Olej w filtrze powietrza DIESEL

[fly2b3]

Mam zonka: wymieniłem filtr powietrza (zawalony olejem) na nowiutki i... po tygodniu mam filtr z czarną plamką ... szukałem....szukałem....i szukałem i znalazłem że olej "wędruje" sobie rurką od wlewu oleju do filtra powietrza (rurka ta to chyba odpowietrzenie miski olejowej coby się zaduże ciśnienie nie robiło )

Kto mi powie co jest przyczyną "wędrówki" oleju do filtra powietrza ??

pozdro i czekam na interesujące odpowiedzi

[Pagi]

Nie wiem na ile jest to niebezpieczne, ale spotkalem sie juz z takim zjawiskiem...
Ktos to okreslil ze silnik ma "przedmuchy", dokladnie nie wiem o co chodzi, ale pewnie nieszczelnosc na pierscieniach.

Jak wyjmiesz bagnet na odpalonym silniku to dmucha dzirką? Nie powinno.
Pewnie u Ciebie dmucha i jak sobie silnik pracuje i olej ciapie w srodku to troche go zostanie wyrzuconego wlasnie ta rurka do filtra.

Mialem tak w 405-tce i jezdzila tak przez dobre 2-3 lata, chyba nic zlego sie nie stalo z tego powodu.

Sorki ze tak łopatologicznie Ale moze ktos bardziej zorientowany wytlumaczy ten problem fachowymi slowami.

[waldemarek_b]

dokładnie tak to przedmuchy
wszystkie diesle w 205 tak mają i już
najlepszy wyprubowany sposób: odłączyć rurkę od filtra i wsunąć np w butelek po "odrdzewiaczu pepsi " czy innym syntetycznym napoju
stary wyprubowany sposób
pwtarzam DIESLE TAK MAJĄ Z CZASEM I JUŻ

[cheatoss]

problem poruszany w paru juz postach =]

[przemo]

normalka stary - zrob jak Ci napisali z ta butelka i nie martw sie wiecej o wymiane filtra po tygodniu(ten otworek w obudowie filtra odrazu zatkaj czyms bo bedzie przez niego zaciagalo

[tomek]

Ciekawe czemu tak jest że już po 100k km w tych dieselach to normalka... a może wcale nie w tych? np VW opary oleju odprowadzał juz za filtrem do kolektora. W peugeocie D natomiast oryginalnie montowany był filtr gąbkowy i taki zalecał producent podobnie jak sie spotyka w motocyklach nowy trzeba było posmarować specjalnym b. lepkim olejem. Nie bez powodu też wydaje mi się umiejscowienie tego odprowadzenia oparów tuż przy wlocie brudnego powietrza na filtr... Oczywiste, że nie powinno tam chlapać żywym olejem po to jest separator (cyrkulacyjny) przy bagnecie, ale jak widac z większa ilością sobie nie radzi... W nowszych wersjach przed filtrem był tzw. regulator ciśnienia który nie puszczał non-stop tego syfu na filtr. Mysle, że możnaby spróbowac poprawić/zmienić pracę tego separatora, wcisnąc do środka jakąś gęstą metalową "strukture" coś jak metalowy zmywak do garnków. Brzmi komicznie

[JoT_JoT]

Może i komicznie ale już coś takiego zastosowałem u siebie aby nie mieć takich problemów z nowo kupionym silnikiem jeszcze nie przetestowałem tego wynalazku ale u siebie mam zrobione tak jak pisze "Tomek" wstawiłem metalowego druciaka do garnków. Jeżeli dalej będziecie mieli problem to jak już zamienie silniki to dam znać jak to działą :D:D I czy nie ma problem. Druciak powinien być w wmiare zwartej konsystencji :D Co by opiłki z niego nie ućkały gdzieś dalej

[Rychu]

Jeśli mówicie o tym o czym ja myślę to zamiast druciaka idealnie pasuje tam tłumik płomieni od maluszka osztuje ok 3zł i jest jakby robiony "na miarę" do tej rurki

[przemo]

ja juz to sprawdzalem i nie sprawdza sie- obecnie najlepszym rozwiazaniem jest buteleczka-polecam

[Pagi]

U nie na filtrze w miejscu gdzie wchodzi ta ruraka, tez widac troche syfu, ale "żywego" oleju nie ma. Rozumiem ze tak ma byc ?

Silnik ma blisko 150k km.

[waldemarek_b]

150k km do jeszcze długo tego syfu nie powinno być to przecież nawet nie połowa nominalengo przebiegu - diesle peugeota wytrzymują i 400k km

[przemo]

Ja radze jednak tego pilnowac- u mnie dopoki sie do tego nie przyczepilem nikt wczesniej nie zwracal uwagi a auto mialo juz 230 tys. km na liczniku. i jak po jakims krotkim czasie zajrzalem do nowo wymienionego filtra to mnie to niezmiernie wkurzylo, bo jak sie okazalo w obudowie filtra jest taki maly otworek, ktorym ten zebrany olej lecial dalej i zaklejal chlodnice..., skutkiem wszystkiego musialem ja wymienic, od czasu zalozenia buteleczki jest ok i czysciutko.do nowych peugeotow powinni podawac info- ze gdzies w okolicach 200 tys km nalezy podpiac bultelke p.s.(czy kiedys robiono testy dlugodystansowe?)