Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
nawet na przekreconym zaplonie o 180 st auto strzela marchewkami( zapewne zalplon jest tam gdzie nie trzeba) wiec ta cisza u ciebie raczej wrozy co innego. MOim zdaniem. Przedewszystkim powinienes sprobowac na gazie
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
no ale jak sproboje na gazie i tez nic nie bedzie, to co wtedy?? gdzie szukac??
- drabinho
- Junior
- Posty: 140
- Rejestracja: 12 lis pn, 2007 11:02 pm
- Posiadany PUG: XS
- Numer Gadu-gadu: 9389827
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
moim zdaniem powinieneś wymienić moduł...
http://www.drabinho.peugeot205.pl
Lubisz dziwnych ludzi, to clowna se namaluj...
Lubisz dziwnych ludzi, to clowna se namaluj...
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
najpierw sprawdz potem sie martw co dalej 

Re: Zgasł i koniec...:( O co chodzi??
no dobra jutro mimo, ze niedziela to muszę sie wziąć do roboty.... chcę mieć auto na sylwka
a i jeszcze jedna sprawa: moduł jest prawie nowy, tzn. wymieniany przez poprzedniego właściciela jakieś 2 miechy przed sprzedażą, czyli do dzisiaj licząc to jakieś pół roku ma... co ciekawe, stary moduł padł mu w dokładnie taki sam sposób jak mnie, czyli samochód zgasł i pompka... w warsztacie kazali mu wymieniać aparat zapłonowy i moduł, ale on jest "starym wygą" i po obadaniu sprawy wymienił sam moduł i samochód od razu zapalił.... ja wykluczałem moduł, no bo w sumie jest on prawie nowy - to jak mam co pół roku go wymieniać to ja się tak nie bawię :/

a i jeszcze jedna sprawa: moduł jest prawie nowy, tzn. wymieniany przez poprzedniego właściciela jakieś 2 miechy przed sprzedażą, czyli do dzisiaj licząc to jakieś pół roku ma... co ciekawe, stary moduł padł mu w dokładnie taki sam sposób jak mnie, czyli samochód zgasł i pompka... w warsztacie kazali mu wymieniać aparat zapłonowy i moduł, ale on jest "starym wygą" i po obadaniu sprawy wymienił sam moduł i samochód od razu zapalił.... ja wykluczałem moduł, no bo w sumie jest on prawie nowy - to jak mam co pół roku go wymieniać to ja się tak nie bawię :/