forum.peugeot205.pl

Z doświadczenie wiem, że takie wyjazdy "w ekipie" się nie udają. Ktoś musi zatankować, ktoś inny musi się zatrzymać w innym celu kilka osób może nie zdążyć na zielonym itp, itd

Niekoniecznie. Jeździliśmy już w grupie do Borek, Sosenki, kilku innych miejsc i wszystko odbywało się sprawnie.
Dobrze poprowadzona kolumna nie rozpada się na trasie, a jazda jest dużo ciekawsza.

Pozostaje tylko ustalić czas i miejsce spotkania, ale skoro do celu nie musimy mocno się spieszyć, pewnie uda się osiągnąć kompromis w tej kwestii.

a czy 205tki do swojej kolumny wpuszczą inny model peugeota?? Bo niestety moja 205tka poszła do żyda...2 tyg temu i pozostał tylko jeden (jak narazie) model peugeota... ale nie 205... A również z ace'm wyjeżdżamy w piątek po południu

Zapraszamy i młodszych braci 205-tek do korowodu Czy zatem wstepnie cos ustalamy i beda sie dopisywac osoby którym miejsce startu i godzina odpowiadają?

ja mogę od... 18 najwcześniej. Możnaby sie pod torwarem ustawić

Zeszłoroczny wyjazd do Borek był wspólny i jechało się bardzo miło.

W tym roku też bym chciał abyśmy pojechali wspólnie.
Jeżeli chodzi o piątkowy wyjazd to ja jestem otwarty na propozycję lecz wolałbym umówić się gdzieś dalej niż pod torwarem bo nie jest to jakoś mi po drodze.

Co do godzin to od 12 jestem wolny

tutaj albo w Warszawskim temacie została otwarta taka lista z wymienionymi osobami ktore jada, do tego kiedy i o ktorej godzinie im pasuje...

lista osób chętnych na identyfikatory właśnie została zamknięta, wieczorem będzie podana szczegółowa lista kto je zamówił i z jakimi nickami. jeśli ktos nie zdążył zamówić to chyba może już tylko poprosić o zrobienie pustych do wypełnienia juz na miejscu markerem..

no to w tym roku będę bez identyfikatora całe szczęście że mam ładny zeszłoroczny

mam nadzieję ze bedzie jeszcze pare pustych do wypisania.. tak na wszelki wypadek..

proszę o dopisywanie sie do listy preferencji wyjazdowych na tegoroczny ogólnopolski zlot

Ja na zlot podjadę albo 106 Martyny dziadka, albo zdążę do piątku kupić jakiegoś malucha, albo cudem Indianę ożywię.. Ogólnie jest źle

Niestety u mnie też Najgorsze, że SX stoi bez deski i zawieszenie, bo rzuciłbym młotkiem w Vitala i go olał Jakiś przeklęty ten zlot

Ej no nie kraczcie, bo my swiezo po wymianie silnika, jeszcze wszelkie pieprzoty sie nie dotarły dobrze, a tu na forum jakis Pugus Niedziałallus Ogólis panuje

Bo widzicie,
przy pugach nie mozna rozmawiac na temat dłuższych tras.

Tylko zejść z torbą do garazu i ruszyc

Heh... naprawa Indiany na 99,9% nie wypali i albo Green, albo 106 albo coś zdążę kupić za ok. 100zł