Widać, że zrobiony porządnie, doinwestowany, ale czy nie masz wrażenia, że jest w nim tego wszystkiego po prostu za dużo?
Auto jest po prostu obwieszone rarytasami. Maska z garbem, blenda Dimmy, zderzak z 309-tki z żółtymi halogenami, spryskiwacze z 405-tki, a do tego kontrastujący ze sportowo-zadziornym wyglądem hak. No i te wszędobylskie naklejki...
Coś mi tu nie gra, tylko jeszcze nie wiem co

Może brak nakładek na progi, może to zawieszenie stoi jeszcze ciut za wysoko?
No ale jedno jest pewne - to jedyny taki Pug nie tylko w klubie, ale i na całej kuli ziemskiej
