Dzisiaj miałem okazje na praktykach sprawdzić kompresję w swoim silniku. I wszystko wygląda następująco
1cyl: 11
2cyl: 6
3cyl: 10
4cyl: 10
Wykonaliśmy też prób ę olejową na 2 cylindrze, i wszystko wskazuje na to że pierścienie są do wymiany. Na razie jednak będę jeździć tak jak jest a w przyszłości pomyślę...może jakiś 1.6 z GTI bym wsadził....
Nie chce nawet się niepotrzebnie napalać bo i tak kasy nie mm. Nawet jak by był za połowę tej ceny to bym kasy nie miał. Tak to jest jak się uczy a nie pracuje...
TymczaS pisze:Dzisiaj miałem okazje na praktykach sprawdzić kompresję w swoim silniku. I wszystko wygląda następująco
1cyl: 11
2cyl: 6
3cyl: 10
4cyl: 10
Wykonaliśmy też prób ę olejową na 2 cylindrze, i wszystko wskazuje na to że pierścienie są do wymiany. Na razie jednak będę jeździć tak jak jest a w przyszłości pomyślę...może jakiś 1.6 z GTI bym wsadził....
Jak dla mnie najlepszym rozwiązanie jest wymiana pierścieni. Jednak aż grzech nie zrobić reszty przy okazji. Koszt remontu silnika spory. Temat także był poruszany, ostatnio przez samego pare fakt, że 1.9 GTI. Podejrzewam , że podobne ceny.
TymczaS pisze:Myślałem. Tylko kompletnie się nie znam na tego typu rzeczach. Może coś polecisz?
"używam" i mogę co nieco powiedzieć na ten temat, dokładnie o preparacie Ceramizer,
nie są to czary i nie natychmiastowe, ale to naprawdę działa, za 60-pln
Oki Pomyślimy, na pewno koszt mniejszy niż remontowanie silnika, chociaż remont też mam w planach, ale to w lato jak garaż zrobię do porządku.
Słyszałem o czymś takim nie pamiętam jak się to nazywa że leje się to do oleju i uruchamia silnik do zagrzania, i potem wymienia się olej bo w tym starym cały syf się zbiera. Słyszał ktoś o czymś takim? I to nie był ceramizer (chyba)