Strona 2 z 2
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
: 30 gru ndz, 2007 12:57 am
autor: moralez
nawet na przekreconym zaplonie o 180 st auto strzela marchewkami( zapewne zalplon jest tam gdzie nie trzeba) wiec ta cisza u ciebie raczej wrozy co innego. MOim zdaniem. Przedewszystkim powinienes sprobowac na gazie
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
: 30 gru ndz, 2007 1:05 am
autor: Br0k3R
no ale jak sproboje na gazie i tez nic nie bedzie, to co wtedy?? gdzie szukac??
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
: 30 gru ndz, 2007 1:14 am
autor: drabinho
moim zdaniem powinieneś wymienić moduł...
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
: 30 gru ndz, 2007 1:15 am
autor: moralez
najpierw sprawdz potem sie martw co dalej

Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
: 30 gru ndz, 2007 1:22 am
autor: Br0k3R
no dobra jutro mimo, ze niedziela to muszę sie wziąć do roboty.... chcę mieć auto na sylwka
a i jeszcze jedna sprawa: moduł jest prawie nowy, tzn. wymieniany przez poprzedniego właściciela jakieś 2 miechy przed sprzedażą, czyli do dzisiaj licząc to jakieś pół roku ma... co ciekawe, stary moduł padł mu w dokładnie taki sam sposób jak mnie, czyli samochód zgasł i pompka... w warsztacie kazali mu wymieniać aparat zapłonowy i moduł, ale on jest "starym wygą" i po obadaniu sprawy wymienił sam moduł i samochód od razu zapalił.... ja wykluczałem moduł, no bo w sumie jest on prawie nowy - to jak mam co pół roku go wymieniać to ja się tak nie bawię :/