forum.peugeot205.pl

o sobie policz...
blotniki, klapa, drzwi, dach, maska, progi tylne blotniki... uuu czy mi sie wydaje czy juz wyszlo 2200?

1200 to samo przygotowanie i psikniecie farba. Tylko jaki jest sens malowac na rdze? Tak mozna zrobic, jak sie sprzedaje samochod....

Za samo psikniecie calego auta powiedzial mi 200 zł.Samo psikniecie!Ale generalnie gosc nie jest drogi jesli robisz cale auto u niego.

Mysle ze jednak sa tacy, ktorzy potrafia zrobic cos zajebiscie za stosunkowo niewielkie pieniadze.No bo pomysl-zajebisty lakiernik bierze w zakladzie powiedzmy ta 100 za dniowke.Nie oplaca mu sie zrobic auta o polowe taniej niz firmie? Wydaje mi sie ze tak...

Nie jest sztuką wydać kupe kasy , sztuką jest dobrze zrobić wydając na to mało...
Niby racja, że cena idzie w parze z jakością, zgoda, jednak jak sie sie ma bardzo mały zakład lakierniczy i pracuje się głownie samemu, to można spokojnie zejśc z ceny. Odpada płacenie pensji pracownikom, placenie im zusów itp. sam własciciel jest sobie szefem i pracownikiem.
Daltego jest taniej,
Własnie do niego dzwoniłem, pug juz pomalowany, tylko jeszcze się "kleji" szyba w klapie bagażnika, bo jak juz kiedys wcześniej pisałem jakis "Helmut" ja tak źle wkleił, że ciekło mi do bagażnika podczas deszczu.
Mam nadzieję ze ten problem zniknie.
Jutro w południe jade go odebrać.

Za samo psikniecie calego auta powiedzial mi 200

stronę wcześniej piszesz że 200zł za element teraz że za całe auto, więc w końcu jak

Sebek-gon sie!!!
Jakbys czytal dobrze to bys wiedzial!
Ale wniosles do tematu....Jak na moda to bogato

Normalnie bierze 200 od elementu.Ja go zapytalem ile wezmie za samo psikniecie auta z moja farba.Powiedzial mi 200!I co w tym dziwnego?My lakierujemy u niego rozne pierdoly i gosc jest zajebisty!

smug pisze:Tym razem sie mylisz
Znam goscia co kładzie takiiiiiii lakier.
Bierze 200zł od elementu.Na całosc ma jakis upust.
Oszywiscie za metalik bierze wiecej.
I oczywiscie zalezy od kogo

Bierze normalnie od elementu 200zł
a Ty masz upust na całość i maluje Ci za 200zł cały

podejrzewam ze bierze 200 w swoim zakladzie, z zaprawkami, przygotowaniem i lakierem.

a bez tego wszystkiego 200 na lewo za calosc

Psikniecie -pomalowanie, bez przygotowania, zabiezpieczania itp... -czyli pistolet w lape i malujemy

No i juz...
Pug odebrany...
Powiem krótko...
Jest OK,a juz się bałem że będzie źle.
Okazało się, że pomalowwał całego, w dodatku kolor jest z perłą.
można by sie czepic paru miejsc, ale wiadomo, samochód ma 15 lat i jak nowy wyggladał nie będzie, chyba ze się wpompuje w niego furmanke kasy, a to nie było moim zamierzeniem.
uważam że tak, jak wygląda jest super.
Jutro zapodaje foty i sami zobaczycie.
Przy okazji mi szybę w klapie zrobili..w końcu nie bedzie sie lalo do kufra
Z roboty jestem zadowolony.
Wiadomo, nie kosztowalo to majątku, ale jak na taki koszt, to zrobione jest extra.
Dobra..czekam na słowa krytyki, że za tanio i wogóle...
Wyslucham wszelkich uwag, szczególnie po pierwszym spocie, sami ocenicie co i jak.
Tymczasem czekam na dzień. by porobic foty.
Mogłem zrobić juz dziś, ale nie zabrałem ze soba aparatu.

Bierze normalnie od elementu 200zł
a Ty masz upust na całość i maluje Ci za 200zł cały

Ja nie wiem czy tak ciezko zrozumiec.
200 od elementu- jego lakierem,jego wszystkim
200 za calosc -po znajomosci i nic go nie interesuje

-czyli pistolet w lape i malujemy

Sorrki Sebek ze sie unioslem ale bylem lekko wczorajszy
To tyle z mojej strony nie calkiem na temat

no i teraz dopiero napisałeś co i za co
bo w wawie np. 200zł za element bez lakieru ale z przygotowaniem pod lakier

Orfister- dawaj fotki swojego, jestem ciekawy jak wygląda ta perła

Jeszcze ciemno, ale aparat zabrałem do roboty..na przerwie bedzie sssesja...

Dodano po 9 godzinach 42 minutach:

Obiecane foty...

Dodano po 4 minutach:

Kolejne...

Dodano po 5 minutach:

I jeszcze...

Dodano po 5 minutach:

I jeszcze...

no powiem Ci że nawet ładnie pomalowany \
napisz ile zapłaciłeś za lakier a ile za robotę i co w jej skład wchodziło

Zgadzam sie z Sebkiem nawet ladnie to wyglada oby tak wygladalo jak to wszystko porzadnie wyschnie.

wiem, czepiam sie ale miniaturki bylyby lepszym rozwiazaniem
co do malowania to calkiem ciekawie
tylko zebys nie dostal zawalu po pierwszej rysce

i tak to jest człowiek się później okropnie stresuje
szczególnie na parkingu przed hipermarketem