forum.peugeot205.pl

no masz racje... Nie wiesz komu można oddać i jakie będą koszty tego planowania przylgni glowicy?
Nie mam niestety funduszy na ten moment aż tyle aby zrobić całość tak jak zaproponowałeś niestety, ale mimo wszystko chciałbym przed świętami przygotować auto - chce wyjechać na wczasy na 2 tyg peugeotikiem ~1,5k km i nie chciałbym aby mi gdzieś po drodze stanął bez mojego wyraźnego żądania

Auto Szlif ul. Białołęcka w Warszawie, mają renomę jesli chodzi o obróbkę i sam u nich głowice robiłem, polecam

ps. Banita skarżypyta

no widze problem zlokalizowany
jak spala olej to sama głowica nie załatwi tego do końca wymiana pierścieni może pomóc ale nie koniecznie zależy jakie tuleje
jak silnik nie ruszany to uszczelniacze zaworowe na pewno sztywka sie rozsypią przy zdejmowaniu i nie ma bata bez wymiany przynajmniej pierścieni nie załatwi problemu do końca
ale powinno pomóc

No to będziemy myśleć... pewnikiem przeprowadzę generalny remont silnika... ale chciałbym także równolegle upolować sobie gita i naprawiać na zmiane

Narazie zrobie wymiane uszczelek i przymierze się do planowania przylgni, ale to pewnie już po nowym roku.

Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc w zlokalizowaniu problemów. Szkoda tylko że przeszły one moje oczekiwania

Gita? Chyba nie wiesz jakei to sa koszty

To znaczy co? Chcesz zrzucic glwoice, wymienic gumki i ja zalozyc, a na wiosne zdjac i splanowac?

tak dokładnie chce zrobić...

Wiem doskonale jakie są to koszty... ale ma być to auto w które będę wkładał nie tylko pieniądze, ale też duszę.

Nie rozumiesz, ze nie mozna zakladac glowicy bez planowania?

PS -Jak wydasz pierwsze 4k na czesci to zrozumiesz, ze duszy juz nie masz

Na początek chce doprowadzić to auto do stanu wizualnego i technicznego na poziomie co najmniej zadowalającym, generalke zostawiając sobie na koniec... gdy będzie już inne auto którym będzie można się poruszać... chciałbym aby był to git ze zdrową budą i silnikiem (może być zapuszczony - mniejsze koszty zakupu) i po wykonaniu generalki wstawić gita na warsztat to je mój plan:) ile się uda zobaczymy.

Dodano po 2 minutach:

Czyli nie mogę wymienić uszczeliki pod głowicą bez oddawania auta do planowania? To już nie rozumiem dlaczego wszędzie jest napisane że do jej wymiany jest potrzebny śrubokręt i klucz i troche wolnego czasu...

Banita pisze:niezbedne, zebys mogl jezdzic i miec osobno wode i olej

czyli wymiana uszczeliki pod głowicą nic mi nie da?
Ja może powiem jaka jest przyczyna decyzji o wymianie uszczelki(bo wbrew pozorom zupełnie co innego o tym zadecydowało) - mianowicie układ chłodniczy się notorycznie zapowietrza - przy gorącym silniku jak odkręcę zbiornik to robi jacuzzi i delikatnie śmierdzi spalinami (nie ma oleju w płynie) w związku z tym stwierdziłem że to problem z uszczelką...

Czy po tym co napisałeś mam rozumieć że bez planowania przylgni problem nie zniknie?
Bo nie będę ukrywał że 0,5l oleju więcej na 1000km to dla mnie nie stanowi specjalnego problemu(chyba że będą z tego płynęły także inne problemy jeśli tak to jakie?), a pozatym teraz nie chciałbym się pakować w czasochłonne naprawy(jedyne auto, dość intensywnie eksploatowane - ~100km dziennie) ze względu na dość napięty grafik - chciałbym się tym zająć po nowym roku.

Nie rozumiesz... stara uszczelka koroduje z glowica i sie w nia wgryza -ta staje sie chropowata i nierowna, wiec zalozenie nowej uszczlki spowoduje tylko to, ze bedzie jeszcze gorzej, od razu posypia sie panewki, tuleje i pierscionki.

Czas takiej naprawy to kolo 4 dni
pelna obrobka zaworow i glowicy -kolo 200zl
robocizna (?) kolo 200zl
uszczelki masz

jezeli nie mozesz sobie na to pozwolic to nie rob, ale licz sie z tym, ze przegrzany przez zapowietrzenie silnik bedzie potrzebowal prawdziwej kapitalki (3k PLN przynajmniej i bite 2 tyg.

Dzięki za tak szczegółowe opisanie problemu - dałeś mi wiele do myślenia i jednocześnie chyba przekonałeś do zrobienia tego szlifowania oraz docieracia... Teraz tylko pozostają moje konbinacje czy robić to przed świętami czy w przerwie świątecznej oraz czy robić to w Warszawie czy w Kudowie Zdrój - właściwie to muszę się dowiedzieć czy tam mi w ogóle się ktoś podejmie zrobienia tego planowania bo robocizna będzie chyba sporo tańsza.

Cieszę się że problemy z wymianą uszczelki pod głowicą zostały mi wyjaśnione zanim rozebrałem całą głowice Jednocześnie dziwię się troche czemu nigdy nikt nie wspominał o takich problemach - są one dość istotne i wymagają nadmienienia... no ale to moje luźne rozważania .

Jeszcze raz dziękuję za pomoc i wykazane zrozumienie - mam nadzieje że niedługo to ja będę innym tłumaczył jak rozebrać głowicę i na co zwrócić uwagę, a nie odwrotnie

jak przejdziesz swoje to już będziesz wiedział, jedż na Białołęcką tak z tego co wiem standardowe obróbkę głowicy zrobią Ci za 250zł z planowaniem że zabierasz głowice i zakładasz z uszczelką na auto

Szkoda zakładać nowy temat w szczególności że tutaj moja sytuacja z silnikiem jest już mniej więcej znana...

Gdzieś na początku wątku było pytanie czy nie wzrosło mi spalanie... więc sprawa jest dość dziwna bo w ciągu tych ostatnich kilku dni zaobserwowałem diametralną zmianę spalania - do tej pory spalanie wahało się między 6 a 7 litrów, a po ostatnich 2 tankowaniach wzrosło o ~2l czyli wynosi nawet do 9l !

Czy na spalanie może mieć wpływ głowica? Jakie są poza tym propozycje?

Różnica jest wbrew pozorom dosyć spora - robiłem 600km na jednym baku, a teraz robie już tylko 500

Zmiany dokonały się w ciągu ostatnich 2 tankowań (nie więcej niż 14 dni).

Jarmarek pisze: Czy na spalanie może mieć wpływ głowica? Jakie są poza tym propozycje?

Jasne, ze moze, ale czy ma?