Malowanie puga
- 
				jacekz
 
Malowanie puga
Mam takie pytanie chce kupic farbe to puga modem  green nie wiem jaki to rodzaj bialego ktos moze si eorientuje chce pomalowac kawaleczek drzwi przy progu bo farba odleciala przez te mrozy i sol na drodze 
(((
 
			
			
									
						
										
						- 
				Ferguss
 
- minta
 - Maniak
 - Posty: 1021
 - Rejestracja: 08 paź sob, 2005 3:37 pm
 - Posiadany PUG: 406 kombi 2,0 HDi 110 KM i znów 205 FOREVER 1,9 d.... siostry hihi
 - Numer Gadu-gadu: 691088
 - Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
 
Jeśli chodzi o greena to moze być problem (a moze i nie tylko o greena 
). Na jesień malowałam osobno zderzaki i maskę. Niestety pomimo że spisałam numer to i tak sie różnił od reszty 
 może dlatego, że pug ma już parę lat i wyblakł jeszcze bardziej 
 Pomimo że minęlo juz pól roku, nadal widać różnicę. Próbowałam szukać i dobierać kolor po nazwie "Meije" dowiedziałam się że jest tego conajmniej 15 odcieni. Najlepiej kopnąć się do sklepu gdzie mieszają lakiery i niech pan dobierze kolor a najlepiej pani, nie mówię tego przez szowinizm, a przez doświadczenie - kobiety lepiej doberają kolory.
			
			
									
						
							green sprzedany, cabrio sprzedany - oba zostały w KLUBIE
http://www.minta.peugeot205.pl - moja nowa miłość
			
						http://www.minta.peugeot205.pl - moja nowa miłość
- 
				Ferguss
 
- Jitter
 - Junior
 - Posty: 304
 - Rejestracja: 19 lut sob, 2005 9:23 am
 - Posiadany PUG: był: 205 Junior (restyled)
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 
Dobry lakiernik da radę 
 Poza tym, po lakierowaniu warto zrobić małą przecierkę (polerowanie), aby usunąć zwietrzałą warstwę. Kod dla koloru białego w Pugach, to: POWT
Pozdr
			
			
									
						
							Pozdr
...:: Postrach Zielonogórskich Ulic ::...
............Przerażająca Moc 45KM.............
Był: Peugeot 205 "Junior" '91, biały, 5d, TU9/K 954ccm
Jest: Ford Fusion "Trend Gold-X" '09, niebieski, 5d, FXJA 1488ccm
			
						............Przerażająca Moc 45KM.............
Był: Peugeot 205 "Junior" '91, biały, 5d, TU9/K 954ccm
Jest: Ford Fusion "Trend Gold-X" '09, niebieski, 5d, FXJA 1488ccm
- 
				domel
 - Uzalezniony
 - Posty: 505
 - Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
 - Posiadany PUG: 1,8D 92r
 - Numer Gadu-gadu: 0
 
Właśnie robię małe naprawy na masce, błotniku. Na krawędziach miałem 
odpryski lakieru i starej szpachli + pozostałość po małej stłuczce, malutka korozja (maska z przodu i błotnik tuż przy kierunkowskazie).
Jest 5 takich niedużych miejsc
Wczoraj wszystko oczyściłem, blache poszlifowałem, odtłuściłem, dałem mini jako zabezpieczenie antykorozyjne. Jeszcze tylko troszkę szpachlowania, szlifowania.
Wiem, że w zasadzie powinienen pomalować całą maskę, błotnik, ale szkoda tyle kasy do nie nowego już autka
 i wolę włożyć coś w mechanikę.
Zdaje sobie sprawę, że po lakierowaniu będzie widać gdzie było pryśnięte, ale zależy mi aby było to jak najmniej widoczne (jest to przy krawędziach więc powinno być mało widoczne)
1.Jak lakierować, aby te przejście stary-nowy lakier było jak najmniej widoczne. mam białego puga
2.Czy koniecznie musi być lakier samochodowy, zamówiony wg kodu koloru czy wystarczy biały mat w spayu (mam taki z normalnego sklepu z farbami) ? A może biała olejna nakładana pędzelkiem lepsza.
3. Czy taka farba w spayu będzie o wiele gorsza od lakieru. Mam zamiar i tak to potem polerować na mokro.
Ma to jako tako wyglądać, tym bardziej, że przez zimę miałem w tamtych miejscach po chamsku podmalowane farbą olejna i pędzelkiem, aby tylko nie rdzewiało. Czyli jak nie zrobię i tak będzie pewnie ładniej wyglądało
Aha powierzchnia wszystkich miejsc do malowania to może w sumie 100-200cm2 czyli niewiele
			
			
													odpryski lakieru i starej szpachli + pozostałość po małej stłuczce, malutka korozja (maska z przodu i błotnik tuż przy kierunkowskazie).
Jest 5 takich niedużych miejsc
Wczoraj wszystko oczyściłem, blache poszlifowałem, odtłuściłem, dałem mini jako zabezpieczenie antykorozyjne. Jeszcze tylko troszkę szpachlowania, szlifowania.
Wiem, że w zasadzie powinienen pomalować całą maskę, błotnik, ale szkoda tyle kasy do nie nowego już autka
Zdaje sobie sprawę, że po lakierowaniu będzie widać gdzie było pryśnięte, ale zależy mi aby było to jak najmniej widoczne (jest to przy krawędziach więc powinno być mało widoczne)
1.Jak lakierować, aby te przejście stary-nowy lakier było jak najmniej widoczne. mam białego puga
2.Czy koniecznie musi być lakier samochodowy, zamówiony wg kodu koloru czy wystarczy biały mat w spayu (mam taki z normalnego sklepu z farbami) ? A może biała olejna nakładana pędzelkiem lepsza.
3. Czy taka farba w spayu będzie o wiele gorsza od lakieru. Mam zamiar i tak to potem polerować na mokro.
Ma to jako tako wyglądać, tym bardziej, że przez zimę miałem w tamtych miejscach po chamsku podmalowane farbą olejna i pędzelkiem, aby tylko nie rdzewiało. Czyli jak nie zrobię i tak będzie pewnie ładniej wyglądało
Aha powierzchnia wszystkich miejsc do malowania to może w sumie 100-200cm2 czyli niewiele
					Ostatnio zmieniony 02 sie śr, 2006 2:27 pm przez domel, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
										
						- Marin205
 - Peugeot 205 Master
 - Posty: 3172
 - Rejestracja: 03 wrz sob, 2005 12:56 pm
 - Posiadany PUG: 205RG zamienione na Skodę
 - Numer Gadu-gadu: 4777015
 - Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
 - Kontakt:
 
- ja lakierowałem bo numerze koloru i pupa z  tego wyszła - bo ważne jest tez to jak kto kładzie lakier - no i wiadomo lakier zmienia kolor po latach - tak więc albo dobry lakiernik (drogi) albo pędzel w dłon i malować (byle by pędzęl nie był łysy) 
Dodano po 1 minutach:
zabawa z spayem odpada bo to nic nie da
			
			
									
						
							Dodano po 1 minutach:
zabawa z spayem odpada bo to nic nie da
http://www.katalogi.peugeot205.pl    Kliknij tu i zobacz spis katalogów z galerii.
http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
			
						http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
- 
				domel
 - Uzalezniony
 - Posty: 505
 - Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
 - Posiadany PUG: 1,8D 92r
 - Numer Gadu-gadu: 0
 
czyli mówisz, że biała farba olejna i pędzelek lepsza niż spray ??Marin205 pisze:
zabawa z spayem odpada bo to nic nie da
A do np. 100ml białej olejnej mogę dodać kilka kropli czarnej olejnej i w ten sposób w miarę dobrać odcień białości , bo wiadomo, że ta olejna z fabryki jest jaśniejsza niż stary oryginalny lakier
- Marin205
 - Peugeot 205 Master
 - Posty: 3172
 - Rejestracja: 03 wrz sob, 2005 12:56 pm
 - Posiadany PUG: 205RG zamienione na Skodę
 - Numer Gadu-gadu: 4777015
 - Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
 - Kontakt:
 
generalnie i tak będzie wyglądało badziewnie - więc pędzlem pomalujesz grubiej i taniej - i przynajmnie zabezpieczone będzie - bo - wiadomo - podkład , szlifowanie, lakier (a jeśli metalik to i bezbarwny) a jak na plastiku to i uplastyczniacz - nie ma lekko
			
			
									
						
							http://www.katalogi.peugeot205.pl    Kliknij tu i zobacz spis katalogów z galerii.
http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
			
						http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
- 
				domel
 - Uzalezniony
 - Posty: 505
 - Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
 - Posiadany PUG: 1,8D 92r
 - Numer Gadu-gadu: 0
 
Akurat koszt nie ma wielkiego znaczenia, bo i tak mam w zapasie białej olejnej i w spray-u .
Może jednak warto odczytać kod koloru i kupić małą puszeczkę w spray-u ?
Mam do zrobienia z 5 takich miejsc z czego 1 bardzo duże w porównaniu do innych wiec chyba najlepiej te w tych mniejszych mniejscach zrobić test i zobaczyć jak wychodzi na spray-u i na olejnej.
			
			
									
						
										
						Może jednak warto odczytać kod koloru i kupić małą puszeczkę w spray-u ?
Mam do zrobienia z 5 takich miejsc z czego 1 bardzo duże w porównaniu do innych wiec chyba najlepiej te w tych mniejszych mniejscach zrobić test i zobaczyć jak wychodzi na spray-u i na olejnej.
- Marin205
 - Peugeot 205 Master
 - Posty: 3172
 - Rejestracja: 03 wrz sob, 2005 12:56 pm
 - Posiadany PUG: 205RG zamienione na Skodę
 - Numer Gadu-gadu: 4777015
 - Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków
 - Kontakt:
 
zawsze to jakaś nadzieja - ale jak są odpryski - to najpierw uzupełnić a potem robić wpyłkę - wiadomo kolor oryginalny - napewno bardziej zbliżony niż próby z dopasowaniem
			
			
									
						
							http://www.katalogi.peugeot205.pl    Kliknij tu i zobacz spis katalogów z galerii.
http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
			
						http://www.facebook.com/Peugeot205Brochures Kliknij tu ściągnij katalog w pdf z facebooka
- 
				domel
 - Uzalezniony
 - Posty: 505
 - Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
 - Posiadany PUG: 1,8D 92r
 - Numer Gadu-gadu: 0
 
Numeru koloru nie znalałem mimo, że szukałem długo.
Po szpachlowaniu, szlifowaniu i matowieniu papierem 400 i 600 na mokro pomalowałem białą farbą w spray-u. Nie wygląda tak źle. Z kilku metrów nie widać, dopiero z bliska i przy mocnym słońcu zauważa sie różnicę.
Różnica jest w dotyku i jak pada deszcz bo tam inaczej spływa woda niz po oryginalnym lakierze. Mam nadzieję że po polerowaniu za jakiś czas będzie i z tym ok.
Aha. Aby nie było wyraźnej i ostrej krawędzi przejścia lakieru stary/nowy (dobrze widoczne) robiłem taki patent, że przyklejam gazetę, a wokół miejsca malowanego gazeta ma nieregularne krawędzie, jest naderwana i jest odgięta od maski np pod kątem ok 45st. Lakier tryskamy pod różnymi kątami. Przy kolejnych warstach nakładanego lakieru, można zmieniać troche ustawienie tej gazety i doginać/odginać.
Malując w ten sposób nie powstaje wyraźna linia podziału między starym i nowym lakierem która kiepsko wygląda
Ps. Taki patent widziałem kiedyś w jakimś programie, bo tak malowali w wojskach kamuflarz np na pojazdach. Bo nie może być tak że kolory "moro" mają wyraźne i regularne krawędzie. Muszą być dość płynne przejścia.
			
			
									
						
										
						Po szpachlowaniu, szlifowaniu i matowieniu papierem 400 i 600 na mokro pomalowałem białą farbą w spray-u. Nie wygląda tak źle. Z kilku metrów nie widać, dopiero z bliska i przy mocnym słońcu zauważa sie różnicę.
Różnica jest w dotyku i jak pada deszcz bo tam inaczej spływa woda niz po oryginalnym lakierze. Mam nadzieję że po polerowaniu za jakiś czas będzie i z tym ok.
Aha. Aby nie było wyraźnej i ostrej krawędzi przejścia lakieru stary/nowy (dobrze widoczne) robiłem taki patent, że przyklejam gazetę, a wokół miejsca malowanego gazeta ma nieregularne krawędzie, jest naderwana i jest odgięta od maski np pod kątem ok 45st. Lakier tryskamy pod różnymi kątami. Przy kolejnych warstach nakładanego lakieru, można zmieniać troche ustawienie tej gazety i doginać/odginać.
Malując w ten sposób nie powstaje wyraźna linia podziału między starym i nowym lakierem która kiepsko wygląda
Ps. Taki patent widziałem kiedyś w jakimś programie, bo tak malowali w wojskach kamuflarz np na pojazdach. Bo nie może być tak że kolory "moro" mają wyraźne i regularne krawędzie. Muszą być dość płynne przejścia.
- 
				domel
 - Uzalezniony
 - Posty: 505
 - Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
 - Posiadany PUG: 1,8D 92r
 - Numer Gadu-gadu: 0
 
Po polerowaniu papierem 2000 i trochę pastą lakier jest gładziutki i woda po nim spływa jak po oryginalnym, ale mimo wszystko po polerowaniu bardziej widać gdzie było malowane. Ogólnie jednak jestem zadowolony, bo zrobiłem to bardzo małym kosztem, a widać że malowane tylko i bliska i to nie zawsze na 1 rzut oka 
. Na coś takiego można sobie pozwolić w starszym autku.