forum.peugeot205.pl

Szkoda, a wiadomo dlaczego tak skończył swój zywot?

Upraszczając: Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.

Cejot - masz trochę racji. Ale głównie sprawa rozbiła się o to, że auto miało kilku właścicieli, którzy sami nie wiedzieli jak je między sobą podzielić. Jak to w takich przypadkach bywa - nasze zainteresowanie wywołało reakcję jak mentos wrzucony do Coke Light.
Goście totalnie oszaleli, windując cenę coraz to wyższą, oczywiście nie zważając na to, że auto przez 5 lat stało bez zapłaconego OC i służyło jako kurnik...
W sumie to szkoda, ale nie aż taka wielka, bo Griffe naprawdę podniszczało przez ten czas. No i z ciekawostek - miało akcesoryjny bardzo rzadko spotykany szyberdach. Małą panoramę, otwieraną elektrycznie.
Koniec końców auto kupił jakiś złomiarz/handlarz, który chciał na tym zarobić jakieś kosmiczne pieniądze, ale niewiele sprzedał. Chyba tylko gadżety typu gałka, czy kierownica.

Bardzo Was wszystkich przepraszam, ale jest to idealny przykład na potwierdzenie stereotypu krakowskiego dusigrosza ... bez urazy oczywiście .. miałem na myśli tego zaje.....anego handlarza

Tam było coś więcej przecież. Samochód miał jakąś ciemną historię, brakowało papierów, policja się nim interesowała itd... Ale oczywiście wszystko ma swoją cene, chociaż oprócz foteli, kierownicy i gałki niewiele tam chyba się jeszcze nadawało. Wszystko do remontu.