Czy on się wkręca i wykręca sam, czy tylko chodzi w zakresie luzu jaki ma (2-3mm)
Wczoraj mjakoś mi się ten trzpień schował i pug kangurzył obotami. Wykręciłem, pojeździłem, a ten łobuz znowu. To go poxipolem na gwincie trzpienia potraktowałem, poskutkowało - rano "ssania automatycznego" NIE ma

cóż czynić?