Strona 2 z 3
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 25 wrz czw, 2008 2:02 pm
autor: domel
Jak już pisałem masa, prawdopodobnie zaśniedziałe styki. (lub uszkodzony kabel)
Jak np. żarówka nie ma masy a gdzieś równolegle w obwodzie jest jakiś inny odbiornik to przez ten odbiornik będzie połączenie z masą w innym miejscu. Przez to właśnie są wariacje typu przygasanie jakiś lampek, czy włączanie się naraz kilku rzeczy.
dzikson pisze: Gdy przełączyć na prawą żarówki nie świecą, za to widocznie pulsują lampki licznika.
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 25 wrz czw, 2008 8:05 pm
autor: Pieraś
no i po zawodach. znow przestaly dzialac kierunki.... proba rozlozenia mechanizmu od przelacznika kierunkow zakonczyla sie klapa .... a duzo czesci luzem i brak schematu

jutro kupie nowe jak znajde w z.gorze. Oby to bylo to zepsute a nie co innego

Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 26 wrz pt, 2008 5:13 pm
autor: dzikson
Połowiczny sukces. Po zamianie mocowań żarówek lewa - prawa w migaczach mam już kierunki, działają jak powinny.
Nadal jednak brak awaryjnych. Po wciśnięciu przełącznika nie dzieje się nic. Zupełnie. Sam przełącznik jest raczej ok, próbowałem z trzema różnymi i zachowują się tak samo.
Czekam na sugestie
PS: Gdzie jest "przekaźnik" o którym mówicie? Czy chodzi o przerywacz? W którym dokładnie miejscu go szukać?
EDIT: ok, z mojej strony EOT, to był jednak bezpiecznik. Pięknie się przepalił

Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 26 wrz pt, 2008 10:10 pm
autor: Pieraś
Pieraś pisze:no i po zawodach. znow przestaly dzialac kierunki.... proba rozlozenia mechanizmu od przelacznika kierunkow zakonczyla sie klapa .... a duzo czesci luzem i brak schematu

jutro kupie nowe jak znajde w z.gorze. Oby to bylo to zepsute a nie co innego

Ale jaja

Kupilem nowy przelacznik zespolony, podlaczam ..... a tu ZONK nie dziala.... myslalem ze mnie trafi ... i wiecie co ??? 90zl wyrzucone w bloto sprawilo, ze bez zadnego schematu po 3 godzinach walki zlozylem moj stary przelacznik i nawet mimo zgubionych na podlodze auta sprezynek .. znalazlem je i zlozylem... masakra. Bynajmniej na bank wiem, ze to nie byl przelacznik

Najlepsze jest to, ze jak przestaly dzialac to po jakims czasie jazdy sie wkurzylem i walnalem nadgarstkiem w okolicy pokretel od nawiewu powietrza bo ktos wspomnial, ze czasem wstrzas pomoze .... a ze wydawalo mi sie iz przelacznik od awaryjnych moze nie stykac przewodow ktore ide od przelacznika zespolone to poprostu jak wspomnialem walnalem i ... ZACZELO DZIALAC
Wiec sprawdze styki tego gowna od awaryjnych w srodku jak znow przestanie
z mojej strony juz EOT

Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 27 wrz sob, 2008 7:41 am
autor: borek_wpr
Przekaźnik ,przerywacz kierunkowskazów-skrzynka bezpiecznikowa ,czwarty od lewej.
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 27 wrz sob, 2008 12:15 pm
autor: deejay
Pieraś pisalem abyś zaczął od tego przełącznika
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 27 wrz sob, 2008 7:21 pm
autor: borek_wpr
Podsumowując- wymieniłeś przełącznik świateł ,kierunkowskazów i
sygnału dźwiękowego czyli przełącznik i jak sam napisałeś ze trzy przyciski świateł awaryjnych .Poza kablami został tylko jeden element. Lecz to nie jest przycisk awaryjnych.Przeanalizuj schemat elektryczny wg. J.Hajnes. Jest w PORADNIKU.i wg. mnie masz 2 niekontakty. To co pisałem- mały wstrząs i jest OK.
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 27 wrz sob, 2008 7:25 pm
autor: Pieraś
borek_wpr pisze:Miałem podobny przypadek. Okazało się że był zimny lut na styku. Sprawdź przekaźnik.Wystarczy wkrętakiem zdjąć obudowę i poruszać przekaźnikiem.Wtedy widać gdzie nie kontaktuje.
Jest to typowa usterka braku obu kierunkowskazów.Minimalny wstrząs i jest wszystko poprawnie.
przekaznik - co przez to rozumiesz, ktory element?
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 27 wrz sob, 2008 9:31 pm
autor: martinop
Podłącze się pod temat.
U mnie nie działa lewy przedni kierunkowskaz.
Przy skręcie i przy awaryjnych.
Nawet na liczniku nie mruga ten kierunek, tylko słychać szybszą pracę przekaźnika poprzez szybszy sygnał dźwiekowy kierunkowskaza w stosunku do strony prawej.
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 27 wrz sob, 2008 9:45 pm
autor: dzikson
martinop pisze:Podłącze się pod temat.
Nawet na liczniku nie mruga ten kierunek, tylko słychać szybszą pracę przekaźnika poprzez szybszy sygnał dźwiekowy kierunkowskaza w stosunku do strony prawej.
Szybsza praca wskazywałaby na utratę jednego migacza po tej stronie (np. przerwa w obwodzie lub po prostu przepalenie). Ale dlaczego na desce rozdzielczej miałoby wtedy nie być kontrolki - nie mam pomysłu.
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 28 wrz ndz, 2008 8:00 am
autor: borek_wpr
Przerywacz kierunkowskazów-skrzynka bezpiecznikowa ,czwarty od lewej.
Wg.wykazu elementów w książce Etzolda poz.145.Wewnątrz jest przekaźnik +elektronika.
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 28 wrz ndz, 2008 1:13 pm
autor: Pieraś
no .... bo kazdy mowi przekaznik i ja nie wiem o co chodzi ... jesli przekaznik to to samo co przerywac to u mnie to jest ok, u mnie pomaga uderzenie przy wlaczniku awaryjnych nie zas przy skrzynce - bo probowalem
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 28 wrz ndz, 2008 10:39 pm
autor: borek_wpr
Przerywacz ma dwa tory styków.Jedno wejście,dwa wyjścia.Może się zawieszają lub mają zimne luty.Włącz awaryjne i stuknij wkrętakiem w przerywacz.Jeśli zadziała to wiadomo co robić.Najprościej włożyć na próbę drugi przerywacz i sprawdzić poprawność działania obu sygnalizacji.
Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 29 wrz pn, 2008 8:14 am
autor: Pieraś
a widzisz ... to dopiero teraz mam odpowiedz na moje pytanie, ktore chyba zadalem na poczatku tematu, czy przerywacz ma dwa tory: 1 dla awaryjnych, a 1 dla kierunkow.
Ale jakby co w 1 kolejnosci rozbiore wlacznik awaryjnych bo uderzenie przy nim powoduje, ze kierunkowskazy zaczynaja dzialac, zas uderzenie w skrzynke bezp. nie. Najlepsze jest to, ze wczoraj znow przestaly kierunki dzialac i pierwsze kilka uderzen nie pomogly (w okolicy awaryjnych) ... efekt? Kazde wlasnie z tych pierwszych uderzen dawalo taki efekt, ze slyszalem jakby cewka zwarla styki i to wszystko
(takie pojedyncze cykniecie) - kazde uderzenie dawalo taki efekt. dopiero kolejne N-te uruchomilo kierunki ....
no ... dzis musze zrobic przeglad mam nadzieje, ze fura mi nie zrobi dowcipu

Re: Kierunkowskazy .. przekaznik.
: 29 wrz pn, 2008 6:56 pm
autor: borek_wpr
Pokombinuj - lecz wydaje mi się że skończy się na wymianie przerywacza. Elektronika umieszczona obok miniaturowego przekaźnika działa dosyć sprytnie. Sterując cewką (czasem jej załączania) w jakiś tam sposób kontroluje gałąź kierunkowskazu przyspieszając pracę jeżeli jedna z żarówek przepali się.Dlatego od razu wiadomo że jest spalona żarówka np. po lewej .Niestety trzeba samemu sprawdzić -która?
Nowy przekaźnik-przerywacz to koszt ok. 30 zł.