Strona 2 z 2
: 18 lis wt, 2003 10:50 pm
autor: przemo
kaktus no ja tam nie wiem ale mav309 ma to udokumentowane...

: 19 lis śr, 2003 2:32 am
autor: Kaktus
Tak ale glowice 1.9 i 1.6 sie roznia.. zreszta 1.9 ma tez inny skok tloka - wiekszy... ale ma mniejszy stopnie sprezania.. wiec sam juz nie wiem... ja to przerabialem w praktyce

: 19 lis śr, 2003 11:29 am
autor: Mav309
Kaktus pisze:Tak ale glowice 1.9 i 1.6 sie roznia.. zreszta 1.9 ma tez inny skok tloka - wiekszy... ale ma mniejszy stopnie sprezania.. wiec sam juz nie wiem... ja to przerabialem w praktyce

Jest mozliwosc ze mimo ze miales pasek ustawiony zle, zawory nadal zdazyly uciekac przed tlokiem...
Silniki bezkolizyjne to takie, ktore mimo zerwania paska, nie przypieprz... tlokami o zawory mi mo ze te ostatnie moga byc maksymalnie otwarte...
BTW, nie bedzie mnie na barborce cieszynskiej , mialem z Gackiem jechac, ale musze odkladac kase...
: 19 lis śr, 2003 7:53 pm
autor: Kaktus
Buuuuu szkoda

: 20 lis czw, 2003 10:53 am
autor: Mav309
Kaktus pisze:Buuuuu szkoda

Nie dobijaj mnie

Ja tez chcialem sobie m.innymi z Toba pogadac

Zbieram kase na zawieche...czasem trzeba byc konsekwentnym...
: 21 lis pt, 2003 8:59 pm
autor: wojba
w 1.9 gti glowica jest niestety kolizyjna -wiem z doswiadczenia
jak mi "mechanik" zmienial pasek to sie o tym przekonalem
a mianowicie po zalozeniu nowego paska samochod odpalil od tyka wszystko bylo oki, ale po 30 sek pracy silnika wypadl klin z tej rolki na wale korbowym i spadl pasek -zawory spotkaly sie z tlokami -koszt naprawy 500zl
a wystarczylo tylko przykrecic kolo na wal co pasek od alternatora idzie
podobno kolesiowi w golfie II 1.8 przy duzej predkosci urwal sie pasek, zalozyli nowy i bylo wszystko oki
: 18 gru czw, 2003 12:08 pm
autor: Ćwikła
Ja miałem podobnie w 309 1,9 diesel po wymianie wtryskówi pierscieni na tłokach samochód osiagał 120 i ni huja wiecej.stawał na 4000tyś np na czwórce i dalej nie chciał iść.Ale to własnie chodziło o dotarcie i jak tosie mówi odmulenie auta.Oczywiście przez 2000-3000tyś jezdziłem spokojnie zeby sie w miare wszystko dotarło a póxniej do roboty.Gdy auto nie chciało np na piatce iśc wiecej niz 120 to redukcja na czwórke i gaz opró.Tak samo na czwórce jak nie chciało wejśc na wieksze obroty to redukcja na 3 i do oporu.Wogóle najlpeszym sposobem to było zaczynac tak od ruszani ze nie przełaczać biegów np przy 3tyś tylko ciagnąc go do końca(np pod krtyczyczne albo 4500 tys bo póxniej nie ma sensu bo moc spada przynajmniej tak jest w dieslu).No i po takich zabiegam samochodzik az chodził lepiej.Juz mineło prawie 2 lata od remontu i obecnie samochodzik ładnie sie wkreca na obroty.Na jedynce potrafi piszczeć nawet do krytycznych.Max jaki wyciągnałem to 180 z górki i 170 na prostej.
: 24 gru śr, 2003 11:48 am
autor: maJkeL
mi juz raz przeskoczyl pasek w 1,9D i po doswiadczeniach z renowka w ktorej zawsze byly jakies pokrzywione zawory po peknieciu zdjolem glowice ale wszystko bylo cacy:)jako ze pierwsze mamy doczynienia z tym silnikiem postanowilem zakupic z tata ksiazke no i to byl trafny zakup. wymiana paska stala sie dziecinnie prosta, opisane sa tam metody ajk po koleij blokowac kazde z kol zeby nic sie nie ruszylo - polecam