Coś tam z Garrosem powoli posuwa sie do przodu.
Na pierwszy ogień poszła wymiana belki. Przypomne ze zamontowana była krzywa, powypadkowa belka na tarczach z Gentry.
Przy okazji demontażu belki i zbiornika grzechem byłoby nie zająć się odkocurzaniem rdzy na podwoziu. Blisko 6 letnie garażowanie auta w blaszaku bez wylewki dało się we znaki.
W ruch poszło 50 kg piasku...Rdza okazała się powierzchowna. Dla pewności miejsca wypiaskowane wytrawione zostały rust eaterem Noxudola.
Podwozie zostało polakierowane podkładem epoksydowym 2k Novol Protect 360. Jakoś zapomniałem zrobić zdjęć. W ramach konserwacji szwedzki specyfik Dinitrol - poszło 2kg.
Na tylny pas dla odmiany baranek.
Podkład na baranka.
Baza i gun.
Klar Novol Ms 570 na 1,5 warstwy i efekt.
W niedziele może uda się wrzucić belkę. Trzeba też zmienić wahacze w Gentry na zregenerowane.
