forum.peugeot205.pl

Super Foxiu że i Ty szczęśliwie dojechałeś do domu...teraz wypoczywaj a jutro Ci nie popuścimy z fotorelacją....
Szacunek dla Was chłopaki

dla wszystkich uczestników

No dobra, zaraz wrzuce pierwsze zdjęcia - właśnie się ładują na photobucket'a:) To za chwile - teraz troche wyliczeń jakby ktoś planował podobną wyprawę w niedalekiej przyszłości:

koszt benzyny na całą trasę: ~1700zł
dodatkowe opłaty typu autostrady, tunele, mosty, pociągi przez góry, promy, winietki itp: ~400zł
koszty kampingów ( dla 2 osób ) ~700zł
Do tego wydaliśmy 250zł na żarcie przed wyjazdem oraz 110zł na różne ubezpieczenia. W sumie niewiele ponad 3tys zł do podziału na dwie osoby - wydaje mi się że bardzo przyzwoita cena jak za takie wakacje. Do tego troche poszło na świeże bułki na miejscu, kilka obiadów w restauracjach i na jakieś duperele czego nie wliczam tutaj bo tych kosztów można było spokojnie uniknąć, poza tym nie było to wiele a ciężko zliczyć ile dokładnie

Na poczatek spotkanie z Picazzem. Bardzo dziekujemy za przenocowanie nas - zapraszamy do nas na rewizyte. Straszna szkoda ze nie dojechales:( Moze jakbysmy jechali razem to cos bysmy poradzili, ale teraz trudno gdybac. Szkoda i tyle

Muzeum Peugeot'a w sochaux:



Szwajcaria:

Jakies miasteczko, chyba we Włoszech

Na granicy francusko-szwajcarskiej. Mine mam niewyraźną bo jak idiota zatankowałem we Francji za euro 20, a w szwajcarii okazało sie że tam mają benzynę tańszą niż w Polsce...

Jeszcze nigdy nie widziałem tyle śniegu przy drodze, a to już był maj... (Alpy w Szwajcarii - viaggiamo a italia:) )


Tutaj postój, bo anglików znów gps wysterował na ślepą drogę z promem na końcu...


Tutaj śmigamy mostem do Wenecji na herbatkę w przypadku niektórych, albo 3 godzinny spacer jak w przypadku naszym

Tutaj wyspa Krk w Chorwacji - zdjęcie troche nie pokolei, ale tak photobucket poukładał. Tutaj już się odłączyliśmy od głównej grupy

Znów Szwajcaria:




A tutaj tunel w którym Para postanowił nagle zawrócić przy prędkości 80kmh:) Trik mu wyszedł doskonale - ledwo go mineliśmy między tylnym zderzakiem kręcącego się auta a ścianą tunelu

W oczekiwaniu na pociąg który przewiózł nas tunelem na drugą stronę ośnieżonej góry




Takie wynalazki mają w italii:

Baveno. Po śniegach i mrozach - godzine później byliśmy już między palmami:)

A tutaj poranek w Baveno na campingu

i tak dalej przez te kraje w konwoju to małym, to dużym..

Włochy: To był piękny widok. prawie kompletnie pusta droga i peżoty śmigające 130kmh jeden koło drugiego...Będę miał chyba ten widok zawsze przed sobą jak będę sobie przypominał tą wyprawę...




Poranek na campingu w Iseo:)

Jak widać miejsówka była rewelacyjna

To już Chorwacja i spotkanie z Cyberneckiem i innymi w Puli

Widok ze środka wehikułu

Kolacja na starówce w Puli. Obecni wszyscy poza grupą anglików, którzy dzięki GPS'owi pojechali do Miramare w środkowych włoszech zamiast do tego w słowenii:) Nie ma to jak stare dobre mapy. Polak jednak potrafi - my się nie gubiliśmy a Żywikowi , po historii z Miramare zaoferowano prowadzenie konwoju wg mapy:)

Coloseum w Puli

i wycieczka na Grobnik racing track

Tutaj to co można mieć w bagażniku. Ja miałem łachmany i inne pakuły a można mieć zamiast tego drugie mi16:)

Szybka wymiana uszczelki na wałku rozrządu w moim peżocie:

Nasz ostatni wspólny poranek z całą grupą

A tutaj to od czego peugeot zaczynał: młynki do kawy:))) Niezmiernie mnie ten nowy fakt zachwycił - jakoże tak właśnie mam na nazwisko odkryłem nowy link wiążący mnie z tą firmą:)

Piekny peugeot 504. Sprawdzalem juz na allegro - nie ma takiego do kupienia:(

Obowiazkowy punkt wycieczki, szkoda ze nie mozna bylo chociaz usiąść w środku...

Peugeot w ojczyźnie - Belfort koło Sochaux


Tutaj nasze piękne polskie i irlandzkie towarzyszki podróży

Piękne autka, piękne kobiety, piękne widoki zazdroszcze wam gratzy panowie za udaną wycieczke.

Ahh no i ja juz wrocilem, czas na odpoczynek , pozniej beda zdjecia i relacja Fox, Zywik, zajebiscie bylo sie z wami spotkac, dzieki za wszystko ! Picazzo wspolczuje , szkoda ze sie nie udalo.

Piękny Trip ... wiele osób żałuje ... miło chociaż popatrzeć ...

Para - jakby anglicy wrzucili jakieś zdjęcia to daj nam prosze znać. Probowalem sie dzisiaj zarejestrować na 205gtidrivers.com ale powitał mnie taki komunikat:
The board administrator is no longer accepting any new registrations at the moment.
(

Jak powybieram wszystkie warte uwagi zdjęcia to spakuję i wrzucę na jakiś serwer. No ale to może zejść kilka dni z tym...

Co do żałowania to my też żałujemy że nie wszyscy pojechali. Byłoby świetnie jechać razem - może za 5 lat? A może wcześniej?:) Ja bym chętnie gdzieś jechał choćby zaraz:)

Wiecie co...pragnę już w tym roku takiej wycieczki...echhhh..
nie widzę innej możliwości by w przyszłym roku nie zrobić sobie takiej wycieczki...
Fotki super, szczególnie śliczna jest ta z ośnieżoną drogą... przecudnie..
I aż się gęba śmieje widząc 205 w zakątkach europy...

Dla wszystkich uczestników. Fotki SUPER !
Maciek jak się zobaczymy, proszę Foto na płytce
Pzdr

Jeszcze g'woli formalności i odpowiedzi na postawione gdzieś wyżej pytanie: Średnie spalanie na całej trasie 8litrów. Mininalnie co się udało osiągnąć to na trasie Chorwacja - Balaton : 6,48l /100 km. Wtedy już jechaliśmy sami i starałem się nie przekraczać 110 na autostradzie a na zwykłych drogach jechać w miarę równo. Wydaje się że jakby się przyczepić jakiejś ciężarówki i jechać 90kmh to możnaby zejść poniżej 6, ale nigdy nie mam nerwów do takich eksperymentów:)

szwajcaria - 9,5l / 100km przy szalonej jeździe bo inaczej z nimi się nie dało

autobana - 7,5l / 100km przy jeździe 110-150 km/h

silnik 1.6 16v VTS - jestem mega zadowolony z tego zakupu, widok angola w mi16 we wstecznym lusterku - bezcenne