tył w 205?
1. jeżeli masz stabilizator to pierw odkrecasz jego mocowania z obu stron- takie jajowate blachy przykrecone jedna śrubka 8 do łapy, maja w sobie plastikowa zaślepke, którą trzeba wyjać i widać dziure z gwintem wkręcamy tam długą i mocną śrube bodajrze 12 kręcimy do momentu aż mocowanie stabilizatora wyjdzie z łapy i zobaczysz wnetrze belki ze stabiliaztorem w środku - z drugiej strony robimy to samo- po odkręceniu mocowan śtabilizator powinien swobonie ruszac sie w belce
2. wchodzimy do kanału i patrzymy na belke od dołu składa sie ona z grubej rury( w środku niej stabilizator) i 2 cienkich drążków skrętnych które z jednej strony przymocowane są do nadwozia a z drugiej do łap
3. odkrecamy nakretki które mocuja te drążki do nadwozia - 8 nakrętka - najlepiej nasadową 13
4. auto oczywiście stoi na lewarkach a nawet proponował bym postawic je na jakichs pustakach lub klockach
5. podkładamy lewarek pod beben/tarcze i delikatnie podpieramy tak by beben/tarcza leżała na lewarku
6. bierzemy duuuuzy młotek i uderzamy w wewnetrzna strone łapy tak aby po woli wysunełe sie na zewnatrz auta i na drążku który jest przymocowany do tej łapy a dokładniej na jego drugim koncu pokarze sie wieloklin
cała łapa w moim przypadku wysunełe sie o ok 3 cm az cały wieloklin sie pokazał
zaznaczamy wtedy punkt odnieienia na wieloklinie i lewarkiem podnosimy beben/ tarcze do góry
7. w zależnosci od chęci obniżenia wybeiramy 1 lub 2 ząbki ( u mnie 4) i wbijamy łape z powrotem i mamy glebe

2. wchodzimy do kanału i patrzymy na belke od dołu składa sie ona z grubej rury( w środku niej stabilizator) i 2 cienkich drążków skrętnych które z jednej strony przymocowane są do nadwozia a z drugiej do łap
3. odkrecamy nakretki które mocuja te drążki do nadwozia - 8 nakrętka - najlepiej nasadową 13
4. auto oczywiście stoi na lewarkach a nawet proponował bym postawic je na jakichs pustakach lub klockach
5. podkładamy lewarek pod beben/tarcze i delikatnie podpieramy tak by beben/tarcza leżała na lewarku
6. bierzemy duuuuzy młotek i uderzamy w wewnetrzna strone łapy tak aby po woli wysunełe sie na zewnatrz auta i na drążku który jest przymocowany do tej łapy a dokładniej na jego drugim koncu pokarze sie wieloklin
cała łapa w moim przypadku wysunełe sie o ok 3 cm az cały wieloklin sie pokazał
zaznaczamy wtedy punkt odnieienia na wieloklinie i lewarkiem podnosimy beben/ tarcze do góry
7. w zależnosci od chęci obniżenia wybeiramy 1 lub 2 ząbki ( u mnie 4) i wbijamy łape z powrotem i mamy glebe


