A co najciekawsze znałem to auto od kilku lat i myślałem, że to "zwykłe" Sorrento
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
Cieszę się że nie tylko mi się podobają bo przyznam że mam spore ciśnienie żeby wyprowadzić to auto na prostą. Co do wnętrza to jest już w 99% kompletne. Niedługo silnik zostanie wyjety a auto powędruje do blacharza a następnie lakiernika na full servis. Malowanie srodka, komory, spodu, kufra i zewnątrz. Dzięki za słowa uznania dla pracy tapicera. Muszę was niestety zmartwic bo ten starszy pan nie jest typem komercyjnym. Nie ogłasza się nigdzie i nie prowadzi zakładu. Dowiedziałem się o nim na spotkaniu białostockich klasyków. Robi tylko w skórze wnętrza do starych muscle car'ów, zabytkowych mercedesów i innego sortu aut budżetowo o kilka półek wyżej niż nasze Peugeoty. Wspomniałem jemu o takiej ewentualnosci, że jeżeli jego praca zostanie ciepło przyjęta to pewnie pojawią się kolejne zapytania. Szybko jednak uciął wątek. Powiedział, że za mało policzył jak za taką pracę i nie chce ponownie podejmować tematu foteli do 205. Wspomniałem jeszcze, że sam mam kilka autek i chciałbym powrócić do niego z tym tematem. Niechętnie ale przyjął moją propozycję.
Update tematu. Dziś komora silnika jest już niemal pusta. Silnik stoi już grzecznie obok razem ze skrzynią i dwoma kartonami resztek. Za tydzień zabiera go blacharz i wtedy zacznie się rzeźba. Teraz czyszczenie wszystkiego jakimś dobrym detergentem.
Pierwszy problem rozwiązany. Właściwie to drugi i trzeci również. Mianowicie przednia cwiartka już dopasowana i gotowa do zamontowania. Podłużnica pod nogami kierowcy prosta jak deska do prasowania. Drzwi kierowcy wymienione i spasowane idealnie. Pozostało wyciągnąć tył w miejscu mocowania belki i będzie prosciutki. Będzie można zakładać okulary i pas przedni. Potem sodowanie i można malować. Idzie do przodu.
To prawda. 12 miesięcy gwarancji to chyba tyle samo co przy zakupie nowego myślę że warto. Obecnie czekam na zaciski hamulcowe na tył. Oczywiście też wysłane do regeneracji. Jutro wrzucę zdjęcia jak to wygląda.