Strona 2 z 4
: 14 kwie pt, 2006 8:39 pm
autor: OZzi
hm...nie moge jakos znalesc, moze ktos ma jeszcze..?:D
: 14 kwie pt, 2006 8:49 pm
autor: woocash
moje fotki sa na forum

wyszukaj..."łożyska stabilizatora" albo siakoś tak
: 14 kwie pt, 2006 8:58 pm
autor: OZzi
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... a&start=15
Oto chodzi ?? i mam pytanie jeszcze czy jak to sie wymieni to trzyma zbierznosc ustawiac ??
: 14 kwie pt, 2006 9:04 pm
autor: woocash
eee no raczej nie trzeba
i to nie to co w tym poście który zapodałeś
to raczej to :
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... bilizatora
: 14 kwie pt, 2006 9:18 pm
autor: Banita
ozzi -dobrze podales -o to mi chodzilo -czasem te gumy potrafia skrzypiec, to co podal woocash to sa lozyska i one raczej skrzypiec nie beda -najwyzej sie wytra i stablilizator bedzie luzno latal w mocowaniach
: 14 kwie pt, 2006 9:20 pm
autor: woocash
eee... hmmm u mnie też skrzypiało cośtam.... i jak wymieniłem to to ustało... no ale oki

zresztą... koszt niewielki, warto chyba to też wymienić

: 14 kwie pt, 2006 9:35 pm
autor: Banita
zeby to wymienic trzeba odkrecic stabilizator, a po tym pewnie tamte gumy sie inaczej ulozyly (o ile byly te same)
: 14 kwie pt, 2006 9:37 pm
autor: OZzi
Czyli bedzie trzeba pozniej jechac na zbierznosc ?? po wymienieniu tych gum ??
: 14 kwie pt, 2006 9:46 pm
autor: Banita
tak
najpierw sie upewnij czy to napewno one-niech ktos ponaciska samochod, a ty wez jakas rurke i jednym koncem do ucha a drugim badaj

-taki stetoskop prymitywny

: 14 kwie pt, 2006 10:25 pm
autor: Pagi
Mi chodzilo tez o te gumy co woocash pokazal, i nie trzeba wcale odkrecac stabilizatora, tylko te lapy trzymajace wlasnie owe gumy + poluzowanie sanek/belki przedniej. 15 minut roboty.
: 15 kwie sob, 2006 8:05 am
autor: OZzi
Banita pisze:tak
najpierw sie upewnij czy to napewno one-niech ktos ponaciska samochod, a ty wez jakas rurke i jednym koncem do ucha a drugim badaj

-taki stetoskop prymitywny

Przy naciskaniu tego nie slychac...
wymienilbym te i te gumy....tylko, ewentualnie ktora jest ktora hehe

jak je nazwac w sklepie zeby wiedzial o co mi chodzi...i gdzie one sie znajduja, tzn: te co pisales "Banita" to wiem gdzie tylko te co Pagi...
: 15 kwie sob, 2006 10:38 am
autor: Pagi
JAk one sie fachowo nazywaja to nie wiem, gumy stabilizatora, pojdziesz do sklepu to Ci niech gosciu pokaze w katalogu.
Te gumy sa dwie, jak wleziesz pod auto to sa one na prostym odcinku drozka, w okolicy gdzie przymocowane sa sanki trzymajace silnik. To sa jedyne mocowania stabilizatora to karoserii samochodu.
: 15 kwie sob, 2006 11:30 am
autor: zawodowiecleon81
Ja tez to mialem! U mnie okazalu sie gumy na stabilizatorze. One trzymaja stabilizator na grodzi do nadwozia. Moje calkiem sie rozlecialy po wyjeciu. Co dziwne nowe tez skrzypialy ale samochod sie calkiem inaczej prowadzil, nie bujalo, pozniej przestalo skrzypiec. Co dziwne laczniki stabilizatorow po wymianie tych gum nie wybily mi sie do dnia dzisiejszego. A wczesniej to koszmar...
: 15 kwie sob, 2006 2:09 pm
autor: Banita
w sankach -lozyska; w wachaczu-gumy(silentblock'i)
: 15 kwie sob, 2006 5:34 pm
autor: woocash
i jeszcze hint
przy zakłądaniu tych łożysk stabilizatora warto je potraktować od środka smarem... wtedy dłużej wytrzymają, i nie będą piszczeć...
