CZY SPALANIE NA POZIOMIE 10-11 LITRÓW TO NORMA
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
CZY SPALANIE NA POZIOMIE 10-11 LITRÓW TO NORMA
Witam znowu wracam z pytaniem cz dla 1.6 GTI spalanie na poziomie 10-11 l/100 km przy delikatnej jezdzie to norma?? Lewego powietrza raczej nieciągnie bo sprawdzalem weże. Czy sróba ta przy przepływomierzu na imbus ma cos z tym wspólnego?? Aha jaki jest wtrysk w pugu 1.6 GTI??
Komputer mam BOSH i czy we wszystkich taki jest?
Komputer mam BOSH i czy we wszystkich taki jest?
- Pieraś
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2978
- Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
- Posiadany PUG: sprzedany
- Numer Gadu-gadu: 696324
- Lokalizacja: Zielona Góra
wiesz jak dla mnie to duzo ... kolo ma 1,85l mazde mx3 i ona pali tyle w miescie
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
-
- Junior
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 sie śr, 2004 12:17 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wiśniowa
wiesz co mój tyle palił jak go kupiłem i jak nie miał gazyu 10 to norma 11to trochę musuiałęm kłąść ale nie dużo. Teraz mi tyle samo pali ale gazu
http://www.darek1223.205.pl zdjecia opis hehe trzeba usprawnic furke 

-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
No własnie tak myslalem że te pugi przy zwyklej mieszalnikowej instalacji gazowej moga palic tyle samo gazu co benzyny przy odpowiedniej regulacji. Bo na zużycie benzynki w sumie użytkownik nie ma wpływu a komputer podaje go dużo i lipa. Jak założe gaz to można troche skrecic ilosc gazu(niezadużo ) i bedzie palił w miare mało.
Pug sprzedany
Zubożysz mieszankę pozornie chcąc zaoszczędzić--> stosunek stechiometryczny mieszanki będzie gorszy-->temperetura spalania dużo wyższa-->m.in. zawory i ich gniazda takiej nie lubią --> sprawność silnika mniejsza-->będziesz bardziej naciskał pedał żeby tak samo przyspieszyć--> mówi się że"język płomienia jest wolniejszy"(spalanie trwa dłużej) stąd ryzyko wybuchu w kolektorze -->zaoszczędzisz?
Problem niskiego spalania leży w sprawności silnika, a pomijając sprawy mechaniczne czyli odpowiednie ciśnienie i sprawny rozrząd, pozostaje sprawność spalania mieszanki.
I tu jej skład ma zasadnicze znaczenie i musi być taki a nie inny.
Po to jest komputer który "patrzy" m.in. np. jak mocno wcisnąłeś pedał gazu, jakie są wtedy obroty, mierzy "ile powietrza" silnik zasysa i jaka jest jego temperetura, podciśnienie w kolektorze ssącym, dodatkowo koryguje dawkę kontrolując skład spalin przez sondę lambda...
A wszystko po to żeby w każdych warunkach obrotów i obciążenia i temperatury zagwarantować dużą sprawność, choć czasem celowo wzbogacając trochę np. gdy chcemy raptem przyspieszyć (np. gaz wciśnięty a obroty niskie)
Ale takie zdarzenia brał pod uwagę programista kompa i w to nie wnikamy.
Zobacz ile głupich czynników (usterek) może wyprowadzić to z równowagi....!
Instalacje gazowe II generacji (według mnie jednak najbardziej uniwersalne) sa niestety sporo mniej skomplikowane. W najpopularniejszych sterownikach patrzą na położenie przepustnicy i skład spalin (choć są droższe takie które robią np. wzbogacenie przy wyprzedzaniu czy cut-off...)
Zakres korekcji dawki II generacji jest niestety:
a)stosunkowo wolny
b)mocno ograniczony..
I tu dużo zależy od gazownika ile chce poświęcic czasu na regulcję albo jak mu sie uda:)
Na początek cała "mechanika"(mixer, reduktor, regulacja mechaniczna...) musi być tak dobrana aby zapewnić sklad w pewnych normach w całym zakresie obrotów, a silniczek krokowy korygujący dawkę najlepiej jakby był w środkowym połozeniu-
tak żeby mógł w razie czego odjąc i dodac.
Silniczek powinien byc jak najbliżej mixera żeby szybkość regulacji była największa.
Jak mamy sprawny dobry sterownik i silniczek (a nie atrapy, bo takie sie zdarzają
) i dobrze wyregulowaną instalacje mechanicznie i sterownik dostrojony elektronicznie na podstawie analizatora spalin to jestem przekonany, że będzeimy baaaaaardzo zadowoleni z takiej instalacji
Łatwo wywnioskować skąd się biorą mity (niestety potwierdzone...) o spadku dynamiki auta, dużym zużyciu silnika, i podwyższonym znacznie spalaniu....
A wiara niektórych w cudowne zalety kolejnych generacji instalacji (wtrysku) też nie ma większego uzasadnienia... Dobrze wyregulować i dostroić taką instalację której skład mieszanki jest regulowany w zasadzie elektronicznie to nie lada wyczyn...
Tutaj wpływ korekcji i jej zakres jest bardzo duży i szybki i uzależnienie tego wszystkiego od chociażby obciążenia silnika jest bardzo żmudne i czasochłonne.... i według mnie bez hamowni nigdy nie bedzie dobre...
I często jest potem rozczarowanie z ekspolatacji i obslugowości... bo kosztowało dużo i miało być takie idealne....
Problem niskiego spalania leży w sprawności silnika, a pomijając sprawy mechaniczne czyli odpowiednie ciśnienie i sprawny rozrząd, pozostaje sprawność spalania mieszanki.
I tu jej skład ma zasadnicze znaczenie i musi być taki a nie inny.
Po to jest komputer który "patrzy" m.in. np. jak mocno wcisnąłeś pedał gazu, jakie są wtedy obroty, mierzy "ile powietrza" silnik zasysa i jaka jest jego temperetura, podciśnienie w kolektorze ssącym, dodatkowo koryguje dawkę kontrolując skład spalin przez sondę lambda...
A wszystko po to żeby w każdych warunkach obrotów i obciążenia i temperatury zagwarantować dużą sprawność, choć czasem celowo wzbogacając trochę np. gdy chcemy raptem przyspieszyć (np. gaz wciśnięty a obroty niskie)
Ale takie zdarzenia brał pod uwagę programista kompa i w to nie wnikamy.
Zobacz ile głupich czynników (usterek) może wyprowadzić to z równowagi....!
Instalacje gazowe II generacji (według mnie jednak najbardziej uniwersalne) sa niestety sporo mniej skomplikowane. W najpopularniejszych sterownikach patrzą na położenie przepustnicy i skład spalin (choć są droższe takie które robią np. wzbogacenie przy wyprzedzaniu czy cut-off...)
Zakres korekcji dawki II generacji jest niestety:
a)stosunkowo wolny
b)mocno ograniczony..
I tu dużo zależy od gazownika ile chce poświęcic czasu na regulcję albo jak mu sie uda:)
Na początek cała "mechanika"(mixer, reduktor, regulacja mechaniczna...) musi być tak dobrana aby zapewnić sklad w pewnych normach w całym zakresie obrotów, a silniczek krokowy korygujący dawkę najlepiej jakby był w środkowym połozeniu-
tak żeby mógł w razie czego odjąc i dodac.
Silniczek powinien byc jak najbliżej mixera żeby szybkość regulacji była największa.
Jak mamy sprawny dobry sterownik i silniczek (a nie atrapy, bo takie sie zdarzają




Łatwo wywnioskować skąd się biorą mity (niestety potwierdzone...) o spadku dynamiki auta, dużym zużyciu silnika, i podwyższonym znacznie spalaniu....
A wiara niektórych w cudowne zalety kolejnych generacji instalacji (wtrysku) też nie ma większego uzasadnienia... Dobrze wyregulować i dostroić taką instalację której skład mieszanki jest regulowany w zasadzie elektronicznie to nie lada wyczyn...
Tutaj wpływ korekcji i jej zakres jest bardzo duży i szybki i uzależnienie tego wszystkiego od chociażby obciążenia silnika jest bardzo żmudne i czasochłonne.... i według mnie bez hamowni nigdy nie bedzie dobre...
I często jest potem rozczarowanie z ekspolatacji i obslugowości... bo kosztowało dużo i miało być takie idealne....
501512021 Sprzedam wszystkie części silnikowe 1,8 diesel i 1,9TD od 5pln, szyberdach prostokątny30pln, drążki gti 19mm, stabilizatory 19mm i 16mm, wnętrze od forevera, inne
A jezdziłeś kiedyś POLONEZEM ??b182 pisze:Ehhhhh widze ze nik tu nic nieporadzi:( Poprostu wydaje mi sie ze furka troszke za dużo wachy bierze. Ja rozumię że to GTI i ma wziąść wiecej niz zwykly samochodzik ale przy delikatnej jezdzie to powinien brac z 8 litrow a nie 10. Lipa kurde.
Ma silnik 1,6 a pali przy spokojnej jezdzie 12 L /100km ...
więc te 10L to dużo jak na GTI ?? i jego przyśpieszeniu...
Na pocieszenie mój też tyle wsysa, oczywiście jest to silnik 1,9, ale czym większy silnik tym przy powolnej jezdzie powinnien mniej palić ... lepsze sprężanie iytypy ...
- Sebek
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4149
- Rejestracja: 14 lip śr, 2004 9:14 am
- Posiadany PUG: 1.4 Xsi ; A4 Avant ; Honda CBF
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja miałem 1.4 rouver'a i miał zajebista dynamike i a palił 9litów w 4-5 osób zajebiste auto!
Audi A4 Avant
Honda CBF
Dostęp do części do wszystkich marek!!!
mail: sebastian.andrzejewski@szewczykvw.pl
Honda CBF
Dostęp do części do wszystkich marek!!!
mail: sebastian.andrzejewski@szewczykvw.pl