siemka.pierwsze poważne pytanko na forum.ile musze miec hajsu zeby kupic w Polsce 205gti w dobrym stanie. Widzialem juz ogloszenia nawet po 2,5tyś ale pewnie samochód zajeżdżony.ile kosztowały wasze autka?
zalerzy z którego roku i jaki silnik ale w takiej cenie jak podał Misiek powinieneś się zmieścić. a jeszcze moje prywatne zdanie nie pakuj sie w samochody długo jeżdzące w Polsce ja się naciołem na takiego właśnie muszę robić całe zawieszenie.
Tez nie kupuj skladakow ! W tych samochodach jest za duzo elektroniki (kabli) i wiadomo jak sie rozbiera auto za granica, szybko , a skalada sie byle jak ...
Misiu dobrze mowi 8-10 tys , ale czasem da sie znalesc za 6 tys w dobrym stanie
dzieki.Myslałem o sprowadzeniu z niemiec. trzeba ze 2 tyś euro mieć. Ale autka sa w stanie idealnym.nie to co u nas.Jeszcze jak ktos ma gaz zamontowany to juz calkiem zajeżdzone. znacie cos oprócz http://www.mobile.de >??
Na mobile.de sa ciekawe pozycje, ale wiekszosc z tych aut nie jest zarejestrowana, wiec ciezko je przywiezc. Ja kupilem swojego 1989 GTI za 7600 po wielkich negocjacjach Byl sprowadzony z Niemiec , miesiac w kraju. Stan idealny. Jak wejdziemy do UE powinno byc latwiej ze sprowadzeniem..
Cze, Puga 205 w dobrym stanie bardzo ciezko jest trafic, ja kupilem na szczescie prostego ale czekal mnie remont silnika Poprzednie ktore ogladalem byly kompletnie zdemolowane. W pewnym momencie chcialem odpuscic ale sie nie poddalem i dalej szukalem
Ja swojego kupiłem za osiem kafli. Sprowadzony z francji po Polskich dziurach przejechał 10 tyś km więc nie tak źle. Pozatym jeździła nim panienka więc nie jest zakatowany. Tylko sprzęgło babsko zepsuło ostatnio pedał mi wpadł w podłoge i już tam został więc portfelik mam dużo lżejszy. Skarbonka działa....
Ja mialem duzo malych napraw, ale na szczescie nic powaznego. oczywiscie do momentu jak go nie skasowałem ;( Ale niebawem na szczescie reaktywacja... Tez widzialem pewne zdemolowane GTI... w koncu poszedl na czesci, bo zawieszenie praktycznie nie wykazywalo tendencji do jakiegokolwiek dzialania. No i caly przod ledwo trzymal sie kupy... maska otworzyla sie w czasie jazdy i inne rewelacje Twardy to on byl, oj tak Kolo chcial za niego 2200.
Mój jest w niezłym stanie. Blacharka prawie cacy rdzy zero z góry i z dołu tylko pare malutkich wgnieceń ale trzeba się przyjrzeć żeby je zobaczyć. Ale poprzedni właściciel był debilem i leniem. Silnik prawie ok(troszkę się dusi na wolnych obrotach- ale już nie długo). Jakiś matoł który wcześniej go naprawiał szedł na łatwizne. Po co wkręcić śrubkę jak jest się do niej ciężko dostać. Wczoraj zakładałem halogeny (bo stare zeżarło) i dowiedziałem się dlaczego spojler troszkę odstaje. Walec jeden nie przykręcił 4 śrub. Jak bym dostał w swoje ręce to bym utłukł. Mam nadzieję że ten majsterkowicz nie grzebał za dużo w silniku...to by było straszne.
kupójąc GTI trzeba go dobrze oglądać wiadomo że takimi samochodami nie jeżdżą z regóły spokojni czy starsi ludzie ktoś kto ma taki wózek lubi raczej przycisnąć a na dużych obrotach i prędkościach auto prędzej się zużywa[/list]