
Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
- Małysz
- Uzalezniony
- Posty: 815
- Rejestracja: 09 maja śr, 2007 11:08 pm
- Posiadany PUG: 307 2.0 90HDI; dawniej 205 GT 1.6 i 1.8D
- Numer Gadu-gadu: 4121955
- Login tlen: adamdrozdzu
- Lokalizacja: Żyrardów
- Kontakt:
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Zdrowiej szybko i Powodzenia w znalezieniu godnego następcy 

1.8 D http://www.peugeot205.pl/index.php?modu ... ik&id=3986
GT http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2450
- bananowiec
- Uzalezniony
- Posty: 610
- Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
- Numer Gadu-gadu: 4940298
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
O cholera ładny dzwoń, dobrze, że jesteś cały!
Kuruj się i szukaj godnego następcy biturbo 1.1
Kuruj się i szukaj godnego następcy biturbo 1.1
- morpheusss
- Junior
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 wrz pt, 2009 2:37 pm
- Posiadany PUG: 205 XS '89 TU3M - wrak & 205 XL TU3M & 205 Look TU3M
- Numer Gadu-gadu: 2292990
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Bananowiec i Rafi.. wy nie wiecie że tam wsadziłem 1.4 miesiąc temu
auto śmigało aż miło. Czas przeszły jest tu na miejscu 


- MiceK
- Maniak
- Posty: 1969
- Rejestracja: 30 lip pt, 2010 2:10 pm
- Posiadany PUG: MG ZR 1.4 16v
- Numer Gadu-gadu: 1295187
- Lokalizacja: Warszawa/okolice
- Kontakt:
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Nie poddawaj się, a będzie Ci to wynagrodzone 

- Wojtek
- Uzalezniony
- Posty: 642
- Rejestracja: 21 sty pn, 2008 11:57 am
- Posiadany PUG: 206. 1.4 XT
- Numer Gadu-gadu: 2478139
- Lokalizacja: Katowice
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
o w morde :O Dobrze, że nic Ci się nie stało ...
Przybliż trochę historię auta .. To auto od Twojego Dziadka ? Jaki tam siedział silnik, od kiedy miał go Dziadek i jak to się stało, że znów trafił do Ciebie

Przybliż trochę historię auta .. To auto od Twojego Dziadka ? Jaki tam siedział silnik, od kiedy miał go Dziadek i jak to się stało, że znów trafił do Ciebie


- DJPreZes
- Moderator
- Posty: 4593
- Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros/307
- Numer Gadu-gadu: 2516096
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Szok, że tak dobrze ten samochód z tego wyszedł...Jak to Audi dostało? Centralnie w tył czy w bok jakoś? Moja Indiana by się rozpadła jeszcze bardziej zapewne :/
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio


- morpheusss
- Junior
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 wrz pt, 2009 2:37 pm
- Posiadany PUG: 205 XS '89 TU3M - wrak & 205 XL TU3M & 205 Look TU3M
- Numer Gadu-gadu: 2292990
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Dziadek był kochany człowiek. Na krótko przed śmiercią, jak dowiedział się że w końcu zrobiłem prawo jazdy sam wyszedł z propozycją że się dorzuci mi do samochodu. Już miałem brać golfaII (tfu !
) ale dzięki dorzutce kupiłem wymarzoną od zawsze 205 (od Adika z Tychów). Cieszył się razem ze mną : )
Jak audi dostało? nie wiem. Jak wysiadłem z puga to byłem zlany krwią. Chyba lekko z lewej je wziąłem. Policjanci się w szpitalu śmiali że 70 na budziku nie miałem na pewno, bo audi prawie nie ma tyłu
Co do stanu tej fury po wypadku... sam byłem w niesamowitym szoku. To był rok 88, blachy ocynk w idealnym stanie, zero rdzy. Pewnie dlatego się nie poskładał. Chociaż na focie widać że dach już zaczął iść w dół. Trochę szybciej i...

Jak audi dostało? nie wiem. Jak wysiadłem z puga to byłem zlany krwią. Chyba lekko z lewej je wziąłem. Policjanci się w szpitalu śmiali że 70 na budziku nie miałem na pewno, bo audi prawie nie ma tyłu

Co do stanu tej fury po wypadku... sam byłem w niesamowitym szoku. To był rok 88, blachy ocynk w idealnym stanie, zero rdzy. Pewnie dlatego się nie poskładał. Chociaż na focie widać że dach już zaczął iść w dół. Trochę szybciej i...
- dominik19866
- Junior
- Posty: 244
- Rejestracja: 31 maja czw, 2007 2:48 pm
- Posiadany PUG: RG cabrio + RG
- Numer Gadu-gadu: 6499027
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Coś w tym jest!! Zdrowiej szybko trzymam kciuki!! ja dwa razy rozbiłem się 205 i o dziwo chciałem następnej jeszcze bardziej
czyli mamy podobnie Wygląda to masakrycznie ale świetnie jak na 205 Szkoda go to prawda ale twoje zdrowie warte dużo więcej. Więc dobrze się stało iż "oddał za ciebie życie". Koniecznie do następnego puga weź jakiś element z tego ale taki ,który zostanie na zawsze w nim
Pozdrawiam


Pozdrawiam
- Kris
- Nowicjusz
- Posty: 71
- Rejestracja: 12 cze sob, 2010 7:24 pm
- Posiadany PUG: Renault Clio I RN 1,4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Otwock/Warszawa
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Dzwonek solidny - i ten znaczek audi wgnieciony w samochod...
205 to jednak solidne samochody...
205 to jednak solidne samochody...
Teraz jestem krisss.moto@interia.pl...
- morpheusss
- Junior
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 wrz pt, 2009 2:37 pm
- Posiadany PUG: 205 XS '89 TU3M - wrak & 205 XL TU3M & 205 Look TU3M
- Numer Gadu-gadu: 2292990
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Znaczek audi to mi gościu z lawety zabrał i stwierdził że koniecznie muszę mieć trofeum po tym sukinsynie 
Okazało się, że też miłośnik Peugeotów, jak mnie zobaczył w domu kulejącego i ciągle uwalonego z krwi to mu się zrobiło żal, potem do mnie zadzwonił i powiedział że ja pokiereszowany, punia rozbita wiec nie może tego puścić płazem
Dał mi numer do jakiejś swojej znajomej która pracuje w kancelarii prawnej, będzie w moim imieniu domagać się odszkodowania. Podobno kilka tysięcy minimum udaje się im uzyskać, nic nie płacę z góry, biorą 30% z wywalczonej kwoty. Nie mam nic do stracenia, spróbujemy. Będzie na gita 
Jeszcze taka ciekawostka którą dopiero dzisiaj zauważyłem... Rączka z podnośnika hydraulicznego zwanego potocznie żabą w jakiś sposób znalazła się w szparze po otwartym szybrze.. ładny mikser musiał być w tym aucie w czasie uderzenia

Okazało się, że też miłośnik Peugeotów, jak mnie zobaczył w domu kulejącego i ciągle uwalonego z krwi to mu się zrobiło żal, potem do mnie zadzwonił i powiedział że ja pokiereszowany, punia rozbita wiec nie może tego puścić płazem


Jeszcze taka ciekawostka którą dopiero dzisiaj zauważyłem... Rączka z podnośnika hydraulicznego zwanego potocznie żabą w jakiś sposób znalazła się w szparze po otwartym szybrze.. ładny mikser musiał być w tym aucie w czasie uderzenia

-
- Uzalezniony
- Posty: 994
- Rejestracja: 14 lut pn, 2005 3:25 pm
- Posiadany PUG: Ex 205 XS 1,4 75 KM
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Brodnica
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Wyrazy wspolczucia, duzo sie ostatnio narobiles z tego co pamietam z forum technicznego a tu taki klops.. Fakt, najwazniejsze ze z toba wszystko ok.
Gdybys chcial XSa 1,4 to moj bedzie na sprzedaz niedlugo:)
Gdybys chcial XSa 1,4 to moj bedzie na sprzedaz niedlugo:)
- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Zdrowia życzę.morpheusss pisze:Dzisiaj miałem cholernego pecha. Jechałem na lewym pasie, stówką, przed skrzyżowaniem na którym miałem zielone światło... Jakieś głupie babsko mi wyjechało z prawego pasa wprost pod maskę..
Powiedz, jechałeś w kierunku Katowic ?
Wjechała z prawego pasa ?
Patrząc na zdjęcia, pomyślałem, że może z Podleskiej wyjechała ?
Jak daleko byłeś od świateł ?
nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...
- morpheusss
- Junior
- Posty: 370
- Rejestracja: 25 wrz pt, 2009 2:37 pm
- Posiadany PUG: 205 XS '89 TU3M - wrak & 205 XL TU3M & 205 Look TU3M
- Numer Gadu-gadu: 2292990
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
W kierunku katowic, wyjechała mi z prawego pasa bezpośrednio przed skrzyżowaniem. Okazało się że jakiś .....kretyn zatrzymał się autem na prawym pasie na zielonym świetle zaraz przed skrzyżowaniem żeby wysadzić dziewczynę
za nim stanęła baba, wkurzyła się, wrzuciła migacz i mi wjechała przed maskę bez patrzenia. Ja nie wiedziałem co się dzieje, więc na milimetry uciekłem na prawy pas (myślałem że pusty) i jak nie zaj...em w tą audicę
Jutro idę na komisariat na przesłuchanie, zobaczymy co policja ustaliła. W szpitalu z rozmowy wyniknęło że sprawcą wypadku został uznany koleś w audi. Niemniej jednak uważam, że większą winę ponosi te babsko. Patrzy się do lusterek :/


- gti&green
- Junior
- Posty: 220
- Rejestracja: 11 sie śr, 2010 2:17 pm
- Posiadany PUG: był RG 1.4 1991r, GTi 1.9 1991r, był green 1.1 zeswapowany na 1.4 1991r i nowy nabytek XS 1.4 1991r
- Numer Gadu-gadu: 5809515
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
Dobrze że przeżyłeś, crashtesty robią przy połowe mniejszej prędkości.... a samochód rzecz nabyta, kupisz nowy, choć wiem że pewnie ci go szkoda.
W twoim przypadku się potwierdziło że szwabwagenami nie jeżdzą dobrzy kierowcy....
Pozdrawiam, wracaj szybko do zdrowia.
W twoim przypadku się potwierdziło że szwabwagenami nie jeżdzą dobrzy kierowcy....
Pozdrawiam, wracaj szybko do zdrowia.
205... i wszystko inne zostaje w tyle
Technik konserwacji zabytków, w pracy i w garażu :p
Technik konserwacji zabytków, w pracy i w garażu :p
- vynalazek
- Junior
- Posty: 289
- Rejestracja: 23 lut sob, 2008 4:05 pm
- Numer Gadu-gadu: 72175
- Lokalizacja: LesserPoland / Silesia / UE roads...
Re: Spektakularny koniec mojego ukochanego XS 1988
morpheusss pisze:W kierunku katowic, wyjechała mi z prawego pasa bezpośrednio przed skrzyżowaniem.
Wiesz już dlaczego pytałem ?Jechałem na lewym pasie, stówką, przed skrzyżowaniem
nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne...