kontrolki

Qbis · Post autor: **Qbis** » 09 gru czw, 2004 11:54 pm

Witam. Problem jest nastepujacy: rano odpalilem puga i powolutku sobie jechalem.Jednak po chwili musialem sie zatrzymac i wskutek zbyt niskich obrotow silnik zgasl.Odpalilem go ale zauwazylem ze po przekreceniu stacyjki nie pali sie kontrolka ladowania i STOP. Po paru godzinach kontrolka STOP sie zaswiecila po czym znowu ja wcielo i nie ma do dzisiaj (Ktokolwiek widzial , ktokolwiek wie ). Bezpieczniki niby OK i wszystko inne tez chodzi.Wie ktos co moze byc przyczyna??

rotel1 · Post autor: **rotel1** » 10 gru pt, 2004 12:18 am

A może coś szwankuje ?

Qbis · Post autor: **Qbis** » 10 gru pt, 2004 4:39 pm

no wlasnie.Nad tym nie pomyslalem.Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz.

Pieraś · Post autor: **Pieraś** » 11 gru sob, 2004 1:04 am

coz moze przy stacyjce cos jest. ja czasem miewalem tak ze jak przekrecalem kluczykiem na zaplon to mi sie wlasnie nie swiecily 2 lub 3 kontrolki. lekko jakby kluczykiem na boki ruszalem i sie zapalilo - teraz juz tego nie mam. moze poprostu w stacyjce cos nie styka

kalmar · Post autor: **kalmar** » 02 lut śr, 2005 6:34 pm

Moze tez byc cos z cewka. Przynajmneij u mnie byl taki problem jak u Ciebie ale pozniej nie moglem w ogole zapalic auta.

Dragon · Post autor: **Dragon** » 02 lut śr, 2005 6:38 pm

moze to miec cos wspolnego z alterantorem albo regolatorem napiecia ewentualnie aparat zaplonowy albo po prostu masz stara wiazke i zaczyna pekac i szwankuje