malowal ktos tak samemu zderzaki i dokladki ?? ja bede szpachlowal zderzak bo mi sie leciutko rozwalil i od razu sie zastanawiam nad pomalowaniem ich na kolor nadwozia
zabieram się za to tuż po egzaminach. Zakupiłem już podkład do zderzaków, szpachlę natryskową i podkład do lakieru (lakier mam i zdałoby się prysnąć jeszcze lakierem bezbarwnym)
Efekt ciekawy, jestem zdecydowanie za
If she said "it's Chelsea or me" ... would You miss her?
_________________
Suzuki GSF600S "Barracuda"
1)na początek podkład do zderzaków (dlatego do zderzaków bo wytrzymuje niskie temperatury i nie odpada), ale musisz psoknąć go na czysty plastik, odtłuszczony benzyną itp.
2)Następnie szpachla (ale tylko po to żeby zderzak był gładki bo w malowaniu nie przeszkadza, że chropowaty czy gładki)
3)Teraz podkład do lakieru (obowiązkowo)
4)no i lakier + lakier bezbarwny (nie wiem tylko czy koniecznie trzeba nałożyć warstwę lakieru bezbarwnego?)
resztę trzeba
If she said "it's Chelsea or me" ... would You miss her?
_________________
Suzuki GSF600S "Barracuda"
ja mam seryjnie pod kolor nadwozia, tak jak ferguss, ale niestety chlapnięte farbą akrylem, który już zresztą odłazi... czekam na jakieś wolne chwile, żeby to zmyć
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
Peugeot 205 GTI S16 - Galeria
Peugeot 205 GTI GTI6 2.0 - Galeria
Megane Coupe 1.4 NIE PYTAJ CO KLUB MOŻE ZROBIĆ DLA CIEBIE, TYLKO CO TY MOŻESZ ZROBIĆ DLA KLUBU
nie wiem czy wiecie ale większość francuzów ( oczywiście nie metalików ) było malowane warstwowo baza + bezbarwny Na akryl można spokojnie malować bezbarwnym, w niczym to nie przeszkadza ! Zadaniem lakieru akrylowego jest nadanie barwy i głębi powierzchni, połysk oczywiście też nadaje - ale można nałożyć na akryl bezbarwny !
EDIT:aha i podkład na tworzywo jest konieczny, inaczej lakier popęka po jakimś czasie
Czy tak jest fachowo? (każdy moze mieć swoje zdanie), ja tak zrobiłem i jest extra od prawie trzech lat. Zderzak szlifujemy papierem ściernym, coraz większa gradacja w celu uzyskania równej powierzchni, żeby pozbyc sie faktury. Potem odtłuszczamy (benzyna extrakcyjna nie jest najlepszym rozwiązaniem-niewiele droższy a o wiele lepszy jest odtłuszczacz) ale do zderzaków może być. Potem kładziemy (malujemy) "uplastyczniaczem"-środkiem majacym zapewnić dobre trzymanie się lakieru podłoża. Środek ten zazwyczaj jest bezbarwny. Po około 15-20 minutach kładziemy właściwy lakier (chodzi o to aby uplastyczniacz nie wysechł całkowicie-znacznie pogarsza to jego właściwości. Lakier bezbarwny pełni dwie funkcje: nadaje połysk i zabezpiecza właściwy lakier. W zasadzie to wszystko. Po kilku tygodniach można wypolerować.
p.s.
Do takiej zabawy polecam oryginalne zderzaki (wykonane z żywicy prasowanej) podróby są plastikowe.