Strona 2 z 2

: 21 maja pt, 2004 9:34 pm
autor: adidj
sprawdz kopułke i palec rozdzielacza ...byla wilgoc i moze sie tam cosik zebralo jak jest ok to sprawdz czy jest iskra na swiecach ....to przedewszystkim

: 21 maja pt, 2004 11:20 pm
autor: Kaktus
Ehh panowie... po koleii :)

Zacznijmy od sprawdzenia bezpiecznikow!


Pierwszy bezpiecznik jaki bym sprawdzil to bezpiecznik plusa, czyli bezpiecznik ktory odpowiada za prad w aucie... powinien byc pod maska. Ale skoro rozrusznik ci kreci, to znaczy ze ten bezpiecznik bedzie ok.

Nastepny bezpiecznik jaki bym sprawdzil to bezpiecznik pompy paliwa - o ile masz pompe paliwa elektryczna.

Nastepnie wyjal bym z kopulki kabel ktory idzie od cewki zaplonowej i sprawdzil czy z cewki wychodzi iskra.

Jak jest iskra... to wtedy sprawdzil bym czy jest iskra przy samych swiecach... wiec podpial bym ten przewod spowrotem, i odlaczyl tym razem przewod od swiecy i sprawdzil.

Jak sa iskry, to znaczy ze cewka, modul, aparat zaplonowy, kopulka i palec sa OK, wtedy sprawdzil bym jak jest z doprowadzaniem paliwa, zwyczajnie w swiecie demontujac przewod paliwowy i sprawdzajac czy leci paliwo (tylko wloz ten przewod do jakiejs duzej butelki).

Jak jest paliwo i sa isktry, to autko MUSI ZAPALIC!, a jak nie chce, to moze to byc wina zlej mieszanki lub zlego zaplonu (zbyt pozniego)... trzeba by wtedy sprawdzic wlasnie ustawienie zaplonu, i sprawdzic ssanie i takie tam.

Mozliwosci jest bardzo duuuzo.

: 22 maja sob, 2004 1:54 pm
autor: BubuPN
już jest zrobione, problemem była przeoczona przeze mnie kostka, która się odczepiła w trakcie wyjmowania akumulatora i wsadzania nowego - przez jedną, głupią kostkę całe zamieszanie :lol: na szczęście jest wszystko ok, przy okazji umyli mi silnik i wymienili jakąś uszczelkę przy pokrywie

: 22 maja sob, 2004 2:01 pm
autor: adidj
:lol: :lol: :lol:

: 22 maja sob, 2004 2:41 pm
autor: NMike
------------- :oops: -------------...........no to ładnie....... :mrgreen:

: 22 maja sob, 2004 6:32 pm
autor: Demo84
no to miałem racje ze pompa paliwa nie działała, bo to o tą kostke chodzi??

: 23 maja ndz, 2004 1:16 pm
autor: Roberto
Ja miałem kiedyś coś takiego z Oplem. Było dokładnie tak samo. Stał dwa tygodnie i potem, chociaz kręcił normalnie nie chciał zapalić. Wreszcie okazało się, że to już końcówka akumulatora. Kupiłem nowy (niestety w supermarkecie) i tez do dupy. Był niedoładowany. Dopiero kiedy pożyczyłem od kumpla Boscha - najnormalniej w świecie zapalił, a moje podejścia trwały od rana do wieczora. Trzeba mieć nadzieję, że u ciebie jest to samo. NIe ma takiej możliwości, że by sobie spokojnie stał i zdechł... NIe ma...

: 25 maja wt, 2004 11:20 pm
autor: pawel
sprawdz poprawnośc połączenia 2 przekaźników które masz pod maska ( w niekrórych modelach jeden jest pod maska a drugi kolo sterownika) PS. poruszaj nimi poprostu moze nie kontaktuja

: 25 maja wt, 2004 11:22 pm
autor: adidj
juz ma to zrobione :arrow: pisal wczesniej