205 1.1 / 86rok

[MichalOsw90]

Jezeli sprzedajesz auto na zoltych musisz tez prosic o pozwolenie lub poinformowac ze auto zmienia wlasciciela

[operatorbazooki]

Z tym pozwoleniem to podobno gdy auto ma być sprzedane do innego kraju;)

[MichalOsw90]

Wlasnie nie nawet jak chcesz sprzedac komus innemu w polsce musisz to zglosic

[bugi]

to nie jest duży problem. Po dwa rzadko kto robi żółte blachy tylko po to by sprzedać furę. Chyba, że zabytek nie ma papierów to inna gadka.

[MichalOsw90]

No tak ale kto lubi gdy ktos obcy mu sie wpier...a ze tak powiem w jego auto i kto by chcial sie z kazda rzecza konsultowac z tymi od zabytkow. Ja wiem ze niekorym to nie przeszkadza choc mi by bardzo przeszkadzalo.

[kika]

Myślałam o żółtych, ale na ten moment rezygnuję. To nie będzie auto weekendowe, tylko do jazdy codziennej i łatwiej będzie mi o nie dbać, gdy nie zostanie uznane za zabytek. Myślę, że się nie obrazi
Dzisiaj dotarły nowe wkładki do zamka, bo stare nie chciały współpracować. Od poniedziałku zaczynamy z Leżaczkiem niebieską koegzystencję

[allman1]

Koledzy, akumulator o jakiej pojemności powinien siedzieć w tym autku?

[Orfister]

45 lub 55 Ah - to najbardziej optymalna wielkość

[allman1]

Już siedzi Bosch Silver 44Ah 440 prądu startowego.

[kika]

Sezon wiosenny zaczęliśmy od porządków. Lewek jest pięknie wysprzątany i gotowy na przygody. W maju zabierzemy się za wymianę kilku części. Zapadła też decyzja - będą żółte tablice. Na razie jeździmy sobie radośnie i marzymy o takich wyprawach, jak ta w kierunku Bałkan...

[allman1]

Autko na sprzedaż. Cena 1400 do negocjacji - dla zdecydowanych i dla "w dobre ręce" możliwy spory rabat.

[HideoOSW]

Duże plany, żółte blachy a tutaj autko na sprzedaż? Blachy ma z Kalisza? to niedaleko ode mnie.

[allman1]

"Wie Pan, w życiu różnie bywa" jak powiedział Jurek do notariusza w "Wielkim Szu". Dziś tak na prawdę mamy kilka opcji i jednego Puga do oddania. Niektóre zakładają sprzedaż leżaka, inne oddanie XRD po bracie. Teraz wszystko zależy od tego, jak zagnie się czasoprzestrzeń. Na chwilę obecną auto stoi w "zabytkowe" za lekko zaporową cenę, co chyba dowodzi jak trudno nam rozstać się z tym wozem. I niby jest na sprzedaż, ale jakoś tak wcale nie jest nam przykro że telefon się nie urywa...

[kika]

Na szczęście oferta sprzedaży jest nieaktualna.

[kika]

Po odwiedzinach u Pana Elektryka Michała, takie oto zaszły naprawy:
- kierunkowskazy już nie odmawiają posłuszeństwa
- stop nie daje non-stop, nomen omen, po oczach
- ożyła lampka w podsufitce
- zaistniało podświetlenie tylej tablicy rejestracyjnej

A żarówki dalej żółte