Strona 2 z 2
: 20 cze wt, 2006 11:47 pm
autor: aule
Ktoś walnie jakimś konkretem, czy będziecie tu tak pierdzielić??
Ludzie oczekują pomocy i wsparcia, bo czasem ręce odpadają przy tych pugach a tu się okazuje, że jeden to tylko umie pokazać osobiście a nie napisać jak to rozgryźć a drugi sie znalazł lingwista i bedzie poprawiał ludziom przecinki.
: 21 cze śr, 2006 1:56 am
autor: MistrzuGT
a co jak juz z walbrzycha to nie czlowiek??

byc moze,bo polowa nie wie, gdzie to jest.

A w walbrzychu jest szlak(a)...wczoraj jednym w szybke dostalem
Takze dla sprostowania dodam,ze trafia mnie i szlak i szlag
Ale faktycznie lepiej wrocmy do problemu.... bo mojego puga mistrzu trafi

: 21 cze śr, 2006 8:30 pm
autor: smug
Dzieki hryno za pomoc

Pomogl mi kompresorek,spirol i...browar

.Jakis "hahment"zatkal jedna z tych miedzianych rureczek

ale juz jest ok.
Pozdro

: 22 cze czw, 2006 12:42 am
autor: MistrzuGT
.... a wiecej szczegolow mozna??
Tylko nie chodzi mi o to, jaki browar piliscie

: 22 cze czw, 2006 4:02 pm
autor: smug
Wykrecilem gaznik,rozebralem go na czesci pierwsze,wymylem,przedmuchalem wszystkie mozliwe otworki i dysze i jest git

A w twoim przypadku hryno chyba tez zna przyczyne.Jak napiszesz do nigo na priv to mozliwe ze Ci pomoze.Cos mi wspominal ale juz nie bardzo pamietam o czym mowil
Pozdro i powodzenia