Aluse se kupiles? ulalala czym to ja czyściłem? hmmm
kupiłem rozpuszczalnik (aby ten brud z wewnatrz zlazł -ale uwaznie zeby nie zmyć lakieru) od srodka polakierowałem sparajem do felg ( w castoramie jest taki). a z zewnatrz kupiłem paste polerską i heja.
Największa radość z jazdy GTI - gdy stal pare miesiecy w garazu
wymienilem dzisiaj kabel od cewki bo sie przetarl stary tylko ze wymienilem na jakis nie od tego modelu chyba od jakiegos vw i trzeba bylo koncowke jedna do modulu przerobic ale sie udalo
UWAGA jak nie jestescie pewni to nigdy nie dotykajcie kabli WN samorobek jak mnie pi zdlo pradem to odskoczylem na dwa metry od pugolota i jak to zwykle bywa modlitwe odmowilem pod blokiem sasiadki byly przerazone hahaha ale szczerze mowiac mocno kopi xD
Ja wymieniłem dzisiaj klocki hamulcowe i uszczelkę pod głowicą. Oczywiście przy okazji olej filtr i płyn w układzie chłodzenia. Mówiąc szczerze myślałem że trudniej będzie wymienić tą uszczelkę ze względu na pasek rozrządu którego nigdy nie zdejmowałem, ale mając pod ręką Etzolda nic nie jest trudne Kawałek pręta 6stki i 10tki i wszystko się pięknie blokuje Co do klocków to widziałem już wcześniej że wiszą mi kable poucinane przy przewodach hamulcowych a ponieważ w zestawie z klockami były czujniki zużycia to je podłączyłem. Wcześniej sprawdziłem (przykladając przewód do masy) czy działa kontrolka i ku mojemu zaskoczeniu działa. Teraz tylko pozostaje czekać, aż klocki się zużyją żeby zobaczyć jak zapala się stosowna kontrolka
Jakiś tydzień temu zmieniłem w Indianie maskę na kolejnego automatica ;] No a dzisiaj w Greenie przełożyłem chłodnicę, bo w mojej było tak, że środek był totalnie zimny, sam dół i oba boki gorące. Do tego jak już ją zdjąłem, to weszło do niej jakieś pół litra wody ledwie - zawalone kanaliki miała kompletnie. "Nowa" nie cieknie, ma drożne kanaliki i samochód przestał się grzać jak dziki ;]
no wiec przedewszytkim chcialem sie pochwalic ze indiana znowu na chodzie, ale i tak jutro na warszta. tak wiec to co zostalo wymienione od nowego roku:
- hamulce: klocki i tarcze przod i okladzina z tylu
- WN: kable i swiece
- zawias: "lozyska" kolumny McParson'a i wachacze - obie strony od razu slychac poprawe.
no a co teraz? jeszcze nie wiem do konca tygodnia podziele sie nowosciami
Pogoda zacna, więc przyszedł czas na wymianę rozrusznika.
Valeo z TU1M jest wyraźnie mniejszy niż Bosch z TU3M. Śmiesznie kręci, ale radzi sobie i nie zacina się, więc dopuki nie wymienię łozysk w Boschu zostaje.
Poza tym czyściłem świece - czarne, zapłon muszę poprawić. Filtra K&N na razie nie czyściłem - obróciłem go tylko mniej zabrudzoną stroną...
To dopiero zapowiedź wiosennego dłubania. Jest trochę mechaniki do poprawy, jeszcze więcej wizuala. Ale po kolei...