Trzeba odkurzyć temat
Od około miesiąca jeździ i jest w końcu zrobiony. Zostały tylko jakieś duperelki do poprawy
Przez pół roku zrobiłem w nim:
-piaskowanie i malowanie komory silnika oraz łączenia progów z tylnymi błotnikami,
-czyszczenie i malowanie podłogi bagażnika na zewnątrz i w środku,
-wymiana silnika i skrzyni oraz standardowy serwis(uszczelnienia, rozrząd, płyny),
-regeneracja belki plus swap hebli na szerokie bębny,
-swap hebli z przodu z 309 GTI,
-montaż foteli ze 106(nie polecam ich do 205

)

- "nowy" silnik

- Fotel kierowcy bezpośrednio na szynach, pasażera na mechanizmie podnoszenia.

- Widać jak wysoko stoi fotel pasażera.

- Kanapa pasuje jako-tako

- Trochę tuningu: zielony mat
EDIT:
Jak pewnie niektórzy pamiętają miałem problem ze skrzynią na niedługo przed majowym zlotem w Bełchatowie. Zrobiłem szybko podmiankę skrzyni i okazało się, że coś wyje/szoruje w sprzęgle/skrzyni.
Garros z tego powodu na zlot nie pojechał. Myślałem, że rozsypie się po kilku dniach, a tym czasem zrobił już ponad 1000km (akurat n zlot i z powrotem

) i nic skubańcowi nie dolega. Skrzynia co prawda trochę terkocze na luzie, ale nic nie wyje
Nie rozumiem tego samochodu, czyżby bał się innych 205?
EDIT 17.11.14
Monologu ciąg dalszy
Temat umiera, ale auto wręcz przeciwnie. Od marca pug przejechał już prawie 11k km, co przy moich przebiegach rocznych rzędu 10k km to "kosmos"
Jeździ, skręca, hammuje, daje masę frajdy z jazdy
W planach na jesień był swap zawieszenia przedniego od GTI, które to już leży skompletowane, przeróbka LPG na blosa i kilka innych większych i mniejszych napraw/modów.
Wszystko to się przeciąga i lista prac się zwiększa, a mimo to autko ma się dobrze i nie chyba nie zamierza odpuszczać dalszej jazdy
Dziś się zmotywowałem i zmieniłem czerwone skręcacze karku na klasyczne białe stalówki. Nie spodziewałęm się, że Gutmanny będśą robiły taką furorę
Sam nie wiem który setup lepszy
Lato:
Czy zima?
Dekielki oczywiście odnowione przez lokalnego Matejkę

Tylko czasu na odmalowanie śrub zabrakło