Czemu się nikt nie interesuje autkiem od Ernesta?? Temat coś umarł....
Ale ja zadbałem o to żeby tu się coś dalej działo

Po długiej walce z samym sobą jakiś już czas temu kupiłem od Ernesta to Gti ( razem z prawem do poprowadzenia dalej tego tematu

)
Stan nie był rewelacyjny ale miało to autko coś w sobie dzięki czemu się na to skusiłem.
Po kupnie i przywiezieniu autka i zobaczeniu ile trzeba przy blacharce porobić przyszedł czas na kupno spawarki
Wszystkie blachy robiłem sam, ale jednak pod okiem profesjonalnego blacharza żeby wszystko miało ręce i nogi, na początku plan był taki żeby tylko wstawić co trzeba, w podkład i poskładać żeby wkońcu przejechać się GTI, ale jednak fakt że auto już było tak rozebrane sprawił że poszedłem w innym kierunku, parę dniu temu odebrałem go z lakierowania
