forum.peugeot205.pl

mam dziwne przeczucie że te koła są z partnera którego wrzucił moralez

Tak to są te felgi ,a za te pieniądze to Rafał powinien do Częstochwy na kolanach maszerować !!!!!!!!!!!!!!

robson pisze:Rafał strzał w 10-tke następny komplet w Krakowie super !!!!!!!!!!!!

brawooooo teraz tylko maseczka z gabrem lakierek i bedzie jak z avantara

Czy ktoś ma kontakt z Foxem bo się nie oddzywa,a lał beton,może sobie zrobił buty z betonu i potrzebuje pomocy !!!!!!

betonowe buciki

Rafał może byś się pochwalił,chyba że pogubiłeś wszystkie felgi po drodze i przyjechałeś na lawecie,druan by koła pogunił miał

odkręcone szpilki z przodu oba koła !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Trafione wczoraj w Nowej Hucie 205 i 309 GTI na Francuskich numerach

Ale jaja... Dobrze, że mu nie poodpadały, bo 1,1 GTI przecież jest bardzo potrzebne w trakcie roboty z Miami Blue.
Ja kupiłem dziś 16 nowych śrub, żeby mi felgi nie odpadły po drodze, co chwila sprawdzałem, czy coś się nie tłucze i czy wszystko ok.

Potwierdzam przeciek Józka - kupiłem felgi Speedline SL434, potwierdzam też podejrzenia Michała - to są te z Peugeota Partnera.

Do Krakowa jechało mi się lepiej niż na starych speedline'ach. Może to zasługa wyższego profilu opony Fele są ubrane w kapcie 195/55 15 r. Na razie zostają do styrania, a potem się zobaczy...

Zdjęcia i więcej info załączę tradycyjnie w wątku o moim poczciwym Pugu, ale to raczej wieczorem... Jak już się zlecimy krakowską ekipą i rozlecimy z powrotem do domów.

KRAKOWSKA EKIPA ROŚNIE ROŚNIE W EXTRA GADŻETY
I OCZYWIŚCIE PUGI coraz bardziej zadbane

Fox dzisiaj przezyl nie lada przygode bo spotkal sie w drodze na wioske z drzewem...Na szczescie straty nie sa duze. Do tej pory nie wiem jak to sie stalo. Jakas kaluza na zakrecie, czy naniesiony przez wode mul no i obrocilo nas przy 70kmh, potem probowalem sie jakos ratowac ale w koncu i tak nie udalo sie zhamowac do zera i walnelismy samym srodkiem tylu w drzewo...Gdyby roslo chociaz 2m od drogi to bysmy je omineli ale akurat w tamtym miejscu stykalo sie z asfaltem a droga wązka. Nie było gdzie uciekać. Klapa do wymiany, zderzak wpadl gdzies do lasu no i podloge bagaznika trzeba bedzie pewnie wymienic. Zawieszenie cale, wydech caly,lampy cale tylko rezerwa chyba troche ucierpiala. Przykra sprawa. Auto na szczescie o wlasnych silach i calkiem sprawnie dojechalo do znajomego blacharza i bedzie naprawiane. Ogolnie to masakra - moj pierwszy wypadek:( Musze sobie kupic jakis wiekszy samochod na takie zabawy bo powiem szczerze - widok drzewa zblizajacego sie we wstecznym lusteku to zadna frajda:) Szczęście w nieszczęściu takie że to nie przód albo bok ucierpiał bo byłoby po samochodzie. Tył okazał się wyjatkowo wytrzymały:)
Tak czy siak - na miesiąc pewnie jestem wyłączony ze spotkań, bo znajomy który ma go naprawiać jest strasznie zawalony robotą, a że to jest jeden z najlepszych speców w Polsce ( robi blacharkę zabytkowych samochów które nawet z zagranicy mu ludzie przywożą ) to nie chce dawać go nikomu innemu bo auto jest wyjątkowe w końcu, no nie?:) Pozdrawiam - mam nadzieję że wam się spotkanie dzisiejsze lepiej udało:)

Foxiu, strasznie nam przykro z powodu wypadku. Nam, to znaczy ekipie zlotowej, która przez długie godziny debatowała u Józka w kuchni przy winogronach i ciepłej herbacie.
Czekaliśmy na wiadomość od Ciebie, ale nie taką...
Teraz wszyscy mamy nadzieję, że uda się przywrócić Peżocinie blask i że nikogo w tym czasie nie wykończy...
Na pocieszenie załączam fotkę grupy wspierającej

To był jeden z najdłuższych zlotów:)i najprzyjemniejszych :)OBY WIĘCEJ TAKICH ZLOTÓW TYLKO BEZ SAMOCHODÓW

Ale mnie głowa boli

Wiecie może czy tylnia klapa od zwykłej wersji jest taka sama jak od gti? Chodzi mi w sumie głównie o mocowanie lotki. Ona jest przyklejana i bez problemu mogę sobie ją przełożyć z rozbitej klapy do nowej czy są w samej klapie jakieś dziury na mocowanie?

DZIURY SĄ jest przykręcana lotka

robson pisze:Ale mnie głowa boli