


Więc, z tego co wyczaiłem na pierwszy rzut oka (proszę o wypowiedzi was jako obeznanych w temacie):
1. Najprawdopodobniej poduszki (gumy, jak kto woli) silnika do wymiany. Na wolnych i niskim zakresie obrotów buja Paszczura jakby jechał po lesie

2. W odmie zbiera się trochę "mleka" (tylko troszkę na ściankach). Zdołałem wyczaić że to wilgoć lubi takie cuda tam wyprawiać. Na bagnecie czysto...Tzn czorny olej bez dodatków

3. Mam gdzieś wyciek ze skrzyni. Z tego co zdołałem wypatrzyć może to być z okolic półosi. Biegi wchodzą delikatnie, bez jakiegoś szarpania.
4. Dzisiaj zwróciłem uwagę na zbiorniczek płynu chłodzącego gdy rozglądałem się od spodu...Na dnie zebrał się jakiś błotnisty nalot (brązowy, ceglasty kolor) W palcach nie jest tłusty ale dość gęstawy, uleżany, szybko się rozciera. Czyżby zaniedbany układ chłodzenia czy to sprawka uciekającego do układu oleju?
5. Półosie jeździły dość długo na potarganych gumach. Smaru w nich prawie nie ma i porobiły się luzy więc wymiana jak najbardziej wskazana.
6. Przy mocowaniu kolektora do bloku silnika jest "osmarkane" olejem co widać na jednym zdjęciu.
Ogólnie oleju jest mało no i go chyba trochę bierze. Wymienię razem z filtrem (po wyglądzie dawno nie ruszany) i zobaczymy co się będzie działo. Czujniki ciśnienia i temperatury praktycznie nic nie pokazują. Czy one tak czasem mają czy to wina niskiego stanu oleju?
Jak narazie chyba tyle. Z bieżących, mniejszych wymian do zrobienia to świece (może kable), wycieraczki. Poza tym jak narazie wszystko działa (odpukać). Szukam przy okazji serwisówki do 309 lub do silnika 1.9 80 kw bo internety jakieś biedne w tym temacie.
Może coś jeszcze z niego będzie a może będę musiał kpić silnik

Czekam na wszelakie sugestie. Jestem świerzak w temacie Peugeotów więc prosze wyjadaczy o wyrozumiałość. Pozdro.