Strona 127 z 262

: 03 cze pt, 2005 12:39 pm
autor: JoT_JoT
albo jakies bezsensowne czasem ograniczenia do 60 czy 50 na wylocie miast gdzie już nic nei ma tylko eleganka droga i stoja tuż przed znakiem i łapią za prędkość wrr

: 03 cze pt, 2005 12:45 pm
autor: blaszka
kiedyś jade z bracholem szczere pole pare krzaczków no i zakret a pan policjan za zakrętem zza krzaczka ale zrobiliśmy oczy do najblizszego wiekszego miasta jakies 60km wokól pole itp no a oni sobi etam miejsce znalezli i kto mógł sie ich tam spodziewiac zycia w promieniu 20 km ni ewidac a tam radiowóz nie wiem czy na pikniku byli i przy okazji na ciastko zarobic chcieli czy co i normalnie 100zł mandatu za przekroczenie prędkosci :evil:

: 03 cze pt, 2005 1:42 pm
autor: BubuPN
ehh ta nasza policja, ja tam dzisiaj po wczorajszej imprezie do auta nie wsiadam bo chyba jeszcze jadę na oparach :mrgreen:

: 03 cze pt, 2005 2:13 pm
autor: DJPreZes
Kiedys z ojcem jechalem do Katowic...cala trasa wygladala tak,ze poza miastem ok 140, w miescie zwalnialismy do 100 ;) A pi**** paly nas w Gdyni jakies 2km od domu przylapali...

: 03 cze pt, 2005 2:21 pm
autor: Ferguss
no i tak często jest; ja na trasie sobie nie żałuję, bo czas mnie nagli (taka praca), a w Szczecinie u siebie dostałem mandat za przekroczenie prędkości o 10km/h :lol:

: 03 cze pt, 2005 2:22 pm
autor: blaszka
a może o 10km za nisko leciałeś :wink:

: 03 cze pt, 2005 2:33 pm
autor: Ferguss
no musiałem obniżyć pułap, bo wiadukt był :lol:

: 03 cze pt, 2005 2:34 pm
autor: blaszka
aha
:lol: 8)

: 03 cze pt, 2005 11:16 pm
autor: JoT_JoT
O 10 to rzadko wlepiaja :) musieli mieć ciężki dzięń ;) :mrgreen:

: 03 cze pt, 2005 11:20 pm
autor: BubuPN
albo on musiał mieć wyjątkowego pecha, przypominam, że można się naciąć w najmniej oczekiwanym momencie :mrgreen: mnie zgarnęli o 9:30 w poranek wielkanocny

: 03 cze pt, 2005 11:31 pm
autor: Ferguss
młode szczyle na motorkach, no kompletnie nie szło negocjować :evil: a tak mnie jeszcze wkur#%#, bo podczas spisywania mnie przejeżdżało pełno aut, które śmiało ponad 80 śmigały, więc się pytam: czy ślepy jesteś? a on nic... zatrzymał rowerzystę i sprawdzał numery ramy... normalnie parodia...

: 03 cze pt, 2005 11:43 pm
autor: blaszka
ferguss a co znaku nie widziałes z ograniczeniem trzeba było patrzec na oznakowanie a nie sie teraz dziwisz

: 03 cze pt, 2005 11:44 pm
autor: JoT_JoT
HNEHE dobry znak a do ilu ograniczenie 2km/h :mrgreen:

: 03 cze pt, 2005 11:47 pm
autor: BubuPN
heheh w Poznaniu jest tak, że jest fotoradar, a dwie latarnie przed nim tablica pokazująca prędkość osoby się do niej zbliżającej i jak ktoś jedzie za szybko to się pokazuje smutna buźka, a jak zgodnie z ograniczeniem to uśmiechnięta :mrgreen:

: 03 cze pt, 2005 11:48 pm
autor: invictus
Zdaza sie najlepiej trafic (jak juz :wink: )na takich kolo 40 lat, nie chca zbawic swiata i jeszcze co nieco rozumieja.
Mnie jakos za predkos tylko raz capneli i to kumpla fura(74/40) a dostalem za zasmiecanie :mrgreen:
A moj brat zasowal caly czas 160 (po miescie o 4 nad ranem po studniowce) i capneli go bo sie na stopnie nie zatrzymal!!!!
Ale ci na motorach to faktycznie z kosmosu sie pojawiaja ciezko ich zobaczyc.
Rozwiazanie - jechac tak szybko zeby nie dogonili

:wink: :lol: :lol: :lol: