Wacman pisze:pierwszy raz od sześciu lat jak tam robie przglądy diagnosta nie miał żadnych uwag
na taką chwilę trzeba zapracować

ale opłaca się
Ostatni przegląd RG robiłem w "sprawdzonym"

warsztacie. Nigdy nie było tam problemów, przegląd trwał 5 minut i stempel w dowód.
Wjeżdżam do warsztatu, wychodzę z auta, patrzę, a koleś co robi na dzień dobry? wkłada miernik spalin w wydech ... o ja pier...

Sprawdził WSZYSTKO co tylko można, podłączał jakąś kosmiczną aparaturę

trwało to w cholere długo. Już na początku chciałem mu powiedzieć dobra, kończ waść wstydu oszczędź! Taki wstyd. Na koniec facet podchodzi do mnie z nietęgą miną i pado, że hamulce z tyłu trochę słabo trzymają, i że kabelek czujnika zużycia klocków się odłączył ...

If she said "it's Chelsea or me" ... would You miss her?
_________________
Suzuki GSF600S "Barracuda"