Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
- morpheusss
- Junior
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 wrz pt, 2009 2:37 pm
- Posiadany PUG: 205 XS '89 TU3M - wrak & 205 XL TU3M & 205 Look TU3M
- Numer Gadu-gadu: 2292990
- Lokalizacja: Mikołów
Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
Witam!
Przed chwilą skończyłem swapować silnik w moim pugu.... już drugi silnik bo poprzedni zatarłem <ściana>
Tym razem o dziwo po złożeniu wszystkiego do kupy silnik odpalił na dotyk, pracuje równiuteńko, ale..
Rozrząd jest cały w oleju. Gdzieś sp...a równo, bo pod autem kapie jak z kranu. Jestem deko załamany, bo przerzucenie silnika zajęło mi cały tydzień (wieczorami). Ma ktoś pomysł jak zlokalizować wyciek ? wytarcie wszystkiego nic nie daje bo pasek po chwili rozrzuca olej wszędzie....
Przed chwilą skończyłem swapować silnik w moim pugu.... już drugi silnik bo poprzedni zatarłem <ściana>
Tym razem o dziwo po złożeniu wszystkiego do kupy silnik odpalił na dotyk, pracuje równiuteńko, ale..
Rozrząd jest cały w oleju. Gdzieś sp...a równo, bo pod autem kapie jak z kranu. Jestem deko załamany, bo przerzucenie silnika zajęło mi cały tydzień (wieczorami). Ma ktoś pomysł jak zlokalizować wyciek ? wytarcie wszystkiego nic nie daje bo pasek po chwili rozrzuca olej wszędzie....
-
- Uzalezniony
- Posty: 994
- Rejestracja: 14 lut pn, 2005 3:25 pm
- Posiadany PUG: Ex 205 XS 1,4 75 KM
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
Albo cieknie spod uszczelniacza walka rozrzadu, albo spod uszczelniacza walu korbowego, albo spod uszczelki pod glowica.. Wymien uszczelniacze, albo sie pozbedziesz wycieku albo bedziesz wiedzial ze uszczelka jest do wymiany..
- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
no masakra faktycznie...morpheusss pisze:Witam!
Przed chwilą skończyłem swapować silnik w moim pugu.... już drugi silnik bo poprzedni zatarłem <ściana>
Tym razem o dziwo po złożeniu wszystkiego do kupy silnik odpalił na dotyk, pracuje równiuteńko, ale..
Rozrząd jest cały w oleju. Gdzieś sp...a równo, bo pod autem kapie jak z kranu. Jestem deko załamany, bo przerzucenie silnika zajęło mi cały tydzień (wieczorami). Ma ktoś pomysł jak zlokalizować wyciek ? wytarcie wszystkiego nic nie daje bo pasek po chwili rozrzuca olej wszędzie....
możesz fotki jakieś podesłać ?
jak jest taki bandżaj jak piszesz, to weź kogoś niech odpali i patrz co się dzieje...
nie ma innej możliwości jak simmering-i, bo w uszczelkę pod głowicą nie chce mi się wierzyć...
nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...
- morpheusss
- Junior
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 wrz pt, 2009 2:37 pm
- Posiadany PUG: 205 XS '89 TU3M - wrak & 205 XL TU3M & 205 Look TU3M
- Numer Gadu-gadu: 2292990
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
stawiam na simmering wału, olej się zbiera w osłonie rozrządu skąd zabiera go pasek i rozrzuca wszędzie. Jako tako nie widać żeby po bloku coś płynęło. Jeśli to faktycznie simmering na głowicy... to będę już wiedział jak zatarłem poprzedni silnik (przez tydzień gdzieś zniknęło 3.5l oleju
)
Dodatkowo życie mi utrudnia fakt, że mam świeży olej (przezroczysty jak miód), więc średnio na jeża da się znaleźć wyciek. Zabieram się zaraz za etzolda i szukam jak zmienic simmeringi. Jeśli nie obejdzie się bez wyciągania silnika, to chyba się wieszę w kanale pod autem

Dodatkowo życie mi utrudnia fakt, że mam świeży olej (przezroczysty jak miód), więc średnio na jeża da się znaleźć wyciek. Zabieram się zaraz za etzolda i szukam jak zmienic simmeringi. Jeśli nie obejdzie się bez wyciągania silnika, to chyba się wieszę w kanale pod autem

- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
odczekaj 5 minut, powycieraj gdzie się da, odpal na 30sek i wyłącz - idź popatrzeć na simmer na wale i na simmer na wałku rozrządu - nie ma bata, że gdzies wylezie, skoro piszesz, że masz potop pod autem...morpheusss pisze:stawiam na simmering wału, olej się zbiera w osłonie rozrządu skąd zabiera go pasek i rozrzuca wszędzie. Jako tako nie widać żeby po bloku coś płynęło. Jeśli to faktycznie simmering na głowicy... to będę już wiedział jak zatarłem poprzedni silnik (przez tydzień gdzieś zniknęło 3.5l oleju)
Dodatkowo życie mi utrudnia fakt, że mam świeży olej (przezroczysty jak miód), więc średnio na jeża da się znaleźć wyciek. Zabieram się zaraz za etzolda i szukam jak zmienic simmeringi. Jeśli nie obejdzie się bez wyciągania silnika, to chyba się wieszę w kanale pod autem
to musi byc widoczne...
jak zmienić simmer-y ? nie rozumiem tej kwestii ...
nie wieszaj się - skoro rozrząd się wymienia bez wyciągania silnika to i simmer-y się wymieni...
nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...
- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
żeby się tak lało z pod uszczelki głowicy, to chyba musiałaby być w ogóle nie przykręcona...cyborg pisze:Albo cieknie spod uszczelniacza walka rozrzadu, albo spod uszczelniacza walu korbowego, albo spod uszczelki pod glowica.. Wymien uszczelniacze, albo sie pozbedziesz wycieku albo bedziesz wiedzial ze uszczelka jest do wymiany..

nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...
-
- Uzalezniony
- Posty: 994
- Rejestracja: 14 lut pn, 2005 3:25 pm
- Posiadany PUG: Ex 205 XS 1,4 75 KM
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
Ja tylko napisalem wszystkie mozliwe miejsca wyciekow. Intensywnosc ubywania oleju to sprawa drugorzedna. A uszczelniacze i tak warto podczas zdejmowania rozrzadu wymienic obydwa, bo uniknie sie niepotrzebnej roboty jak sie okaze ze ten na walku tez puszcza..
- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
ja Ciebie rozumiem, ale tak jak napisałem, z pod głowicy nie idą nigdy takie ilości naraz...cyborg pisze:Ja tylko napisalem wszystkie mozliwe miejsca wyciekow. Intensywnosc ubywania oleju to sprawa drugorzedna. A uszczelniacze i tak warto podczas zdejmowania rozrzadu wymienic obydwa, bo uniknie sie niepotrzebnej roboty jak sie okaze ze ten na walku tez puszcza..

nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
W silniku TU lubi sobie pusicic uszczelka pod glowica w miejscu gdzie idzie magistrala olejowa (niedaleko mocowania alternatora). Zatem calkiem mozliwe ze przyczyna jest jej uszkodzenie. Simmeringow musiałoby chyba w ogole nie byc zeby po krotkim czasie rozrzad byl zachlapany.
- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
wystarczy drobny błąd przy demontażu/montażumoralez pisze:Simmeringow musiałoby chyba w ogole nie byc zeby po krotkim czasie rozrzad byl zachlapany.
nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...
-
- Uzalezniony
- Posty: 994
- Rejestracja: 14 lut pn, 2005 3:25 pm
- Posiadany PUG: Ex 205 XS 1,4 75 KM
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
Morpheuss pisze ze to sie stalo po kolejnej przekladce silnika, wiec mozna przypuszczac ze kupil gdzies sielnik ktory stal dlugo, a jak wiadomo podczas "stania" uszczelniacze strasznie twardnieja i zupelnie traca elastycznosc (przynajmniej niektore).. Wiec mozliwe ze to uszczelniacz na wale, ale jak pisalem wczesniej, i tak i tak nalezaloby obydwa wymienic
- morpheusss
- Junior
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 wrz pt, 2009 2:37 pm
- Posiadany PUG: 205 XS '89 TU3M - wrak & 205 XL TU3M & 205 Look TU3M
- Numer Gadu-gadu: 2292990
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
No dobra... ch... mnie strzelił jak zobaczyłem o co chodzi.
Kupiłem dół silnika z założonym kołem zębatym na wale korbowym. Nie zastanawiając się długo wrzuciłem silnik, dokręciłem tylko śrubę na kole zębatym i wio.
Diagnoza była słuszna, ciekł simmering na wale, olej wpływał w dolną obudowę rozrządu i robił kąpiel dla paska rozrządu, który zabierając olej rozrzucał go wszędzie gdzie się dało.
Teraz najlepsze. Dlaczego ciekło? W blok silnika wchodzi simmering, w simmering wchodzi taka "podkładka" z tuleją którą wkłada się na wał. Nie było jej.
Na kupionym dole silnika było założone koło zębate więc myślałem że wszystko jest kompletne. No nic, człowiek się uczy na błędach. Wsadziłem nowy simmering i jak narazie suchutko.
Teraz jest inny problem, a jak
wczoraj pierwszy raz się przejechałem pugiem, rzuca mi dość mocno kierownicą i samochodem (nie przekraczałem 50), czuć że częstotliwość ruchów jest zależna od prędkości i wydaje się jakby było krzywo założone koło. Sprawdzałem to i wszystkie śruby dokręcone, a felga przecierz wchodzi na kołnierz centrujący. Ma ktoś pomysł?
Kupiłem dół silnika z założonym kołem zębatym na wale korbowym. Nie zastanawiając się długo wrzuciłem silnik, dokręciłem tylko śrubę na kole zębatym i wio.
Diagnoza była słuszna, ciekł simmering na wale, olej wpływał w dolną obudowę rozrządu i robił kąpiel dla paska rozrządu, który zabierając olej rozrzucał go wszędzie gdzie się dało.
Teraz najlepsze. Dlaczego ciekło? W blok silnika wchodzi simmering, w simmering wchodzi taka "podkładka" z tuleją którą wkłada się na wał. Nie było jej.

Na kupionym dole silnika było założone koło zębate więc myślałem że wszystko jest kompletne. No nic, człowiek się uczy na błędach. Wsadziłem nowy simmering i jak narazie suchutko.
Teraz jest inny problem, a jak

-
- Uzalezniony
- Posty: 994
- Rejestracja: 14 lut pn, 2005 3:25 pm
- Posiadany PUG: Ex 205 XS 1,4 75 KM
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
Cos nie tak z przegubem?
-
- Uzalezniony
- Posty: 844
- Rejestracja: 25 maja czw, 2006 10:01 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
Raczej rozregulowany układ zawieszenia (wymienione wahacze?).
Jeżeli podczas jazdy ciągle kontrowałeś jej kierunek, to proponuję zrobić zbieżność . Koszt od 50 do 80 zł.
Jeżeli podczas jazdy ciągle kontrowałeś jej kierunek, to proponuję zrobić zbieżność . Koszt od 50 do 80 zł.
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
-
- Uzalezniony
- Posty: 994
- Rejestracja: 14 lut pn, 2005 3:25 pm
- Posiadany PUG: Ex 205 XS 1,4 75 KM
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Rozrząd w oleju, czyli przygód ciąg dalszy
Sama niewlasciwa zbieznosc nie powoduje szarpania kolem przyspieszajacego wraz z przyspieszaniem auta.. Moze przegub sie rozszedl podczas wyciagania (do wyjecia silnika)