Moje doświadczenia z XMami i znajomych opinie są takie:
- najlepsze silniki, to 2.1td, 2.5td (mimo awaryjności, ale da się tak ogarnąć chłodzenie, że problemów nie ma), TCT oraz V6 12V z modeli przedliftowych i V6 24V z modeli poliftowych
- V6 24V przedliftowe - duża moc, ale awaryjny kosmicznie i praktycznie nie do ogarnięcia te awarie... dbasz, zmieniasz olej, nie pałujesz, a on i tak Ci się odwdzięczy pękniętą głowicą
- 2.0 8V i 16V mają śmiesznie małą moc jak na ten samochód i raczej się nie nadają do niczego
- nie najlepsze zabezpieczenie przed rdzą (w 205 jest sporo lepiej), ale nieporównywalnie lepsze od niemieckich wynalazków z tych lat
- ABS nie działa nikomu praktycznie,a komputer pokładowy dopóki nie działa ABS nie pokazuje żadnych komunikatów poza uszkodzonym ABSem...
- przedliftowe modele mają klimę na stary czynnik :/
- V6 mają SUPER przekładnię kierowniczą, ale niestety nieco awaryjną...
- modele przedliftowe mają rozdzielacz który powoduje trochę problemów, więc warto przerobić instalację na nową pompę wileosekcyjną
- dystrybutor hamulcowy... masakra. naprawić praktycznie się nie da, a nowy (o ile jakimś cudem da się kupić) kosztuje kosmicznie drogo
- w przypadku zawieszenia Hydractive (tak! DOBRZE NAPISAŁEM TĄ NAZWĘ! ŻADEN HYDROACTIVE CZY COŚ! HYDRACTIVE!) tylne siłowniki jeśli się uszkodzą...brrrr...makabra. Nie do dostania są te siłowniki. Szczęście, że się nie psują zbyt często.
- z przodu poduszki siłowników (amortyzatorów) są słabą stroną. Tzn. jak ktoś nie dba i ma gdzieś tony rdzy, to może się zdarzyć, że mu siłowniki przez maskę wyjdą
- światła w modelu przedliftowym to porażka kompletna... po lifcie jest nieco lepiej, ale 205 przy XMie ma okrutnie mocne światła
- przed liftem są problemy z masą..."komputerek" tylnych świateł jest praktycznie zbędny, bo zawsze wyświetla, że nie masz świateł z tyłu
- wielu poprzednich właścicieli nie myśli, używa XMa jako zwykłego samochodu, a jedyne serwisowe prace to dolewanie płynu do spryskiwaczy, oleju i benzyny, więc XM w Polsce to w 9/10 przypadkach przerdzewiały złom naprawiany "u Zdzicha w szopie". Do tego te przerdzewiałe progi od stawiania go na krawężnikach...
Litania wad już była. Teraz zalety:
- WYGODA!
- Prowadzenie, wygoda, prowadzenie, przyjemność z jazdy...
- W większości wersji silnikowych to pięęęęękne przyśpieszenie.
- Mówiłem już o wygodzie?