Strona 1 z 1

ja pierdziule...

: 26 maja czw, 2005 9:39 pm
autor: woocash
a więc w skrócie tak.

w związku z pytaniami nt. ciśnieniowego przyspieszacza zapłonu
postanowiłem się tym pobawić i....

poodłączniu wężyka faktycznie zmieniała się praca silnika (bardziej skakał na jałowym)

ale odłączyłem wszystkie węże, moduł zapłonowy i... kobieta lekkich obyczajów mać... pali tak samo jak z tym wszystkim podłączonym...
jak odłącze wtyczki z 3 czujników, to nic się na desce nie zaświeca, a nieraz jakiś czas temu kiedy miałem poniżej min. oleju się zaświecała choinka ze stopem na czele....

jakieś sugestie??
jak działa ten moduł zapłonowy, i te zaworki,

a wydawało mi się , że to już obcykałem :(

: 26 maja czw, 2005 10:06 pm
autor: waldemarek_b
czujniki zwierają do masy i dlatego jak odłączysz to nic sie nie pali - ale gdy dotkniesz odłączonym kabelkiem do masy to światełko na desce murowane

: 26 maja czw, 2005 10:08 pm
autor: woocash
e?? sprawdze :) a już miałem się bawić omomierzem...
tylko co z tym modułem zapłonowym

jak zmiania sią zapłon podczas jazdy?? jak powienien znaczy się??