Miałem kilka GTi, jedne lepsze, drugie jeszcze lepsze. Moim zdaniem każdy ma coś w sobie, a wszystko zależy od podejścia i nastawienia. Praca nad doprowadzaniem do extra stanu to wielkie wyzwanie i frajda, zwłaszcza jak na koniec ogląda się efekty. Cabrio którym jeździ Lady Angel, no cóż, nie moiżna powiedzieć, że dopieszczałęm je. To auto było REANIMOWANE. Prace trwały dwa lata, założony budżet oczywiście został przekroczony, po drodze pieniądze, które miały mi wpłynąć na odszkodowanie nie wpłynęły a do tego wszystkiego, weszliśmy do Uni i za kase jaką musiałem zapłacić za CTi w stanie rozkłądu, można sobie sprowadzić z niemiec w stanie bardzo dobrym. Co z tego???
To co zostało zrobione przeze mnie to moje i nikt mi tego nie odbierze. Zostanie z nami do końca, tak miało być też z czarnym GTi, ale po drodze trafił się GRIFFE i to jemu przypadło miano tego naj. To co pisze FOX to sama prawda. 96% samochodów poruszających się po drogach nawet w połowie nie może równać się z prowadzeniem i osiągami GTi, jeżeli dodamy do tego fakt ulepszenia fabryki: zawias, hamulce, opony, silnik, skrzynia... i fakt, że pozostałę 4% nie mają tego klimatu wniosek jest jeden. 205 GTi to auto wszechczasów, ale przekonać się o tym mogą tylko Ci, któzy tego zakosztują na własnej skórze. Właśnie tego życzę Wam wszystkim.
Dodano po 1 minutach:
Miałem kilka GTi, jedne lepsze, drugie jeszcze lepsze. Moim zdaniem każdy ma coś w sobie, a wszystko zależy od podejścia i nastawienia. Praca nad doprowadzaniem do extra stanu to wielkie wyzwanie i frajda, zwłaszcza jak na koniec ogląda się efekty. Cabrio którym jeździ Lady Angel, no cóż, nie moiżna powiedzieć, że dopieszczałęm je. To auto było REANIMOWANE. Prace trwały dwa lata, założony budżet oczywiście został przekroczony, po drodze pieniądze, które miały mi wpłynąć na odszkodowanie nie wpłynęły a do tego wszystkiego, weszliśmy do Uni i za kase jaką musiałem zapłacić za CTi w stanie rozkłądu, można sobie sprowadzić z niemiec w stanie bardzo dobrym. Co z tego???
To co zostało zrobione przeze mnie to moje i nikt mi tego nie odbierze. Zostanie z nami do końca, tak miało być też z czarnym GTi, ale po drodze trafił się GRIFFE i to jemu przypadło miano tego naj. To co pisze FOX to sama prawda. 96% samochodów poruszających się po drogach nawet w połowie nie może równać się z prowadzeniem i osiągami GTi, jeżeli dodamy do tego fakt ulepszenia fabryki: zawias, hamulce, opony, silnik, skrzynia... i fakt, że pozostałę 4% nie mają tego klimatu wniosek jest jeden. 205 GTi to auto wszechczasów, ale przekonać się o tym mogą tylko Ci, któzy tego zakosztują na własnej skórze. Właśnie tego życzę Wam wszystkim.

Car Valeting, Car Detailing.