Strona 2 z 3
: 07 cze wt, 2005 12:41 am
autor: invictus
satysfakcje to ja sobie za darmo (prawie) zapewnie

: 07 cze wt, 2005 8:12 am
autor: Yahoo
widzę, że opinie na temat takiego zakupu są podzielone - żeby kogoś później ścigać to trzeba jeszcze wiedzieć kogo

rodzice mojego kumpla kontaktowali się przez ogłoszenie z gościem, który przywozi samochody. facet przyjechał z kolesiem wypasioną bryką do nich żeby uzgodnić warunki. przywiózł im trochę zdjęć samochodów do pokazania itd...zrobił dość dobre wrażenie opowiadając o doskonałym wyposażeniu i stanie technicznym aut. umówili się na kolejne spotkanie, na którym starzy tego kolesia wpłacili zaliczkę na samochód i tyle ich widziano....niestety brak ostrożności zawinił i ludzka naiwność - ale przecież jakie to piękne wrażenie jak człowiek przesiada się z malucha na przysłowiowego mercedesa, szkoda że tylko w marzeniach

: 07 cze wt, 2005 10:16 am
autor: PIT_R
Ja mialem auto sprowadzone przez zaufanego kolesia co sciaga auta z Niemiec. Niektore uderzone sam robi u siebie w warsztacie, a niektore auta wendruja do warsztatu mojego ojca i sa prostowane

Takze ja bylem spokojny przy zakupie puga

: 07 cze wt, 2005 10:20 am
autor: blaszka
ja tam tez przez znajomego swoje auto ściągnąłem przyprowdził mi pod dom auto miało lekkie wgniecenie na błotniku gosc zarobił z 1000zł a ja przynajmniej nie musiałem jezdzic po niemcach dogadywac sie, szukac ,wypozyczać lawety itp spraw załatwiać jak bym to sam robił to na to samo by wyszło
: 07 cze wt, 2005 11:01 am
autor: Ferguss
tylko że Mariusz nie pisze o sprowadzeniu autka przez znajomego, a przez firmę wynajętą przez kolesia, który autko chce sprzedać - ja bym się w to nie bawił i podziękował za taki handel
: 07 cze wt, 2005 11:03 am
autor: Yahoo
blaszka - tak jak mówisz, mogłoby nawet drożej wyjść bo znaleźć samochód i załatwić wszystko samemu wcale nie jest takie proste. więc jeżeli masz kogoś w miarę zaufanego, który przywiezie auto lepiej skorzystać z takiej oferty
: 07 cze wt, 2005 11:07 am
autor: blaszka
tak własnie i płace wtedy jak widze auto juz u mnie pod domem a nie płace jade do domu i ktos niewiadomo kto mi je niby przywozi A potem ani auta ani pięniedzy a ani goscia któremu zapłaciłem a umowa sie mozna podetrzeć
: 07 cze wt, 2005 11:22 am
autor: Ferguss
dokładnie
: 07 cze wt, 2005 11:36 am
autor: JoT_JoT
We Wrocku jest jeden koleś np który tak bierze 100 Euro za to że z nim pojedziesz i przewiezie Cię po komisach itd w niemczech następnie jeżeli już wybierzesz sobie jakieś autko to bierze je na lawete i przywozi wtedy dopłaca się kolejne 200 Euro w sumie 300 euro nie tak wiele a jedziesz wybierasz itd

no i nikt Cie w bambuko nie robi

koleś tak kupował autko i nie narzeka
No najlepiej kupowac autko juz na miejscu lub polecić to komuś zaufanemu ale płącić najlepiej i tak przy przekazaniu dokumentów no i ogólnie już kupnie autka

nie ma co być zbytnio ufnym

w naszym kraju można się na tym przejechać
: 07 cze wt, 2005 11:44 am
autor: Ferguss
Powiem Tobie, że metoda o której piszesz jest najbardziej popularna i... najbardziej klient kupujący autko na niej traci.
Opowiem Ci na przykładzie:
mój wujas ma plac z autkami w Niemczech (czas na reklamę:
http://www.suttergmbh.de) i jeździ do niego dużo właśnie takich kolesi z klientami, którzy chcą kupić autko.
Rzecz w tym, że koleś, który obwozi klientów po komisach już parę dni wcześniej robi taką trasę sam i prosi/wchodzi w układ z właścicielem komisu, że jak przywiezie klienta na potencjalne autko, to do ceny standardowej dodaje się przykładowo 100-1000 euro - zależy jakie autko.
Tak więc przykładowo autko normalnie kosztuje 5000 euro, ale jak koleś przywozi klienta, to oficjalna cena to 6000euro. Klient płaci kolesiowi 6000, a ten z kolei płaci właścicielowi komisu 5000, tak więc pocichutku ma 1000 dla siebie, a oficjalnie może wziąć od kolesia za obwiezienie po komisach 100 euro
Szczerze mówiąc to bardzo dobry interes bo nie wymaga wielkiego nakładu finansowego

: 07 cze wt, 2005 11:47 am
autor: JoT_JoT
Mozę i tak bywa

tego nei wiem ale wiesz niby nikt Cie nie zmusza do kupna danego autka

po drugie zawsze mogę się zdecydoać na coś inego

niz z góry sobie "planowałem" hehe

no nic kupno autka częsta ruletka

i naciąć się można zawsze

zwłąszcza jak się ktoś słabo zna

: 07 cze wt, 2005 11:51 am
autor: Ferguss
wierz mi już widziałem klientów, którzy wyjeżdżali z pośrednikiem po kupno np. Laguny II(konkretny przykład), klient był lekarzem. Pech chciał, że akurat nigdzie Laguny II nie było, chociaż aut jest pełno (nie piszcie że aut nie ma, bo trzeba umieć natrafić na dobry komis, a nie tam, gdzie odwiedza go dziennie 50 Polaków i 40 Rusków) no ale pośrednik chciał zarobić

Koleś miał tak gadane, tak zakręcił klienta, że ten w ostateczności zamiast Laguny II, kupił jakiegoś Mesia

i tak widziałem kilka razy, nafajniej handluje się z kobietkami - każde autko im wciśniesz

: 07 cze wt, 2005 11:55 am
autor: JoT_JoT
No wiesz to juz podstwa jak ktoś się średnio zna i podatny

to łątwo mu wcisnąć że po co mu Renault Escpace na jego 7 osobową rodzine lepiej kupi sobie matiza i będzie jeździł na 2 razy

bo Matiz mniej pali i wyjdzie taniej

a łątwiej zaparkować ble ble ble................

: 07 cze wt, 2005 11:55 am
autor: blaszka
z nim pojedziesz i przewiezie Cię po komisach itd w niemczech następnie jeżeli już wybierzesz sobie jakieś autko to bierze je
koleś tak kupował autko i nie narzeka
brat tak kupił xsare i tez jest zadowolony
: 07 cze wt, 2005 11:58 am
autor: Ferguss