Strona 5 z 28

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 22 cze pn, 2009 12:08 pm
autor: misha84
Spoko Antek ja jak swojego dociąże to też za szybko nie polece ... Możemy razem ruszyć z Łodzi. Nie wiem tylko jak z pracą będzie, w sobotę i niedzielę myślę że nie będzie problemu, ale nie wiem jak z piątkiem. Dam jeszcze znać

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 22 cze pn, 2009 12:52 pm
autor: Agnieszka
No przecież widoki mamy podziwiać, a nie robić zawody kto pierwszy wróci do Krakowa 8) 8)7
Btw - widzę, że nie tylko ja mam problem z urlopem na piątek... :/

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 22 cze pn, 2009 1:25 pm
autor: AntekLDZ
u mnie z piątkiem nie ma problemu ale za to w weekend sie wyrwać to porażka na borki mi sie nie udało może jakoś się doprosze na tripa 8)7

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 22 cze pn, 2009 1:44 pm
autor: Wojtek
chętnie bym się dołączył do wyprawy tylko nie wiem czy mój XY7 nie będzie dla was kulą u nogi :( Jego możliwości to tak w granicach rozsądku góra 125-130 km / h . Przebywam teraz we Włoszczowie i mógłbym się gdzieś dołączyć, jak będą finanse to się wstępnie pisze ;)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 22 cze pn, 2009 1:46 pm
autor: AntekLDZ
No ja 130 to chyba nawet nie osiągnę swoim no chyba że na benzynie ale to za drogi interes by był a co do wyjazdu z łodzi sie misha zgadamy mamy jeszcze trochę czasu a ja musze o wolne powalczyć z szefem :mrgreen:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 22 cze pn, 2009 7:41 pm
autor: pszemeq
Spoko panowie, szybciej niż 80 nie pojedziemy, jedziemy sie przejechać a nie ścigać.

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 22 cze pn, 2009 9:42 pm
autor: natalia205
Super sprawa........ jestem za!!!!!!!!!!! ale tak jak wiekszosc nie dopisuje sie na razie do listy...mam nadzieje ze i nam sie uda pojechac :)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 22 cze pn, 2009 10:18 pm
autor: bez_polotu
Gdyby nie chodziło o kasę to prosiłbym o dodanie mnie do listy już dzisiaj...
Wiadomo jakie będą dodatkowe koszta? mniej więcej ile będzie trzeba przygotować gotówki oprócz tej na benzynę? Im wcześniej będzie wiadomo tył łatwiej będzie mi walczyć o wysoką premię :D

Pozdrawiam i oby wszystkim, którzy planują udało się pojawić i niech szefostwo będzie łaskawe dla walczących o urlopy ;)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 22 cze pn, 2009 10:34 pm
autor: Florek2b
gdyby nie kasa to ja też bym sie na pewno pisał ale teraz zwłaszcza po swapie nie wiem jak będzie bo spalanie mam na poziomie 12/100 8)7 przy spokojnej jeździe 8)7

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 22 cze pn, 2009 10:41 pm
autor: misha84
Maydoom pisze:chętnie bym się dołączył do wyprawy tylko nie wiem czy mój XY7 nie będzie dla was kulą u nogi :( Jego możliwości to tak w granicach rozsądku góra 125-130 km / h .
Spoko mój też miał kiedyś 60KM pod maską :P teraz chyba z 20 poszło na emeryturę 8)7 szczególnie w gazie czuje się niemoc przy wyprzedzaniu. Damy radę nie jedziemy się tam ścigać :)
Jeżeli chodzi o kasę to chyba zależy od tego na co się szykuje każdy. Ja pewnie pojadę po kosztach i jakiś namiocik rozbije na te 2 noce, prowiant kupię w markecie i heyah :D

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 22 cze pn, 2009 10:44 pm
autor: KuKiTa
też tak sądze misha, tyle że nie wiadomo co Agnieszka wymyśli :)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9

: 22 cze pn, 2009 11:38 pm
autor: AntekLDZ
jeżeli chodzi o koszty to ja pewnie też będę ukracał jak się da a co do spania ja się w aucie wyśpię :P a jedzenie kawał kiełby i bułka w łapę a na obiadek będzie można się gdzieś zatrzymać :P

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 23 cze wt, 2009 7:48 am
autor: Fox
Co do kosztów to wg tego co znalazłem to nocleg na campingu np w Polańczyku to około 10zł więc niewiele. Nad Rożnowem jeszcze nie wiem ale pewnie podobnie. Z dodatkowych kosztów to ja liczę jakiś obiad na Słowacji i kiełbasę na grilla czy ognisko w oba wieczory. Można się dowiedzieć czy na tych campingach mają miejsce pod ognisko lub udostępniają grilla. Jak nie to można wziąć ze 2 grille ze sobą i będziemy grillować. Jakby co to ja mogę wziąć jeden.

Aha. Dodatkowym kosztem jest oczywiscie zwiedzanie muzeum w Bobrce. 7zl od osoby + ewentualnie 20zl za przewodnika, ale to juz od calej grupy wiec wyjdzie pewnie ponizej zlotowki od osoby jesli wszyscy rzeczywiscie pojada:)

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 23 cze wt, 2009 8:28 am
autor: Zywik
no co ty FOX, ja myślę o zestawie prawdziwego turysty: butla gaz, garnek i nasz wypróbowany "kociołek z czymśtam" i po taniości a jak smakuje....

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

: 23 cze wt, 2009 8:44 am
autor: Fox
Kociolek tez na pewno z nami pojedzie - nic sie nie martw Maciek:) Ja po prostu bardzo lubie tez wyprazany syr z hranolkami na Slowacji - moge sie nie opanowac:) Do tego kusi mnie ta ryba w Przyslupie. Kilka razy juz slyszalem ze tam maja najsmaczniejszego pstraga na masle w Polsce. Chetnie bym sprobowal.