Pewnie nie wszyscy odwiedzaja temat "katowic".W zwiazku z tym zobowiazalem sie zalozyc ten wlasnie temat.W imieniu swoim i zapoznanych juz z tym watkiem ludzi chcialem zaapelowac zaby krakowianie sprobowali cos zorganizowac w najblizszym czasie.
Dziekuje za uwage i pozdrawiam wszystkich klubowiczow.
No jak będzie zlot to oczywiście przyjadę. Na razie zabieganie i brak czasu nie pozwala mi niczego organizować, ale może się troche rozluźni i coś pomyślimy. Zeszłej zimy śmigaliśmy po maxi-szrocie między oponami i było czadowo, poza tym że chyba z minus 20 było a wszyscy się do Land Rovera nie zmieścili:) Jeśli zlot miałby być w zimie to jak najbardziej można tam zorganizować. No i Grzesiek 205mi16 miałby zlot o rzut beretem. Może by się udało jego tweetiego dopchać na miejsce spotkania:)
Poza tym to niestety nie jestem na bierzaco gdzie można w Krakowie porajdować. Kiedyś mieliśmy lotnisko na Czyżynach, ale chyba to ogrodzili...Co najwyżej mogę wszystkich zaprosić na działkę, ale to raczej na ognisko i weekenową imprezę a nie ślizganie się bo piękną trawkę wyhodowałem:)
Może Grzesiek się wypowie w sprawie miejscówki bo słyszałem wiele jego opowieści z rajdowania na jakiś 'działkach'. Mam nadzieję że to nie chodziło o rajdowanie na chaju:)
Działki (oes) to już przeszłość, OES Tyniec też, lotnisko Czyżyny też, zajezdnia w Czyzynach też, pod Maxi szrotem często dymią i niebiescy wpadają nie żeby z zamiarem pooglądania ładnych autek - generalnie z miejscówkami w Krakowie to lipa straszna nastąpiła. Na Rybitwach pod UC jest prosta i duża zatoczka na 20+ aut - tam MTK organizuje spoty i jest przeważnie spoko.
Generalnie to nie ma za bardzo gdzie urządzić taki chociaż półprofesjonalny zlot.
Fox: mojego puga pchać nie bedziemy bo powoli zaczyna robić coś w rodzaju: brym, brym....
Spoko Na wiosce mozemy zrobic rajd
A tak powaznie to rozejze sie toszke w najblizszym czasie.
Narazie mam roboty od zaj..ania.Ostatnio terenowki sobie rajdzik fajny zrobily.Dwa dni to trwalo i dwie noce Ale ta trasa raczej odpada W sumie to nawet lepiej by bylo poswirowac gdzies zdala od niebieskich
Jutro moze popytam bochniakow czy nie ma jakiegos fajnego miejsca.Ale niczego nie obiecuje.Ewentualnie w niedziele zrobie jakies zapoznanie po okolicach...
Wymyślcie coś, ja też się pisze trzeba wykorzystać pogode ,pasowało by gdzieś na uboczu,gdzie się spotykaliście wcześniej.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miejscówka jest tylko nie wiem jak sie niebiescy będą zachowywać. Jeżdżąc dosyć często do wieliczki byłem świadkiem sptów motocyklistów i innych na autostradzie. Za zjazdem do wieliczki jest jeszcze duuużo sasfaltu i tam się spotykali. Raz widzałem niebieskich ale nie miałem okazji sie przysłuchać o czym gadali( wracałem do domu 80km/h)
Jest tam znak zakaz ruchu ale wjeżdżają. Czy ktoś wie coś o tym miejscu? Może się trzeba z glinami umówić albo cos?
Dodano po 11 minutach:
To jest miejsce w krakowie. Podejżewam, że na Czyżynach. Cos o tym wiadomo??