Następnie test prędkości maksymalnej na autostradzie.
Przy max gazie w podłodze na LPG osiągnąłem 129km/h licznikowe i 121km/h wg. GPS.
Kto da... mniej


Szatanklekocix pisze:
osiągnąłem 129km/h licznikowe i 121km/h wg. GPS.
Jeśli chodzi o spalanie to obecnie w zimie przy często włączonym ssaniu, do tego ogrzewanie wychodzi ok. 9.5L/100km. Uważam to za dobry wynik przy tej porze roku. Niestety - strasznie śmierdzi wokół samochodu gazem... bardzo możliwe, że gdzieś się ulatnia (choć czujniki gazu w garażu powinny wyć jeśli tak jest).borek_wpr pisze:A 145 km/h (wg. licznika) w cztery osoby na LPG? Daje radę!!!
Wszystko zależy od sprawności silnika i ustawienia gaźnika a konkretnie stosunku paliwo / powietrze czyli odpowiednia wartość CO. Można ustawić samemu lub przy pomocy analizatora spalin.
Proste sprawdzenie. Przejechać na PB ze dwa kilometry i pozostawić silnik do ostygnięcia. Wykręcić świecę i na podstawie wyglądu izolatora i elektrody ocenić czy spalanie jest prawidłowe- CO na poziomie 1,5%. Jeżeli gaźnik zostanie wyregulowany dla PB, to należy jechać do gazownika i on przeprowadzi regulację części gazowej przy pomocy analizatora.
Ot i wszystko.
Jeżdżąc na LPG prześwit elektrod ustaw na wartość 0,7 mm.
Można też kupić świece przystosowane do LPG ale koszt ok. 65zł za sztukę.![]()
![]()
![]()
http://www.ngk.de/pl/produkty-i-technol ... we-lpgcng/
Z przodu stoi na czerwonych Jamex'ach, tył natomiast jest na szerszej belce z 309-tki. (jak widać na zdjęciach z warszawskiego spotu i tak pomimo obniżonego przodu w porównaniu do innych 205-tek stoi wysoko jak kozaRafGentry pisze:Fajny, ale optycznie coś mi się w nim gryzie. Tył stoi zdecydowanie za wysoko, a może to przód jest obniżony?
Czarne dokładki aż proszą się o lakiernika, no i te kołpaczki... O wiele lepiej wyglądają zwykłe przaśne stalówki Peugeot z tymi plastikowymi kapselkami
No - to konstruktywną krytykę mamy za sobąPoza tym, odkąd widziałem go rok temu w Warszawie, niezmiernie podoba mi się ten Juniorek.
nie za bardzo mi to pasujestalówki (czerwień + srebrne ranty)