Jeszcze raz mi ktoś wklei foty rozbitków jakiś do tematu, to posty poprzetrącam! Złej karmy proszę tu nie rozsiewać
Parę fot z wekendowej wyprawy dieselkiem. Tym razem niedaleko, bo Tatry i Bukowina Tatrzańska. Odwiedziłem termy Bukovina (polecam!) i pośmigałem nieco po okolicznych górach i serpentynach. Najwyżej wjechałem na 966 m n.p.m. w poszukiwaniu jedzenia i fajnych widoków
Mimo zapowiadanego armageddonu, szalejącego orkanu, wzmożonych opadów śniegu poszło lekko, łatwo i przyjemnie, właściwie bez żadnych problemów. Po raz pierwszy testowałem Fuldy w trudniejszych warunkach i muszę przyznać, że świetnie dają sobie radę. Są ciche na asfalcie, a na śniegu i błocie solno-śniegowym zapewniają nadspodziewaną przyczepność.
Najgorsze z tego wszystkiego to ta paskudna sól, ale całe szczęście że idą cieplejsze dni, to będzie można zmyć to dziadostwo i zabezpieczyć auto na zimę. Naoglądałem się detailingu lubelskiego i aż mnie skręca z zazdrości...