Widziałem zarówno lotkę jak i dokładkę. Kawałek solidnej roboty. Widać że Martin przyłożył się do pracy i dopieszcza elementy. Nie wyglądają jak skorupa wydmucha, są dopracowane. Co do wagi. Hmm sprawdzę różnicę. Mam zdjętą dokładkę z GTI , więc ją zważę. Dokładka od Martina sprawia wrażenie solidnej i mniej podatnej z skręcanie. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Nie sprawdzałem jak się zachowa gdy mocniej się ją nagnie. (symulacja np uderzenia w krawężnik).
Dodam że moje oryginalne zderzaki (nie dokładki) były właśnie z włókna.
Wracając do samej wizyty. Lubomir stał się moim Bogiem. Panowi e jak on mieszka. Trzeba to zobaczyć samemu, poczułem się jakbym cofnął się w czasie, do lat mej młodości.
Pomijam że na ścianach wiszą Lubomira dyplomy z Aikido. Wynika z nich że zna technikę palca zagłady i umie przemieścić nos w okolice mózgu. Tak tak panowie. Mamy prawdziwego Killera w klubie.
Ma Lubomir mega kolekcję ory DVD z hitami. Ale to nic. Wchodzisz do jego świątyni a tam patrzą na Ciebie cycki Samanthy FOX, i to w kilku wydaniach. Tego typu specjałów miał więcej













na koniec dodam że dopiero wczoraj do mnie dotarło że Lubomir ma GTI. To samo które oglądałem u mnie pod domem jak było na sprzedaż wtedy kiedy mnie odwiedziliście. To samo jak Lubomir wpadł po mnie pod pracę jak jechaliśmy pod halę.