Auto wprawdzie nie 205tka ale prawie blizniacza 106tka mojej zony.Mam nadzieje ze cos pomozecie.Rocznik 1992 silnik 1,4 na jednopunkcie.Objawy nastepujace: auto jezdzilo bez zarzutuow caly czas, nagle w najmniej oczekiwanym momencie (czyt. na dzialce

) auta nie moglem odpalic. Przyznaje ze paliwa w zbiorniku bylo bardzo malo, palila sie rezerwa mysle ze bylo mniej niz 5-6 litrow.Pompa przestala pracowac.Wczoraj wkladalem nowa pompe ktora pochodzila ok 15 sek po czytm znowu echo

W zbiorniku ok 10-12 litrow paliwa.Czy istnieje mozliwosc ze ta druga pompa od razu tez sie zatarla z powodu zbyt niskiego poziomu paliwa

Czy moze macie jakies inne opcje

Z gory dzieki za odpowiedzi.