
205 1.9 GTI, kolor Miami Blue, MOMY, Rok produkcji 1993, Pierwsza rejestracja 06/1994
El. szyby, szyberdach panorama, półskóry z czerwoną kratką, 145 tyś przebiegu, ory central z pilota,
cena 511 euro + bilet ICE do Monachium 80 euro = radość z powrotu nie do opisania

Przyjechał, i to całkiem szybko - 2,5h i byłem we Frankfurcie ( 200 pokazał i nie był to koniec jego możliwości)
Zawieszenie - przód sprężyny Jamex -30, tył belka po wymianie łożysk i obniżona o jeden ząbek ( wiecie ile kosztuje taka naprawa w ASO Peugeot w Monachium ? prawie tyle ile kosztowało mnie auto )
Do wymiany prawy łącznik stabilizatora, reszta bez luzów, z tyłu nowy zacisk po lewej stronie, po prawej zacisk ok ale odpowietrznik urwany

O dziwo silnik i skrzynia są suche

Wydech - katalizator wybebeszony, środkowy bosal a koncowy SUPERSPRINT a na nim blaszki ( 205 GTi, 205 RALLYE N ) na wolnych jest ok, później też, ale powyżej 5k zaczyna się robić fajnie, przy zmianie z 1 na 2 potrafi strzelić marchewe
Buda - prawe drzwi były malowane ( widać inny odcień), maska z garbem - wypiaskowana i pomalowana - lakier dobrany o niebo lepiej niż na drzwiach, reszta wygląda na oryginał.
W bagażniku pojawiła się rdza, ale fertan już poszedl w ruch więc powinno być ok.
Trochę rdzy również z przodu - w okolicach zbiorniczka spryskiwaczy. Progi, podloga, podluznice - to co najważniejsze jest OK.
PLANY

zakonserwować, założyć poszerzenia - w trakcie malowania, lusterka normalne, czerwone listewki, oryginalną klapę z tyłu, w środku czerwony dywan, w bagażniku też



Silnik ? pomyślimy zobaczymy, ale raczej zostanie 1.9 8V, dobra głowica, mocny wałek, i webbery.
Na razie ebay.de i kupujemy graty

Pare fotek






























