Ostatni weekend sierpnia - Radom AirShow 2009

Tutaj umawiamy się na spotkania klubowe, informujemy o odbywających się zawodach i imprezach sportowych i tuningowych.
robson
Peugeot 205 Master
Posty: 2904
Rejestracja: 03 paź wt, 2006 6:27 pm
Numer Gadu-gadu: 0

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: robson »

Fox jest jak Jean-Claude Van Damme z filmu "Krwawy sport" nie widział a wygrał walke.Fox też nie widział a pojechał do Radomia i obiechał on jest niesamowity,jakie poświęcenie,wielki szacunek dla FOXA _O_
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Agnieszka »

Mnie się ciśnie na usta tylko jedno stwierdzenie: "Z warszawską ekipą najlepiej wychodzi się na zdjęciach" (a ściślej mówiąc z częścią tej ekipy). Cóż...

Fox - miło było zobaczyć znowu Ciebie i Ulę. Szkoda tylko, że nie było nam dane porozmawiać trochę dłużej. Nie zdążyłam nawet przekazać Ci zdjęć z Bieszczad, które specjanie wiozłam :(
No ale mam nadzieję, że co się odwlecze to nie uciecze :)

A organizacja była straszna. Nie polecam nikomu uczestnictwa w czymś takim.
W całym mieście, na każdym słupie wisiały tablice kierujące na parkingi, po czym na każdym skrzyżowaniu stali panowie policjanci i kierowali w zupełnie inne strony. W rezultacie wszystkie samochody kręciły się w kółko po prawie całym mieście. A tego co się działo przy wejściu na samo lotnisko nawet nie będę opisywać.
Mnie się udało wejść parę minut po godzinie 12. Biorąc pod uwagę, że do Radomia wjechałam o 9:45 to chyba niezły wynik :/

Jedyną dobrą rzeczą było przejechanie się pugiem kawałek dalej niż do pracy i z powrotem :)
No i jeszcze zobaczenie na niebie namalowanego przez samoloty serduszka ;)

W ramach post scriptum chciałabym podziękować Konradowi 'dziksonowi' za to, że z takim zaangażowaniem starał się doprowadzić wszystkich w jedno miejsce :) Szkoda, że mu się nie udało :(
Pozostaje mi tylko wyrazić nadzieję, że następnym razem spotkamy się w bardziej sprzyjających warunkach :)
Awatar użytkownika
dzikson
Maniak
Posty: 1191
Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
Posiadany PUG: 205XS
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: dzikson »

Nie róbmy z tego strasznej katastrofy :)
To oczywiste, że nie wszystko wychodzi tak jak się planowało, ale miarą tego na ile "dajesz radę" jest to, jak człowiek radzi sobie w takim położeniu.
Nam dotarcie na czas skutecznie uniemożliwiła policja i straż miejska, która zmusiła nas do pozostawienia auta daleko od lotniska. Bardzo daleko. Zupełnie niepotrzebnie. Mimo tego dotarlisy na miejsce, co widzieliśmy to nasze 8)
Spójrzmy na to jak na słoneczną niedzielę w miescie Radomiu, które jak ustalilismy potrafi być urokliwe :lol:
Agnieszka pisze:Mnie się ciśnie na usta tylko jedno stwierdzenie: "Z warszawską ekipą najlepiej wychodzi się na zdjęciach" (a ściślej mówiąc z częścią tej ekipy). Cóż...
Odpowiem po warszawsku: "Masz jakiś problem?" :wink:
Bo jeśli tak, to najlepiej najpierw na PW, GG, e-mail, kom...
Względnie możemy zawsze zrobić spot w sprawie spotu :P
A nawet wspólne zdjęcie :D
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Agnieszka »

dzikson pisze:Nie róbmy z tego strasznej katastrofy :)
Czy ktoś tu robi katastrofę? Przecież wszyscy suma sumarum byli zadowoleni z wyjazdu.
A skrytykowanie organizacji (jeśli to masz na myśli) było tylko w formie informacyjnej dla innych śmiałków, którzy chcieliby kiedyś się wybrać na AirShow.

dzikson pisze:To oczywiste, że nie wszystko wychodzi tak jak się planowało, ale miarą tego na ile "dajesz radę" jest to, jak człowiek radzi sobie w takim położeniu.:D
A czy ktoś nie dał rady?

dzikson pisze:Nam dotarcie na czas skutecznie uniemożliwiła policja i straż miejska, która zmusiła nas do pozostawienia auta daleko od lotniska. Bardzo daleko.
Widzę Konradzie, że Ty też nie do końca jesteś zadowolony. No bo przecież "uniemożliwianie" komuś czegoś chyba nie jest rzeczą przyjemną, czyż nie?

dzikson pisze:Mimo tego dotarlisy na miejsce, co widzieliśmy to nasze 8)
Spójrzmy na to jak na słoneczną niedzielę w miescie Radomiu, które jak ustalilismy potrafi być urokliwe :lol:
Racja. Tak właśnie na to patrzę :)

dzikson pisze:
Agnieszka pisze:Mnie się ciśnie na usta tylko jedno stwierdzenie: "Z warszawską ekipą najlepiej wychodzi się na zdjęciach" (a ściślej mówiąc z częścią tej ekipy). Cóż...
Odpowiem po warszawsku: "Masz jakiś problem?" :wink:
Bo jeśli tak, to najlepiej najpierw na PW, GG, e-mail, kom...
Względnie możemy zawsze zrobić spot w sprawie spotu :P
A nawet wspólne zdjęcie :D
Konradzie, z całym szacunkiem, ale... ustaliliście miejsce spotkania w miejscu, gdzie było Wam najwygodniej dotrzeć.
Z racji tego, że poruszaliście się pieszo, a ja samochodem dotarliście dużo szybciej.
A ja, mimo najszczerszych chęci dotarcia do Was, wpakowałam się w korek, który poruszał się z prędkością jednego metra na 15 minut (co zresztą może potwierdzić Fox).
Jak się poczułam słysząc, że stałam w tym korku na darmo (bo Was już tam od dawna nie było) to wiem tylko ja.
To nie było w porządku.

Tak więc odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nie mam żadnego problemu. Po prostu zrobiło mi się chyba trochę przykro...
robson
Peugeot 205 Master
Posty: 2904
Rejestracja: 03 paź wt, 2006 6:27 pm
Numer Gadu-gadu: 0

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: robson »

"Z warszawską ekipą najlepiej wychodzi się na zdjęciach" (a ściślej mówiąc z częścią tej ekipy). Cóż...

Agnieszka z naszą ekipą jest to samo,tylko nasz dzielny z zasypanymi tynkiem oczami Fox działa,ale nie z nami.Cóż......
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Agnieszka »

Robson, wystarczy wykazać odrobinę inicjatywy, chęci i zrozumienia. Przecież bardzo miło nam się spędza razem czas :)
Jarmarek
Maniak
Posty: 1435
Rejestracja: 17 paź ndz, 2004 11:54 pm
Posiadany PUG: 205 CTi
Numer Gadu-gadu: 2422735
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Jarmarek »

Orfi :lol: bardzo miłe to słowa, ale muszę kilka spraw tu sprostować - z uwagi na masakryczne wręcz przeciążenie sieci dodzwonienie się do kogokolwiek graniczyło więc z cudem, a korki jakie były w praktycznie całym Radomiu sprawiały że metr pokonywało się kilka minut.

Biorąc dodatkowo pod uwagę fakt że Agnes, Zuza, Ciechom, Dziki i ja pojawiliśmy się w Radomiu jednym autem (tu wielkie podziękowania dla Agnes za możliwość wyjazdu niezwykle komfortowym autem) czuję się w obowiązku zdementować powstałe plotki jakobym pomógł w szczególny sposób Foxowi - to co udało się zrobić to raz zdzwonić się z Michałem i wysłać mu smsa który zresztą dotarł po ok. 1-1,5h więc fakt znalezienia się uważam za CUD.
Z kolei jeśli komuś należą się podziękowania to raczej po raz kolejny Agnes za odwiezienie Smolara - ta podróż zapadnie w moją pamięć do końca życia - korki jak już wspominałem były tak wielkie że w ciągu postoju w korku udało mi się wyjść do sklepu, zrobić spore zakupy i odstać swoje w kolejce - i to dwa razy, a korek zmienił w tym czasie swoje miejsce położenia o ok. 30m 8)7

Z grillem u mnie znów wkradło się małe przekłamanie - pomysł nie mój :) choć podchwycony... dzięki wszystkim za przybycie - szkoda tylko że cejotowi i Dervozavilusowi nie udało się dojechać, a Fox musiał wracać do domu. Nie mniej jednak obecnym dziękuję za przybycie - i zapraszam na poprawiny - może tym razem łącznie z noclegiem ? :W

Ahh... zapomniałbym - Agnieszko - czy możesz rozwinąć swoją myśl? bo nie bardzo rozumiem Twój problem?

PS. FOX - relacja rewelacyjna :) tylko rozwiń temat długich nóg 8)7
robson
Peugeot 205 Master
Posty: 2904
Rejestracja: 03 paź wt, 2006 6:27 pm
Numer Gadu-gadu: 0

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: robson »

Agnieszko to jest twój cytat "Z warszawską ekipą najlepiej wychodzi się na zdjęciach" (a ściślej mówiąc z częścią tej ekipy). Cóż... :W
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Fox »

Fox ma dusze eksploratora, podroznika i ryzykanta - ciagnie go byle dalej byle trudniej i byle w nowe miejsca - jednym slowem wyzwania to jest to co tygrysy lubia najbardziej:) Poza tym w Krakowskim watku nic sie nie dzieje. Nie mozna wiec mowic ze Fox dziala ale nie z krakowiakami, bo Fox dziala a krakowiacy mowia pass:(

Wracajac jeszcze do Radomia to jakbym jechal tam z postanowieniem zobaczenia samolotow w locie to trzeba by nazwac impreze jedna wielka katastrofa:) Zobaczylem pare maszyn zza krzaka, a jak kupilismy dwa bilety po 30zl to sie okazalo ze nic nie zobaczymy i mozemy sobie na lotnisku kupic kielbase za 10zl sztuka co tez uczynilismy i wyszlismy:) Na szczescie jechalem z postanowieniem pojezdzenia pugiem po Polsce i spotkania innych forumowiczow i to sie wzglednie udalo. Niestety nie spisal sie Orfi bo zamiast zaspac, nasypac sobie do oczu paprochow czy po prostu jak czlowiek utknac w korku albo dac sie zgniesc w autobusie poszedl bezczelnie na lotnisko ogladac samoloty:) Przyznam ze szczescie troche nam sprzyjalo bo jak inaczej nazwac fakt ze idac w takim tlumie przez dosc duze w koncu miasto spotkalismy jednak Agnieszke i Cejota?:) Bylo fajnie, szkoda ze to nie byla sobota bo pojechalibysmy wtedy na spontanie do Jarmarka na chacjende a tak trzeba bylo wracac...
Awatar użytkownika
cejot
Forum Admin
Posty: 3561
Rejestracja: 23 kwie pn, 2007 1:37 am
Posiadany PUG: 205 Automatic, 205 El Charro, 205 ...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: cejot »

Ja przede wszystkim żałuję, że nie miałem okazji spotkać się w większym gronie i pogadać. Mam na myśli głównie osoby z poza Warszawy. Mam nadzieję, że trafi się jeszcze okazja. :)

Ten wyjazd nie zapisał się na listę "udanych wyjazdów". Choć fanem lotnictwa nigdy nie jestem to pokazy, które miałem okazję zobaczyć jak najbardziej mi się podobały. Jednak wiedząc, że będą takie tłumy i kolejki raczej bym się nie dał namówić dziksonowi i Agnieszce na ten wyjazd.

Facet w niebieskiej koszuli oraz gustownych białych rękawiczkach rytmicznie podskakujący na środku skrzyżowania i pogwizdujący trzymanym w ustach gwizdkiem był całkiem zabawny. Jego ruchy oddaje fragment filmu White Chicks (link YouTube). W efekcie nikt nie wiedział gdzie ma jechać... 8)7
Zabawny był też cwaniak w odblaskowej kamizelce krzątający się po skrzyżowaniu i krzyczący do jednego kierowcy "skręć w prawo, baranie!". Niestety w prawo nie odchodziła żadna ulica. :|
Mała poprawka... prawdopodobnie te sytuacje byłyby dla mnie zabawne przez swoją absurdalność. Rosnące zdenerwowanie prędkością podróży po Radomiu sprawiło jednak, że atmosfera w aucie była dosyć napięta.

Po raz kolejny muszę podziękować Agnieszce za przewiezienie jej niestrudzonym Foreverem! _O_ _O_
W te wakacje przewiozła mnie nim ładne parę tysięcy be żadnych awarii, a mój nie chciał mnie nawet do pracy dowieźć. 8)7
Jedź na biegu, żyj na luzie... :)

-----
205 '91 Automatic | 205 '92 El Charro | 205 '94 La Moisissure
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Agnieszka »

robson pisze:Agnieszko to jest twój cytat "Z warszawską ekipą najlepiej wychodzi się na zdjęciach" (a ściślej mówiąc z częścią tej ekipy). Cóż... :W
Tak Robson. Tak właśnie napisałam.
Pisząc jednak o inicjatywie i zrozumieniu chciałam stanąć po stronie Foxa, bo - z tego co zauważyłam - to właśnie on stara się najbardziej zdziałać coś w Krakowie.
No ale, to są tylko moje odczucia.
Awatar użytkownika
dzikson
Maniak
Posty: 1191
Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
Posiadany PUG: 205XS
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: dzikson »

Agnieszka pisze: Tak więc odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nie mam żadnego problemu. Po prostu zrobiło mi się chyba trochę przykro...
Rozumiem ze może być Ci przykro, bo ja wczoraj, na bieżąco z tą sytuacją tez nie czułem sie komfortowo. Należy jednak pamiętac, że wydarzenia te rozgrywały się na przesrzeni (stosunkowo jednak długiego) czasu i w warunkach utrudnionej komunikacji. Skutkiem tego podjęte wcześniej plany ulegały zmianom, o których w miarę możliwości informowalismy Was na gorąco.
"What to do, what to do" jak mówią w Warszawie :W
Ostatnio zmieniony 31 sie pn, 2009 12:32 pm przez dzikson, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Agnieszka »

Konradzie... myślę, że należy o tym po prostu szybko zapomnieć :)
A skoro Cejot znowu tak bardzo mi dziękuje to i ja oficjalnie chcę podziękować jemu za te tysiące przejechanych razem kilometrów. Nie ma to jak prawdziwy dwieściepiątkowy kumpel na pokładzie :)
Awatar użytkownika
Dervozavilus
Maniak
Posty: 1152
Rejestracja: 26 kwie czw, 2007 12:37 pm
Posiadany PUG: 205 LucKy LooK 1.4 XSi
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: WF
Kontakt:

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: Dervozavilus »

To ja też chciałem podziękować... yyy... za to, że mam co czytać i oglądać w pracy ;)
Awatar użytkownika
cejot
Forum Admin
Posty: 3561
Rejestracja: 23 kwie pn, 2007 1:37 am
Posiadany PUG: 205 Automatic, 205 El Charro, 205 ...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostatni weekend sierpnia - Sulejów & Radom AirShow

Post autor: cejot »

Jeśli chodzi o wczoraj to nie ukrywam, że też mi było trochę przykro i byłem zawiedziony, że w momencie kiedy odstaliśmy swoje w korkach i dotarliśmy do umówionej stacji to na niej nikogo już nie było. :roll:
Nieporozumienia się zdarzają... "what to do, what to do" jak to mówi Konrad. :D
dzikson pisze:"What to do, what to do" jak mówią w Warszawie
Nie wiedziałem, że tak mówią w Warszawie. :wink:
Agnieszka pisze:A skoro Cejot znowu tak bardzo mi dziękuje to i ja oficjalnie chcę podziękować jemu za te tysiące przejechanych razem kilometrów. Nie ma to jak prawdziwy dwieściepiątkowy kumpel na pokładzie :)
Bardzo mnie to cieszy, że się zgadzamy. :)
Jedź na biegu, żyj na luzie... :)

-----
205 '91 Automatic | 205 '92 El Charro | 205 '94 La Moisissure
ODPOWIEDZ