forum.peugeot205.pl

Jarmarek - coś slabo liczysz, bo jeszcze ja jestem ;]

No i pięknie się nasz kościół rozrasta

wszystko na dobrej drodze - do całkowitego zbawienia

Spowiedź:

Miałem ostatnio nieczyste myśli - chciałem polerować karoserię w moim PUGU


Bracia i siostry oczyśćcie się i mówcie co Wam w sercach leży

nie kłóćcie sie, o religie nie mozna sie klocic, kazdy MUSI w cos wierzyc, bo gdyby nie wierzyl, to by kradl, zabijal, gwalcil..zle mowie? a tak to Ci co maja jakiekolwiek sumienie wiedza ze tak robic nie wolno, bo np allah, budda, jezus czy shiwa czy inny go w niebie pokarci i pojdzie do piekla czy tam sie odrodzi mrowka...wiec niech i bedzie kosciol peugeota 205, chociaz ja to odbieram tylko i wylaczcie - bez urazy - jako zarcik taki...

Toś Marcin pojechał z tym kościołem hehe

Altowiolistka pisze:nie kłóćcie sie, o religie nie mozna sie klocic, kazdy MUSI w cos wierzyc, bo gdyby nie wierzyl, to by kradl, zabijal, gwalcil..zle mowie?

uwierz mi ze jest wielu ateistow, ktorzy na codzien sa lepsi od tych wierzacych, ktorym najmocniej w niedziele sie przypomina przez godzine o co w tym wszystkim chodzilo

wiem ale nawet tacy ateisci musza w cos wierzyc zeby nie zdurniec do reszty, chociazby nie wiem no, w milosc, marzenia...cokolwiek... a ze sa tacy co to tylko im sie w niedziele na godzine przypomina to ja wiem doskonale, np stare babcie..do kosciola to czym predzej i wogole, a przychodzi co do czego to lokciami sie pchaja, ostatnio mnie jedna staranowala swym duuuzym biustem i nie dalam jej sie tak pomiatac, zwlaszcza ze spojrzalam na nia najpierw wymownie i nie zareagowala tylko dalej napierala, co jest dla mnie oblesne i zwrocilam jej uwage, ze zdazy wejsc do autobusu i nie musi tak napierac na mnie, a ona powiedziala -'' o jaka niedotykalska, za mloda jestes zeby mi tu uwage zwracac.... '' ale do kosciola to rowno ciagna, moze po to tez zeby odpowiednio wczesniej zajac sobie czy sasiadce miejsce np kapeluszem czy chusteczka ... ehh

wiara a wyznawane wartosci to dwie, czesto nie spotykajace sie ze soba rzeczy

Altowiolistka pisze: chociaz ja to odbieram tylko i wylaczcie - bez urazy - jako zarcik taki...

pewnie że to żarcik, ale przynajmniej dyskusja jest i możemy się poznać bliżej - widzicie że Nasze Forum doszło do takiego etapu że wszyscy dbają o to by była kultura i nie było chamstwa, więc tylko możemy się bliżej poznać dzięki temu

Altowiolistka pisze:ostatnio mnie jedna staranowala swym duuuzym biustem i nie dalam jej sie tak pomiatac,

kiedyś pozwalałem na takie coś tylko kobietom w przedziale 17-24, ups.... chciałem powiedzieć 18-24 - teraz tylko moja żonka mnie może w ten sposób przepychać

moralez pisze:wiara a wyznawane wartosci to dwie, czesto nie spotykajace sie ze soba rzeczy

dla mnie ważniejsze jest posiedzieć z synkiem w sobotę, niedziele i coś porobić razem niż iść do kościoła

a tak naprawdę to nie jest zły pomysł z tym kościołem, chciałbym wiedzieć ilu z Was z większym zapałem uczestniczy w mszy (katolickiej, czarnej itd... - w sumie nie ważne w jakiej) niż pucuje lwy - no panowie i jak z tym jest - gotowy jestem w razie czego nadstawić drugi półdupek jeśli się mylę

Wyznanie grzechu: Pieściłem V. zapominając o mojej Ślicznotce.

Nie zgodzę się że jest potrzebna wiara, aby być dobrym człowiekiem, potrzebne są wartości wewnętrzne, a to czy Cię ten allah, budda, czy jezus potem ukarają - jakie to ma znaczenie?
Ja jestem dobry dla innych myśląc również o sobie - KARMA - co złego zrobisz innym wróci do Ciebie.

Ja wierzę w Peugeota 205, świadomy tego jestem tylko dzięki naszemu mistrzowi Marinowi205

Aby oddać cześć Pugowi zaniosę mu dary w postaci nowych amortyzatorów i springów obniżających.

Amen.

Pewenie bo chodzi o to by okazywać dobro - czy będę lepszym człowiekiem jeśli spędzę wolny czas w synagodze, meczecie czy kościele - czy może lepiej z najbliższymi - równie dobrze można być dobrym dla swojego Lwa (w następnej kolejności oczywiście )

a slowo klub juz jest tak kiepskie ze musi byc kosciol? czy autor ma inny cel tworzac ten temat.

Czytanie z dziejów apostolskich. Z ewangelii świętego Gentrego:

Dnia 6 XII 2009 w garażu uklękąłem przed wszechmogącym Pugiem i zamaczając uprzednio dłoń w świętej oliwie (Castrol Magnatec) przeżegnałem się czyniąc znak lwa na mym ciele.
Wrota lewe rozwarłem i wstąpiłem do królestwa zasiadając na tronie. Zatknąłem metalowy klucz w stacyjki czeluści wykonując obrót ku prawicy. Lew powstał ze snu wartko i rykiem przepotwornym oznajmił swą do walki gotowość.
Prędko na żer ruszyłem a bestie pomniejsze przerażone potęgą, siłą i gibkością Lwa czmychnęły do swych kryjówek. I nastała pustka. I rozstąpiły się stalowych rumaków zastępy, a nieposkromiony Lew pognał szosą do wędrówki celu (...)

Czy usłysze amen

Uwaga !

Ten temat jest mega zboczeniem i otwarta, publiczna perwersja na temat Peugeot'a 205 ! Jest doskonalym kandydatem do nasmiewania sie z maniakow P205 przez inne fora ( np. forum VW Golfa ) , cale szczescie ze forum jest zamkniete dla niewiernych....

Prosze tylko bez bluznierstwa i satanistycznych wypowiedzi bo wam adminow pozamykaja