Forum przeglądam od czasu do czasu, ale dopiero teraz wpadłem na pomysł żeby opisać swojego dieselka. Auto wyprodukowane w 1992 roku, silnik XUD9, kolor biały. Sprowadzony z Niemiec przez mojego dziadka w 2004 roku przy około 220tys. przebiegu, teraz zbliża się do 300tys. Najpierw jeździł nim mój dziadek, potem tata, a od około roku ja

Przez te parę lat jeżdżenia w Polsce rozjechały mu się tylne koła, przez co postał z rok w garażu czekając na wymianę tylnego zawieszenia, wymieniana była maglownica, półosie, prawie całe przednie zawieszenie, i sporo innych drobniejszych rzeczy.
Po dłuższym czasie nic-nierobienia przy nim obecnie użeram się ze stukami podczas przyspieszania których nikt nie może zlokalizować, ale stanęło na tym, że prawdopodobnie pochodzą ze skrzyni biegów i ze sporymi wibracjami na biegu jałowym a po wymianie poduszek, więc jazda nim nie sprawia zbyt dużo przyjemności, ale teraz chcę to jak najszybciej zmienić.
Na montaż czekają komplet siedzeń i deska rozdzielcza z wersji GT, boczki drzwi i licznik z TD, planuję również założyć centralny zamek i elektrycznie opuszczany szyby.