn, 2015 1:18 pm
autor: krzyska
Starcie z odmą zakończone, teraz czekam na mróz :twisted: Przy okazji wyczyszczony cały układ dolotowy i ruszona zablokowana przepustnica w blosie. Jeszcze tulejki w prawym wahaczu do wymiany.

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 05 sty pn, 2015 4:23 pm
autor: pawel
Co zmianiłeś w układzie odmy?

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 05 sty pn, 2015 4:42 pm
autor: krzyska
Nic, zadbałem tylko o to żeby przewód nie zmienił już swojej średnicy

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 05 sty pn, 2015 6:27 pm
autor: dzikson
Skutecznym sposobem może być włożenie w przewód odmy odpowiedniej sprężyny - skutecznie zapobiegnie to zagięciu się przewodu. Ten patent stosowany jest niekiedy przez zakłady gazownicze przy montowaniu węży lpg (przy układach z mikserem, gdzie średnica węży jest spora). W takich zakładach najłatwiej dostać odpowiednią sprężynę :wink:

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 05 sty pn, 2015 8:39 pm
autor: robson
Już się nadawały do wymiany :wink:

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 11 sty ndz, 2015 4:12 pm
autor: Fox
Mi się jak na złość zepsuły ostatnimi czasy oba samochody. Najpierw w 406 padł rozrusznik a parę dni później 205 przestało odpalać. Właściwie to odpaliło, pochodziło kilka minut, podczas gdy ja zdrapywałem z szyb lód po czym zgasło i już się nie uruchomiło. Zmieniłem moduł zapłonowy i cewkę, sprawdziłem kopułkę i wyczyściłem palec. Żadnej reakcji. W końcu zacząłem podejrzewać pompę paliwa i chyba właśnie ona będzie winna. Po przekręceniu kluczyka nie słychać aby się załączała. Podłączyłem do kostki zapasową i też nic. Niestety miernik napięcia zostawiłem na wsi więc pewności że nie ma tam prądu nie mam. Żeby jednak jechać do castoramy po drugi i się upewnić musiałem najpierw naprawić 406:

Obrazek

Kurcze, grzebanie przy samochodzie w zimie przed blokiem to na prawdę nie jest radosne zajęcie. Tak przemarzłem że przez godzinę się cały trząsłem i dopiero ciepły obiad trochę pomógł:) Jak zdobędę nowy miernik to wrócę do diagnozowania 205.
PS: Przy okazji wymiany rozrusznika zauważyłem parę nigdzie nie wpiętych luźnych wtyczek i dwa kable, które ewidentnie są urwane. Ciekawe że to auto jeszcze jeździ:)

Edit:

Po zakupieniu miernika umówiłem się z Tokiem na próbowanie jego pompy paliwa. Wcześniej wyciągnąłem mój przekaźnik i trochę go wyczyściłem. Po zamontowaniu go z powrotem auto odpaliło bez problemu. Co dziwne tylko na 2 cylindry ( dźwięk identyczny jak w maluchu:) ). Dopiero po paru minutach zaskoczył 3 i potem 4. To auto trochę zaczyna mnie martwić. Jakby się lepiej zastanowić to wyjazd nim do Turcji wydaje się być szczytem szaleństwa...No ale od czego jest Assistance i torba zapasowych części w bagażniku:)

Re: Grzebanie nasze codzienne

: 13 sty wt, 2015 5:05 pm
autor: robson
Wczoraj trafiły paseczki na blendę ,tak jak powinno być 8)